Czy to prawda że ciało żyje jakiś czas po śmierci?

Dziś temata rozwijał nie będę. :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Ani dziś,ani jutro,ani pojutrze,ani za rok. :stuck_out_tongue:

1 polubienie

A może zachce się mnie? Temat jest obszerny…, jak długie są flaki biegającego wokół drzewa na pniu, którego te flaki się nawijają… :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Ale to nie ja mam wiedzę historyczną. Obszerną…:person_shrugging:
Qwa…źle przeczytałam. Mea culpa.

2 polubienia

Ludzie w zakresie usmiercania bliznich i upijania się zawsze pomyslowi byli.
Ja juz wole nie myslec o pracy przy przygotowaniach do mumifikacji w starozytnym Egipcie. W te upaly?

2 polubienia

Nie przejmywaj drobiazgami się. A temacik sierpniowo - wieczorową porą nad jeziorkiem całkiem adekwatny jest. :crazy_face:

1 polubienie

20 lat temu,zwiedziliśmy klasztory na greckich Meteorach.W jednm z nich,w takim dlugim korytarzu były malowidła ścienne dotyczące tortur,jak nalezy sie domyślać,świętych…
Nigdy wcześniej ani potem,nie widziałem takiej kumulacji sadystycznej zbrodni…Siedzi to we mnie do dzisiaj…

4 polubienia

Nie powinieneś oglądać takich rzeczy. Szczerze mówiąc ja też nie mogę. Są sprawy, do których trzeba umieć podejść. Dla mnie śmierć i tortury nie są nimi. Nie potrafię. Nie dziwię Ci się, że tak Tobą te malowidła wstrząsnęły.

4 polubienia

Nie powinienem…Łatwo powiedziec gdy sie jest na wspanialej wycieczce i tylko rzut kuflem od miejsca gdzie kręcono"For Your Eyes Only"[Bond]
Chłonąłem wszystko jak bibuła…Aż nagle…Palenie ludzi rozszarpywanych przez dzikie zwierzęta…

2 polubienia

Rozbawiłeś mnie. Współczuję, ale i tak rozbawiłeś :grin:

2 polubienia

Przeciez zwierzatka nie powinny jesc surowizny… .
Dobra, juz mnie lapie wisielczy humorek jako reakcja obronna organizmu.

2 polubienia

Oj, Okonek… Nie czytasz, co pisze kolega @harmonik … Zwierzęta postrzegają taki pokarm jako dojrzałe słodkie owoce. A że te “owoce” się drą, no to trudno. :wink:

3 polubienia

Hmmm??? :thinking:
Chyba jednak nie wiem,czym…

2 polubienia

Tym. Tu takie wspaniałości itp, a tu nagle… zaskoczenie. I to niesamowite. No weź spróbuj się nie uśmiechnąć czytając coś takiego. Nie da się.

3 polubienia

Mnie raczej zimny pot oblewa.Wiem ze masz na mysli"zmiane klimatu"…Ale potem jeszcze byli mnisi zamykani w klatkach zawieszonych nad przepaścią,na dlugie tygodnie…
Czy czlowiek aż do naszych czasów,najlepiej realizował sie w sadyzmie?

4 polubienia

Nie - nie zupełnie coś rośnie, widziałem ciało po miesiącu do identyfikacji i odbioru z prosektorium. Tkanka / skóra / się obkurcza i odsłania z pod skóry resztę paznokci, z włosami jest podobnie i stąd złudzenie że rosną, resztę ciała trawią mikro bakterie i grzyby. Kości / czaszka, piszczele, żebra pozostają, co osobiście naocznie stwierdziłem, robiąc wykop pod rurociąg kanalizacji. Cóż moje włosy tylko zrobiły się siwe zamiast być blond, po obudzeniu w prosektorium

4 polubienia

Wiesz? Ostatnio sporo się naczytałam na temat tego, co musieli przejść ludzie zesłani na Syberię za czasów Stalina (wyobrażenie tramwaju kołymskiego utrudniało mi zasypianie - długie godziny bez snu i bezsilna złość ) , także o torturach w areszcie śledczym na Łubiance (Beria), torturach takich, że nawet powtórzenie tego jest czymś strasznym, więc … ludzie do wszystkiego są zdolni.

6 polubień

Obudzeniu w prosektorium?! Kaziu ty to masz przygody nie do pozazdroszczenia…

1 polubienie

No własnie.I pewnie czytałas"Inny świat"bo jakżeby inaczej…Min. o tym oficerze który palił swoją rękę by uniknąć katorgi…
Starczy…Bo zaraz mi sie przypomną relacje polskiego radia z wojny iracko irańskiej…Albo relacje szwagra z tv libijskiej,podczas wojny z Czadem…
A przeciez wciąż mam szanse na spokojny sen…

4 polubienia

Możecie przestać o tych torturach? :frowning:

4 polubienia