Zacząłem to oglądać … Jestem na 3 minucie … Było w proponowanych xd …
Nadzieja umiera ostatnia…
Okres kiedy wirus zaatakowal w Hiszpanii czyli koniec stycznia i poczatek lutego byl bardzo nietypowy i cieply, w sloncu bywalo 30 stopni, a juz o Kanarach nie wspominajac? Tak, że teoria cieplego lata?
A kiedy w Polsce na ten temat mowiono powaznie?
Przed dwoma tygodniami tez tego nie zauwazylam
W tym zalewie gadania o wirusie i kolejnych restrykcjach brakuje choćby sladu informacji na jakim etapie są badania nad szczepionka, czy to cholerstwo mutuje i czy aby na pewno wystarczy myc ręce?
Jak dlugo gospodarka wytrzyma?
Juz dystrybucja zaczyna szwankować. Poczta nie pracuje, firmy kurierskie nie wyrabiają. Bo do do tego, ze to potrwa dlugo to juz nikt nie ma zludzen.
I ze “cudu uzdrowienia” nie będzie
Snucie prognoz i pilne wyszukiwanie autorytetow na"tu i teraz",nie powinno dziwic.Normalka przy znacznie mniej powaznych sytuacjach.
Tyle ze wiedzy od tego nie przybywa.A juz terminy to wrózenie z fusów…
My mówimy o wygaśnięciu epidemii a nie likwidacji wirusa. On już z nami zostanie. Jak grypa.
Ospe udalo sie wytępić.
Tu bedzie trudniej, bo zarazic sie mozna szybko, a swiat jak widać po obecnym chaosie nie jest przygotowany na wspolna akcje.
Grypa hiszpanka też atakowala kilka falami. A do tego trwala wojna. Teraz też wiele regionow jest w stanie wojny. Co prawda nie swiatowej, ale te konflikty biorac pod uwage zaludnienie Ziemi i używana bron do malych nie naleza. To tego terroryzm - znajac tych czubków moga sie świadomie zarazić i rozsiewac.
To mi niestety przyszło do głowy…