Po seksie to normalne, @joko
Taaak??? A dlaczego nie śpisz? Nie zwiewaj tylko odpowiedz
Mogli się zrobić. Ja mam chyba ch.Alzheimera albo Covid albo klimakterium, bo słabo mi się myśli …Pomyślę jutro…papa…
Bo juz mi przeszła sennośc.
Nic nie kręcisz?
A z kim mam kręcić?
Ja mam wiedzieć?
Jak sie dobrze zakręcić, to jest z kim
No ok. To już Cię nie wypytuję. Nie wypada
Słuchaj @joko, jeżeli chcesz wiedzieć, to bardziej niż pewnym jest, że @Bingola wczoraj uciął sobie trzy szybkie drzemki i dwa razy porządnie się wyspał, w tym raz tak chrapał, że aż sąsiadom ciarki po plecach przechodziły. Więc sama rozumiesz, że miał prawo w być wyspanym.
To on tak cały czas co chwilę ten no… spał?
Skąd ludzie mają tyle ochoty na …sen?
Tak jest natura ludzka, że spać się lubi. Ja tam śpiochem jestem i już teraz na sama myśl o spaniu na ziewanie mnie bierze.
To powinieneś mieć przydomek śpioch
No ale przecież oprócz spania jest jeszcze masa innych ciekawych rzeczy do zrobienia , a nie że tylko spać i spać i spać.
Żeby się dobrze wyspać, jestem gotów zrezygnować potencjalnie z miej ciekawych zajęć.
W sumie to jednak masz rację. Dobry sen, to podstawa
No niestety, życie tak jest skonstruowane, że nie da się spać tak często, jakby się chciało
Dlatego tak ważne jest dbanie o jakość snu.
No wiesz - jak sen jest byle jaki, to wcale się wtedy nie chce często spać.
To o czym piszesz, to podstawa.
Z naukowego punktu widzenia dodam jeszcze, że należy zadbać o właściwą proporcję fazy NREM (czyli wstępna faza snu bez szybkich ruchów gałek ocznych) i fazy REM (tj. faza szybkich ruchów gałek ocznych) - tzw. sen głęboki. Nalży podkreślić, że bez fazy NREM nie jest możliwe właściwe przejście do fazy REM, a właśnie faza snu głębokiego odgrywa ważną rolę w regulacji poziomu serotoniny w organizmie.
Bardzo naukowo to opisałeś, ale… ja o tym doskonale wiem
…dlatego zwykle jestem no… tak całkiem nieźle wyspana. I tak mimo wszystko czasem jestem troszkę senna, ale to chyba wina organizmu. Niektóre organizmy więcej snu potrzebują.
Ziewam, bynajmniej nie z nudów.