Jest nawet takie powiedzenie: wystroił sie jak stróż w Boże Ciało.
Tak! w Boże Ciało należało zakładać najlepsze ciuchy, ale i na pochody pierwszomajowe ludzie się stroili Z tych pochodów, to najlepsze były kiermasze książek. Nigdy i nigdzie więcej nie stawałam w kolejkach po rarytasy nie do zdobycia w księgarniach.
U nas się mówi: elegant z Mosiny
Byłam na mszy pierwszokomunijnej w Holandii i doznałam szoku. Do pierwszej komunii przystępował chłopiec w… dresie, a dziewczynka w zwykłej, bardzo kwiecistej sukienusi
Byłam też w kościele w Anglii, msza, całość 20 minut, do komunii szli wszyscy (ja byłam wyjątkiem), później rozmawiałam z tubylcami na ten temat. Oni wiedzą, że jeśli nie popełnili grzechu dużego kalibru, to mogą samo rozliczyć się z Bogiem, pójść na mszę i przyjąć komunie - na znak zgody.
To samo jest we Francji - do komunii idą wszyscy a do spowiedzi prawie nikt. Jezus nie nauczał o tym, że trzeba się spowiadać kapłanowi.
A co do komunii - już w katolickiej Irlandii jest podobny przepych jak w Polsce, czytałem, że jedna z dziewczynek przyleciała tam do kościoła helikopterem.
Pewnie córka jakiegoś zamoznego biskupa
@birbant - podobne, familiarne stosunki panują w parafiach w USA. Tam przed mszą i po niej ksiądz proboszcz albo wikary stoją w kruchcie i witają wszystkich przychodzących i wychodzących z kościoła, czasem zamieniają z nimi kilka słów. Mój pryncypał, u którego wtedy pracowałem (Irlandczyk) przedstawił mnie proboszczowi a ten serdecznie mnie powitał. I to sa prawdziwe wspólnoty, u nas czegoś takiego raczej nigdy nie będzie.
TEORETYCZNIE u nas tez tak jest…
Tak, teraz już w wielu parafiach to się zamienia. Gorzej, jak proboszcz zrobiony jest z betonu. Ale ja byłam w Anglii ponad 20 lat temu, naszym księżom jeszcze się o tym nie śniło
W Anglii,jest to na porządku dziennym.Podobnie jak "konferencje"po mszy:))Mam na mysli koscioly angielskie.
W mojej parafii rządzi ksiadz misjonarz z Kazachstanu z lat 90-tych.Mozna z nim zawsze pogadac przed mszą.
Do tego zapalony kolarz i biegacz więc zdążyliśmy sie poznać
Jeszcze w latach 70 w parafii, gdzie bywałem na wakacjach, młody proboszcz grał w miejscowej drużynie w B klasie i był zapalonym brydżystą.
A w Gdańsku młody wikary przychodził do nas na treningi i uczył się boksu, bo fascynował go ten sport.
No własnie…I nagle objawia sie nieco inny obraz niz ten wpajany tutaj od tygodni…
Kiedy zaraz po ślubie szykowaliśmy sie do ewakuacji ze starego mieszkania,w naszej parafii przy Stolarskiej w Poznaniu,pojawil sie ksiadz,wielbiciel muzyki filmowej…Nagrałem mu chyba z 10 kaset,głównie z Vangelisem i E.Morricone.Byl zachwycony Francisem Lai.Lubil Legranda…Byl u mnie kilka razy w domu i za glowe sie lapał,widząc 2 szafy plyt [ciekawe co by dzisiaj powiedzial…]
Kiedys i ja powedrowalem z kasetami do niego…Pokój przypominal cele wiezienną.Ze 20 ksiazek,tyleż plyt cd,maly telewizor,maly stolik i…materac na jakims dziwacznym stojaku…Zrobilo mi sie głupio…
I jak to zwykle bywa,ledwośmy sie zgadali,został przeniesiony na prowincje…
By nie tworzyć nowego tematu.
Chrzest w czasach zarazy XDDDDDDDDDDDDD
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/100106096_1717350081767917_183996459090182144_n.jpg?_nc_cat=110&_nc_sid=ca434c&_nc_ohc=kX-8aEwJs_kAX9iQJpp&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=7fdc71a441eaeb2164e4cec51c010b86&oe=5EF0991B
Czy to pistolet z wodą święconą?
O krokodyl to polubił. To ja też. Mamy podobne poglądy. Xd
M.in. dlatego nie ma mnie tu od dawna , chyba zbyt wiele emocji mnie czytanie wielu rzeczy kosztowało… aż miałam dość. Zdrowiej było mi sobie iść we własną stronę , bo to już nie "moje " miejsce
Czasem wspomnę Was…wczoraj trafiłam na starą mapkę pytamkową, więc z ciekawości zerknęłam… może przypadkiem, może jakiś odgórny cel jest… kto wie…
Pozdrawiam Was serdecznie, by pewnie znów zniknąć na jakiś czas.
Już zapomniałam jak tu się “poruszać”
Ja nie cierpię polityki i harmonikowych rozmyślań też nie czytam. Czekam na coś normalnego i czasem udaje mi się na coś trafić. Zaglądam od wielkiego dzwonu. Pozdrawiam
Skorzystalibyście?
http://www.pogotowieduchowe.pl/
Podobno wielu ludzi dzwoni i pyta czy TO grzech.
Pytanie po co bronić Kościół skoro nawet Jezus był antyklerykałem ? Nigdy nie zrozumiem tego typu logiki … Chociaż do Ciebie Ajko nic nie mam
Ja nie, ale jeśli ktoś ma potrzebę to mi to nie przeszkadza…
Polecam się