Czy jeszcze ktoś stanie w obronie Kościoła?

Tu Ciebie nikt za to poniewierał nie będzie, jak to kiedyś było. :grinning:

1 polubienie

Ja nadal stanę w obronie Kosciola i kościoła. Zawsze.

3 polubienia

Mi tylko dwie osoby zalazły za skórę na starym pytamy. Bez nazwisk rzecz jasna. Farang nie zapomina :wink:

2 polubienia

A ja mimo, że jestem Twoim oponentem ideologicznym, chyba nie zalazłem? :stuck_out_tongue: Spoko, nie przeszkadza mi, absolutnie czyjaś wiara.

2 polubienia

Nie wiem skad to wznowienie ale tak jak zawsze kosciola bronilem tak i bronic bede!
Nie ma to oczywiscie nic wspolnego z poblazliwoscia dla wynaturzen.

2 polubienia

Bynajmniej. Posprzeczać możemy się merytorycznie na podstawie dostępnych dokumentów historycznych, co nie czyni z nas wrogów, tylko partnerów do dyskusji.

4 polubienia

No właśnie. Ja bym tego nawet sprzeczką nie nazwał. A poza tym jest jeszcze wiele spraw, które łączą ludzi.

2 polubienia

Farang wrócił z łopatą i odkopuje stare pytania :wink:

2 polubienia

Na przykład piwo :beer: ? :smiley:

3 polubienia

Bezwzględnie. :+1: :beer:

Jak chcesz dać ikonkę, to zrób spację. Możesz to poprawić, edytując. Klikasz w ołówek, wyjdzie ci ramka z tekstem, dajesz tam spację między słowem, a ikonką, klikasz wyślij i będzie poprawione, ikonka widoczna. :raised_hand_with_fingers_splayed:

2 polubienia

Z podziękowaniem :beer: :beer::slight_smile:

1 polubienie

Pytaj w razie jakiegoś problemu. Moderatorem jest okonek i bardzo chętnie pomaga, bo ma opanowany system do bólu.

Np, gdy w swoim pytaniu, chcesz wyróżnić jakąś wypowiedź, to masz dwie wersje. Albo sam dajesz najlepszą wypowiedź, jak na starym forum, albo zwracasz się do okonka o kolor dla danego komentarza i ona to zrobi bez łaski… :grinning:

1 polubienie

Tak na marginesie, przypomniały mi się słowa papieża Franciszka na temat “obrony kościoła”

Słowa Franciszka dotyczą Boga, nie Kościoła. Nie poprawiajmy papieża :wink:

Odświętnego - tak, w końcu, jak piszesz o niedzieli. to święto, dzień wolny. W Anglii na mszy widziałam kobiety w chustach, spod których wystawały wałki. To niby jest lepsze?

A moze nie na mszy, ale Hiszpanki z walkami na glowach, w pizamach i barchanowym szlafroku idace po zakupy? Rzadkoscia nie są. A jak podjezdza o 11 rano piekarz to dopiero panoptikum zobaczysz. Ale wieczorem? Stroz w Boze Cialo to by wygladal jak zaniedbany żebrak :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Naprawdę? Miałam lepsze zdanie o Hiszpankach.

Wiadomonacyjna religia Kościoła nie jest gorsza od religii wiadomonacyjnej, ale w sumie jest ona czymś mega ogłupiającym i zbrodniczym, nieszczęściem Polski przez jej historię, pomijając pozytywny wkład w lata Solidarności.

Dlaczego akurat Kościół jest “atakowany”? To proste, a która inna religia ma wpływy polityczne i społeczne? Co z tego, że np. islam jest bardziej radykalny, skoro islam jest tylko religią dozwoloną a nie narzucaną? Słyszy się o np. zakazie handlu w niedzielę, natomiast nigdy nie słyszałem, by ktoś domagał się legalizacji muzułmańskiego kamieniowania kobiet.

Zalezy dużo od srodowiska. Sa takie, które przed snem swiezy makijaz zrobia, zeby rano ladnie wygladac. Ale to, ze kobieta moze pol dnia przechodzic w rozdeptanych kapciach? Ale wieczorem, jak maz wroci z pracy to ma byc zrobiona na bostwo, zeby jej chlop nie uciekl do kochanki :wink:
Kobiety dlugi czas tu byly traktowane jako byt nizszy, szokiem kulturowym bylo otwarcie sie na turystyke i pojawienie sie “wyzwolonych” dziewczym, na poczatku z krajow nordyckich. A potem to juz poszlo z gorki, choć macho iberico ma sie dobrze.

1 polubienie