Czy ktoś z Was rozumie to zdanie?

I sluzyla choć akurat u mnie zakładek nie brakowało bo i rodzeństwo i ja sam,“tworzyliśmy” w szkole :slightly_smiling_face:

4 polubienia

Ja nie cierpie widoku “rozlozonej” ksiazki czy pozaginanych kartek.
Zakladki wycinam ze starych kalendarzy, papier kredowy, kolorki ładne. :wink:

2 polubienia

Są gorsze rzeczy na tym świecie ale zgodzę sie że za zaginanie kartek,karałbym :wink:

3 polubienia

Zaginam kartki nagminnie! :slight_smile:

1 polubienie

:skull_and_crossbones::skull_and_crossbones::skull_and_crossbones:
Ja mialam zwyczaj czytac przy jedzeniu.
Teraz włączam telewizor :wink:

2 polubienia

Wrrrrrr… :roll_eyes:

1 polubienie

:see_no_evil:
Dostaniesz ode mnie fajną zakładkę :wink:

1 polubienie

Nic na to nie poradzę. Na szczęście, czytam dość dużymi partiami, więc takich zagięć w książce jest najwyżej kilka, kilkanaście.

3 polubienia

No - skoro nic nie poradzisz, to trudno :thinking:

1 polubienie

Czytanie przy jedzeniu to mój obyczaj…

1 polubienie

Zawsze je gubię :frowning:

I ja zaginam… choć zakładek mam kilka setek🤷

2 polubienia

Widzę ze tu jestem niemal wyjątkiem ale…To jeszcze nic!
Juz kilkanaście książek oddałem do introligatora aby kleić,zszyć czy zmieniać okropne [na ogół z lat 90-tych] okładki. :innocent:

3 polubienia

koszmarem to sa klejone i drukowane na najtańszym papierze gazetowym ksiazki z lat 80.

3 polubienia

Tak ale to było o okładkach.
Np. wydawnictwo Amber :face_with_raised_eyebrow:

ja mam sporo sf , calego Ludluma, Forsytha tego wydawnictwa - w tym przypadku po prostu na okladke sie nie reaguje… :slight_smile: jesli chodzi o wzornictwo.

a jakosc?
z tym to od zawsze byly problemy - nie wiem czemu, ale miękka okladke zawsze traktowano po macoszemu pod wzgledem jakosci.
a obwoluty? tez prawie wymarly. a nie wszystko mozna bylo kupic w twardej oprawie. raczej mniej niz wiecej.

2 polubienia

Ja mam " Balladę o Januszku" kupioną mi w prezencie i własnoręcznie oprawianą przez darczyńcę:)

3 polubienia

Jasny gwint jak mnie ten film wnerwiał!!!

1 polubienie

Mnie też… Powiem Ci w sekrecie że książka wnerwia tak samo. :grin:

1 polubienie

Ale taka ciekawostka.
Chłopak grający Januszka,wyjechał z Polski bo miał przesrane…przez tę rolę…

1 polubienie