Czy jak mnie wezwą na ćwiczenia wojskowe to będą mnie zmuszać do złożenia przysięgi?

On już sam nie wie co gada

1 polubienie

Ustalic poziom wiedzy nie sposób

Czyli nie masz z nim codziennych kontaktów. To wyjaśnia opinię :slight_smile:

przecież jesteś tu z nami … :smiley:

1 polubienie

Poniekąd masz rację, Mój cel to praca z 46-stopowej łodzi na Karaibach, do śmierci :joy: :joy: :joy:

1 polubienie

Na WAT kiedyś serwisowałem cudo, co nazywało się MERA 400. Jakiś laser tym sterowali,

1 polubienie

Tos szczery inzynier pełną gębą
I juz rozumiem @gra

Od kilku lat te kontakty są bardzo sporadyczne, tak jakoś się składa. Ale większość życia te nasze kontakty były dość bliskie. Od noszenia go na rękach, jak się urodził po jego wyjazd do Irlandii. Mniej więcej wyemigrowaliśmy w tym samym czasie. W ostatniej swej polskiej pracy, pracował u Holendrów. Stworzył im sieć informatyczną w polskim Farm Frites, która mieściła się w Lęborku, a później odpowiadał za nią, Zasuwał na czternastu oprogramowaniach.
Do Dublina ściągnęła go jakaś wielka firma odzieżowa mająca swe zakłady w wielu krajach UE i poza nią. Nie pamiętam teraz nazwy.

Albowiem wyjątki regułę czynią. :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Oj czy regułą nie są wyjatki

1 polubienie