NiewTpliwie jest to uczulenie na piwo.
Niespotykanie spokojny jestem człowiek, łagody niepomiernej…
Człowiek przyzwoity nie ma uczulenia na piwo.
Masz uczulenie na brak piwa?
Zapewniam, środkiem antyhistaminowym na to jest dobre wino.
Ja mam alergię na szyby okienne.
I paste do podłóg?
Bardziej na mopa.
A jakieś prozaiczne alergie? Kurz, pyłki, żywność? Mi po ukąszeniu owadów robią się duże, zaczerwienione placki. Kiedyś ukąsiła mnie zgraja zdenerwowanych os - przez tydzień bolało ale nie umarłam - może odczulanie się dokonało…?
Nie mam prozaicznych uczuleń. Obym nie napisała w złą godzinę.
Tfu odpukac, ale nawet komary mnie za bardzo nie lubia.
Co do konserwantow? Jak za dużo tej tablicy Mendelejewa w składzie to po prostu profilaktycznie nie kupuję.
Laktoza? To chyba nie, ale mleko z kartonika jest gwarancja sensacji żołądkowych.
@okonek W mleku krowim - to zazwyczaj nietolerancja laktozy. Można suplementować laktazę, nabyć mleko bez laktozy albo przerzucić się na napoje roślinne.
Otruc mnie chcesz? Mleko roslinne?
Problem polega, ze ja mleko krowie jesli jest tak zawane prosto od krowy czy tylko pasteryzowane trawie bez problemu. A to
kartonikowe trucizna. Co ciekawe smietana konserwowana metodą UHT nie.
Tu chyba nie chodzi o enzym trawiacy laktoze a jakis skladnik, ktrego nie toleruję. A powstaje w procesie przegrzewania mleka w temperaturze 130° . Chemia organiczna to gorzej jak Row Marianski. Niezgłębiona.
Mnie jeszcze uczula propaganda srutina, bo teraz twierdzi, że podobno Polska chce ich zaatakować. Jet to niebezpieczne, bo po pierwsze tekturowymi czołgami się nie da, po drugie-tak uzasadniali w 2014 najazd na te 2 regiony U-iny.
Mam alergie na śniadanie. Serio, zawsze rano po zjedzeniu porannego posiłku łapie mnie katar. Nie wiem dlaczego?
Bo trzeba przeżyć jakoś ten dzień
Nie wiem czy mogę nazwać alergią mój wstręt do kasz wszelakich, grysików i ryżu oraz do mlecznego kożucha. Nie jest tak, że jestem wybredny i delikatny.
Wielokrotnie próbowałem to zwalczać, podejmując próby przełamania tego. Nawet głodziłem się po kilka dni, by ten głód zaspokoić kaszanką. Ale efekt zawsze taki sam, gdy tylko poczułem coś z tego w gębie, niezależny ode mnie odruch wymiotny następował. Co ja gadam? Odruch? Za każdym razem rzyganie pod wielkim ciśnieniem. Co ciekawe, u mnie w najbliższej rodzinie wszyscy to jadają.
To nie uczulenie. Po prostu Twoj organizm nie przepada za porannym wejsciem smoka.
Ryz jako lek - niesmaczne, ale jako wypelniacz da sie zjesc - smakuje w obie strony tak samo, a te pare ziarenek co sie przyklei do owocow morza w paelli? Nie otruje
Kasza jesli to gryczana . Ze skwarkami domowej roboty. Mile widziane suszone grzyby w sosie. Takie jedzenie na przednówek
@Bingola Można zrobić eksperyment i nie zjeść śniadania Możesz też przeanalizować skład porannego posiłku - wg mojego znajomego alergologa - alergie krzyżowe to standard.
@birbant Myślę że nie ma sensu się zmuszać. Czy miałeś jakieś przygody z kaszami, złe wspomnienia? Ktoś z Twojej rodziny tez nie przepadał?