Szczególnie do tańca?
Nie.
Różnie bywa ze szwagrami.
Do wódki szwagier się nadaje.
Moja żona miała brata i trzy siostry. Wszystkie mężatki. Zatem szwagrów mi nie brakowało. To było zajebiste towarzycho. Łącznie z teściami.
No właśnie to zauważyłam!
U Nas tak zawsze było
Zazdro!!
To wasz egzamin. Nie będzie łatwo. Teściowa lubi trollować te których nie akceptuje. Wszytko będzie zależało od dojrzałej postawy twojego P
I to było tak.Jakeśmy się wszyscy do Łeby zjechali plus teść, to wszystkie panie spisywały nas, co najmniej na dwa dni, na straty. Siwy dym tylko szedł.
Dobrze gadasz.
Haha !
Teściowie, przede wszystkim, nie wpieprzali się w nasze sprawy. A pomagali, jak tylko mogli.
Kurna szukam swojego posta o teściowej a ten wskoczył do szwagra. Brawo JA
I to jest najlepsze!
Wtedy się kocha teściów!
Nie szkodzi muchomorze
Teściowej potrzebne są 2 zęby. Jeden, żeby wybić, a drugi do otwierania piwa zięciowi.
Mi szwagier nie wyszedł. Idiota. Zrobił dzieciaka, poszedł w piz*u do innej. Na szczęście alimenty płaci. Połamałbym kulasy ale szkoda wolności na takie gówno.
Bywa i tak niestety …
Dwa razy,tanczylem’’ ze szwagrem,za kazdym razem,to on,byl poszkodowany)))