W tym hełmie co go mialam na zdjęciu zobaczyc… 11 lat temu.
A ja mam to zdjecie.
Nie znam sie na tym,nie wiem co z tym zrobić…
Przypomnialo mi sie ze siedzialem wtedy na kiblu w tym helmie…
Potem…wiele lat potem,spotykalem Wojtka"Malinę"u Dominikanów…Kiedys byl lustrzanym odbiciem Bono…
Ja tez bylem jak Roger Hodgson z Supertramp…Udawalismy?Chcielismy czegoś innego? Temat na osobną rozmowe
Zrobić zdjeciu zdjecie i wrzucić. Córka pomoże:) A jeszcze łatwiej w wiadomosci na fb
Dasz radę:)A teraz trza mi isc spać bo bez fajek to ja nie posiedzę a cpn trochę daleko.
Tak że…spokojnej nocy
Ok ale to jutro.
Ty? Faszystą i ksenofobem? Mój Boże, daj nam takich więcej collinsów. Gdyby to była prawda, nie byłoby naszej znajomości.
Jak już powyżej napisałem i to w różnej formie kilka razy powyżej, tak paskudnie toczy się historia ludzka. To co dzieje się teraz w Afganistanie nie jest niczym nowym oraz ostatnim. I tu mógłbym się rozpisać dlaczego tak się dzieje. Według mnie, oczywiście.
Każde forum, łącznie z naszym jest jakimś tam okruszkowym odbiciem codziennego życia. które składa się z różnych ludzików i elemencików. Piszemy tu, co nam do głowy czy serca przyjdzie. I nie zawsze trafiamy w gust innych. Tak to już jest.
No i Biden pozamiatał. Wygłosił wczoraj przemówienie, w którym powiedział mądrą i rozsądną rzecz:
Nasi żołnierze nie mogą ginąć w wojnie, w której nie chcą walczyć sami Afgańczycy
I to jest prawda. Pisałem juz wyżej, że większość krajów muzułmańskich (z małymi wyjątkami) wcale nie chce demokracji i liberalizmu. To jest dla nich obce i dziwne. Mając armię kilka razy liczniejsza od Talibów, lepiej uzbrojoną poddali się im niemal bez walki. W imię czego zatem mają tam walczyć i ginąć przedstawiciele innych, demokratycznych krajów? Tak samo jak za nas nikt nie będzie nadstawiał głowy tak długo, dopóki wybieramy sobie do władzy polskich talibów jak obecnie.
Wyprzedziłeś mnie, bo to samo chciałem napisać.
Ubranie to ma odpowiadac okolicznościom, ale zawsze byly symbolem, podkresleniem statusu spolecznego. Widok z Kabulu dzis jest tym jak Wietnam, tylko gorzej, bo napalmem tych pluskiew nie wypalisz,
Same samce kiedyś wymrą, ale jakim kosztem? Trutnie i owadzi system mrowek czy pszczół?
@collins02 Tam kiedyś też im się uda. Nie wiem kiedy, ale w to wierzę.
[quote=“Vilemo, post:123, topic:15448”]
Jak coś mnie wkurwia,to mówię że mnie wkurwia a nie że złowrogo szumią wierzby czy też duch moj na rozżarzone węgle dupą usiadł”
[/quote] Tyle że mówienie wprost o swoim wk *rwie jest manifestacją własnej, prywatnej wizji świata a rację podobnie jak du *pę każdy ma własną. I się rozpoczyna niekończąca licytacja czyja racja bardziej mojsza. A ostatecznie i tak każdy zostaję przy swoim - takie moje doświadczenie. PS. Miał być cytat a takie dziwadło wyszło …
@collins02 w przeglądarce zmień kraj na Europę lub USA i masz dostęp do wszystkiego. A ja muszę wyczyścić sobie pamięć w telefonie.
Oczywiście ze tak,rację każdy ma swoją. Tylko co w zwiazku z tym ze ja mówię wszystko ad hoc nie dusząc w sobie nic? Świat bylby lepszy i duzo piękniejszy gdyby kazdy tak mial
.
Świat na to z pewnością odpowie, tak że cały Taliban zadrży. Na fejsie będzie masowe zmienianie profilowej fotki, może nawet pisanie kredą, lub jeszcze inne, równie drastyczne akcje. I chociaż Talibowie mają marne poczucie humoru, to cały Taliban zadrży od ich śmiechu. Media będą jeszcze miesiąc czy dwa szumiały o zbrodniach, dramatach uchodźców, mordach, prześladowaniach kobiet i sprawa przycichnie, spowszednieje … jak zawsze. W międzyczasie panowie w klimatyzowanych gabinetach w swoich w drogich garniturach z zadowoleniem stwierdzą: “lud znowu to kupił” i z zadowoleniem kolejny raz zerkną na salda swoich kont. Tak właśnie wygląda ekonomia współczesnego świata.
Wyczytałem, że nawet rośliny walczą ze sobą. O lepszy byt, o dłuższe życie. Silniejsze zagłuszają te od siebie słabsze. Ba, nawet zawierają czasowe sojusze, aby w stosownej chwili je zrywać. Co dzieje się w świecie zwierząt, to wiemy. Obojętne okrucieństwo jest warunkiem przeżycia. I to jest prawda o harmonii przyrody, A człowiek jest jej integralną częścią. Cała historia ludzkości nasiąknięta jest cierpieniem. Tylko mam pytanie; - czy po to człowiek ma rozum, by zadawać cierpienie drugiemu w imię swoich racji? Flora i fauna kieruje się instynktem, a człowiek powinien umysłem.
@czarny_rycerz a jaka jest Twoja propozycja rozwiązania tego problemu? Przez 20 lat wprowadzano tam “na siłę” pokój i demokracje i nic z tego nie wyszło. Afgańczycy nie chcą walczyć z Talibami. Mamy ich na siłę uszczęśliwiać? Tak jak kiedyś Wietnamczyków?
W toples jeżeli
I tu jest ta zagwozdka. Wydaje mi się, że zachodnia cywilizacja, a islam w Azji, to dwa odrębne światy mentalne, ogólnie mówiąc. My sobie tu możemy popisać i pobiadolić… Tylko.
Siły rządowe były wielokrotnie liczniejsze od napastników, ale dziwnym trafem większość kadry oficerskiej zachowała bierność w jakichkolwiek działaniach.
Dokladnie kolego
A Chińczycy popieraja talibów, Biden? Juz myslalam, ze gorzej niz Trump byc nie moze, a jednak?
O Merkel nie wspomne, bo to co dzis wygadywala klasyfikuje sie do , dobra wiesz do czego😉
A czy moja propozycja cokolwiek zmieni? Czy propozycja kogokolwiek z nas tutaj cokolwiek będzie znaczyła? Tak naprawdę nie pozostaje nic innego, tylko biernie przyglądać się na rozwój sytuacji i w razie czego dbać jak najlepiej o własne cztery litery. Okrutne, ale prawdziwe.
Wśród ludzi funkcjonuje taka zasada, że to, co jest daleko, mnie nie dotyczy. Albo; innych dotyka nieszczęście, ale, przecież nie mnie. I ta zasada mści się czasem okrutnie. Bo większość stara się mentalnie unikać tego, iż to co się komuś przydarzyło, może przydarzyć się i mnie. A memento mori jest stale aktualne i dotyczy każdego.