Niestety prawdziwe myślenie
I bądz.Bo inaczej powiedzą,“nieobecni nie mają racji”.
Juz chcialem sie z Toba zgodzić…
Niestety to byla rewia nawet za komuny a niekiedy,nawet bardziej niz teraz…
Miejmy odrębne zdania i poglądy, piszmy na każdy temat, sprzeczajmy się ze sobą, ale na Boga,
szanujmy się!
@Bingola i czemu sie dziwisz,ze rewia mody.
Jest to swieto i nikt w drelich sie nie ubierze.
Pewnie ten co to krytykuje,tez odstrzelony w najlepsze ciuchy,
Przecież to czysty biznes, podobnie jak Walentynki. Nie chodzi o pamięć, tradycje, tylko o zysk producentów i handlowców.
rzeczywiście - nie było, ale trochę (a może głównie) dlatego, że kiedyś modnych ciuchów nie było, ludzie nie mieli pieniędzy, nie było tylu snobów.
Niezupelnie, z tymi ciuchami, wiekszosc cos tam odswietnego w szafie miala
A niektorzy nawet przed niedzielna msza kapiel brali…
A niektorzy “raz w rok, okolo Wielkanocy”…
No, oczywiście, w święto zawsze ubierało się odświętnie, ale mówimy o rewii mody.
Co do kąpieli, to… chwała im za to, że choć raz w tygodniu się kąpali. Nie zapomnij, że na wsiach tę wodę do domu trzeba było przytargać, podgrzać. W wiem, że czasami w jednej takiej wodzie kąpała się cala rodzina, wg starszeństwa, nie wg ilości brudu na sobie
@Ajko z patologia w swiecie islamu,jest tak samo,jak z patologia w Kk.
Ludzie slysza o aferach,zamachach,i to ksztaltuje ich opienie.
Nie obchodziich reszta.
Lafuja wzzystko do jednego wora.
Wyznawcow Mahometa,jest ponad 1,5miliarda ,rowniez sa rozne odlamy i rozni ludzie
A na tapecie sa tylko ekstremisci.
To tak jak y powiedziec,ze wszyscy polavy yo zlodzieje i alkoholicy.
A przeciez tak nie jest.
,Lyzka dziegdziu i beczke miodu zepsuje’’ niestety to przyslowie sprawdza sie w kazdym temacie.
Nikt nie bedzie pamietal,ze pomoglas 100ludziom,tylko to,ze jedneyo,przez przypadek skrzywdzilas.
A javy sa ludzie?
W sasiedniej miejscowosci,gdzie wczesniej mieszkalem,ksiadz zrobil podjazd do kosciola,bym mogl wjezdzac wozkie,
Udalo mi sie raz wjevhav,po dwoch djiach,ktos ukrafl podjazd.
O, i coś mi przypomniałeś, przy okazji.
Przed laty, kiedy moja córka jeszcze grała w Bundeslidze, odwiedziłem ją i razem plus zięć poszliśmy w niedzielę do kościoła. Region był protestancki, ale tam mieszkało dużo Włochów, bo w Niemczech ich mnóstwo jest, Więc to była parafia katolicka dla nich. Mimo, że sporo też tam Polaków było, nie uczęszczali zbytnio w tych włoskich mszach, choć Bóg ten sam, Ale ja nie o tym. Chodzi o to, że bardzo podobała mi się ta forma nabożeństwa, było bardziej swobodnie i rodzinnie. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że na początku mszy ksiądz nas zauważył, więc przerwał swe służbowe czynności i od ołtarza podszedł do nas podał nam rękę i przywitał. Spytał się skąd jesteśmy. Gdy dowiedział się, że z Polski, zmartwił się, że nie zna języka i spytał się, czy znamy niemiecki? Po odpowiedzi, ze tak, zrobił jeszcze coś bardzo fajnego, Otóż przed kazaniem pozdrowił nas i przedstawił z ambony, a wtedy najbliżej stojący wierni podali nam swe ręce, a dalsi ukłonili się. A po mszy kilku nawiązało z nami rozmowę. Na tej mszy wraz z dorosłymi było mnóstwo dzieciaków i młodzieży i o dziwo, te dzieciaki mimo południowego temperamentu zachowywały się bardzo spokojnie. Atmosfera całego nabożeństwa luźna i przyjazna. Jakoś tak inaczej niż na polskich mszach, przynajmniej na tych, w których uczestniczyłem.
Na kazaniu ani jednego słowa o polityce. Za to dużo o Bogu i sprawach wiary. W tej mszy uczestniczyły również osoby o odmiennej orientacji seksualnej, ale nie wywoływało to żadnej sensacji, ba, uważano to za całkiem normalne.
Ja do koscoola nie chodze(bariery architektoniczne)
Ale kiedys cjodzilem i zona cuodzi,nie slyszalem kazania o polityce.
Owszem,bywaja o narkomanii,alkoholizmie,w formie ostrzezenia.
A ksieza,chyba jak wszedzie na 10,dwoch,trzech,jest naprawde ksiezmi,ktorzy robia swoje.
Juz nawet bym przymknal oko na kochanki i alkohol,ale manipulowamie ludzki,chciwosc,mania wyzszosci,to mnie odrzuca.
Z obecnym proboszczem jestem na ,Ty’’ poprzedniemu,tylko z racji wieku,mowolem na pan.
Zadne,prosze ksiedza,ojcze wielebny’’
Napisałam wczoraj że ludzie są nudni i monotematyczni bo piszą jedynie o PIS i kościele. Przychodzi maciejka i odzywa sie do mnie : A ty dalej za PIS ? Ja tam wolę nie dawać na kościół " Rynce opadowują
Są tu jeszcze inni, skromnie i nieśmiało chciałbym zauważyć.
Cześć, co słychać ? Ja robie pranie, zaraz jadę na obiad a potem kupić materac coby mi się dobrze spało. W “Jysku” urodziny.
Cześć. U mnie spokojnie, kuruję się, mam trochę problemów zdrowotnych i dużo czytania.
Dlatego mniej tu zaglądam. Też zaraz odstępuję od kompa na jakiś czas. Bierę kota i idę na pobliskie łąki, coby ten mój kot pobiegał sobie z nowym kumplem, który jest dużym psem.
Fajnie że bierzesz kota i spacerujecie
Wracaj do zdrowia !
Dzięki. Też baw się dobrze i częściej tu wpadaj.
Birbanciku ZDRÓWKA, a nawet końskiego ZDROWIA!!! i od tej rzepy i od tej ryby też