Mnie zawsze zastanawiało, czy Hiszpanie rzeczywiście wymawiają te swoje nosotros i vosotros w mowie potocznej?
Przecież to długie jest …
claro que si
Czesto skracaja… ale to jezyk tysiaca mozliwosci.
Zwlaszcza, że w Ameryce zachowalo sie wiele form starohiszpanskich, a niejedno slowo ma inne znaczenie .
Pomijajac spanglish i wielu Latynosów poslugujacych się gwar a z wplywami jezykow indianskich…ogolnie cos dla Dudy - nauka na cale zycie…
Ogolnie im mniej sie przejmujesz tym latwiej sie dogadac.
Co tylko ma wplyw to sposob mowienia? Oni strasznie szybko mówią i jak to przejmiesz to potem reszta swiata jakos wolno się wyslawia?
Ty Nunu też widzę wszechstronna językowo jesteś haha
Nunu, jestem ciekaw, czy pamiętasz, jak w moim języku jest Nunu
Po maoryjsku to gołąb…
Afryka jest mniej tolerancyjna
https://pl.bab.la/slownik/angielski/nunu
Z zuluskiego okropne male stworzonko, robal lub pajak…
Niemiecki jest łatwiejszy do rozumienia ze słuchu w porównaniu do angielskiego. Moim skromnym zdaniem uporządkowana gramatyka może utrudniać mówienie, ale ułatwiać rozumienie. W tym języku jest dużo reguł odnośnie szyku zdania.
A’propos szyku zdania, czy trudno jest Niemcom posługiwać się zdaniami podrzędnie złożonymi, w stronie biernej i w czasie przyszłym drugim? Bom pomyślał, że takie zdanie byłoby kumulacją wszystkich reguł związanych z szykiem zdania.
Przyznam, że nie zwróciłem na to uwagi. Nie sądzę jednak, by im było trudno. Raczej Niemcy porozumiewają się bez kłopotów. Chociaż dzisiaj miałem kuriozalną sytuację, taką maks. raz na rok - dwa lata. Zostałem zawołany (miałem dyżur) do młodej osoby bym z nią porozmawiał i dowiedział się, czego chce, co ma za problem, bo Niemka nie mogła jej zrozumieć (!). Nie miałem akurat z tym żadnego problemu, jednak zastanawiam się, czemu Niemcy tego nie potrafili i mnie o 6 rano wołali …
Dywagacje: który język trudniejszy? Znacie? No to posłuchajcie
Anglik sprzecza się z Polakiem, czyj język jest trudniejszy. Anglik podaje przykład: nasz najlepszy dramaturg - czyta się Szekspir, a pisze się Shakespeare. Na to Polak u nas pisze się Bolesław pPrus, a czyta Aleksander Głowacki
Język polski jest rzeczywiście trudnym językiem, a właściwie był, bo teraz mamy coraz więcej ludzi używających zamienników, czyli wulgaryzmów. Coraz więcej, ponoć wykształconych Polaków, dziennikarzy, pisarzy, polityków mówi językiem ulicy.
Bo są mniej bystrzy
Bo o 6 rano zaczynają się aktualizacje niemieckich mozgow i niektore systemy nie pracują.
Dziś z tą Niemką, nota bene wyksztalconą osoba rozmawialem, by sie dowiedzieć czemu tak sie stało, ze ona nie mogla się z tą młodą dogadać.
Nie dowiedzialem się. Po prostu młoda, tak ok. 15 lat nic sie nie odzywała, więc nie powiedziała także o co jej chodzi.
Przy okazji zapytam młodą…
A z Tobą gadała ta młoda? Po prostu jesteś sympatyczniejszy od koleżanki
Ze mną rozmawiała. Po prostu udałem, że nie wiem o tym, ze z tamtą nie chciala gawędzić… Nie miałem innego wyjscia …
Nieważne w sumie jak, ważne, że udało Ci się skłonić ją do mówienia
Niemiecki jest bardzo trudny dla tłumaczy równoległych, którzy przekładają mowę na żywo, bo orzeczenie często występuje na końcu zdania (np. w zdaniach warunkowych) i muszą poczekać aż mówiący je skończy, żeby mogli zacząć tłumaczyć całość.
Ty też znasz niemiecki?
Ja, naturlich!
A mnie się język niemiecki bardzo podoba! Co nie znaczy że znam…
Pomiędzy znajomoscia jezyka a umiejetnoscia dogadania się jest roznica.