Tzn. na miejsce, ktoś dowiezie tylko jak potem?
Do sanatorium się jedzie imprezować. Poradzi sobie.
Zalezy od stopnia niesprawnosci i wyposażenia sanatorium. Ale czarno to widzę.
@anon18020312 Jak już dowiozą wózkiem na balety to się odnajdzie
A serio można zamówić transport medyczny. Nie jestem pewien ale na skierowaniu też może być taki transport. Można też poprosić w UM każdy ma takie auto by pomóc niepełnosprawnym. Niestety przeznaczenie często tego samochodu jest inne.
Tam odżyje
Nie wiem jak jest w Polsce. Moja babcia która mieszka w Niemczech a która wybrała się do polskiego sanatorium dostała asystenta. Zajmował się nią od dworca aż po punkt docelowy.
Kwestia oplaty - raczej to standardem nie jest.
Z ciekawości zadzwoniłem do UM. Jeśli osoba ma niskie dochody miasto podstawi samochód.
Te niskie dochody to ile?
Poza tym jeszcze trzeba się do samochdu dostac, a domy raczej sa najeżone barierami architektonicznymi. W sanatoriach z udogodnieniami tez różnie bywa.
A czy to tak ładnie na drogę grzechu sprowadzać staruszka z chęci pozbycia się go spod skrzydeł rodziny?
Miasto od drzwi do drzwi zapewnia. Ale niski dochód czyli minimum socjalne.
W Łodzi to chyba nawet tego nie ma.
Zresztą na starosc to sanatoria bywaja problematyczne, gwaltowne zmiany nie służą.
No nie wiem. Nie raz widziałem w Inowrocławiu kurwicjuszy.
ja mialam takuśkiego dziadunia co to dwa razy do roku zdrowie podratowac jezdzil…
Oj tam, na myśl jak człowieka tam na nogi postawią od razu wstąpią w niego siły. Gorzej z powrotem do szarej codzienności z dala od świeżych znajomości…
@Devil Asystent to jest to! Może się tylko okazać że to tylko dla niemieckich “turystów”.
@Nunu Gdyby umarł zaznawszy przyjemności tym lepiej dla niego! Dla nas tym bardziej
jak pisalam - to pewnie odrebna oplata - jak babcia ma niemieckie ubezpieczenie to pewnie finansuja.
@Devil Zapytaj proszę Babcię gdzie to było.
@okonek Z własnej kasy dopłacę żeby tylko wyjechał na trochę, chociaż na tydzień!!!