Radio germańskie o tym już dudniło, ale ten deficyt chyba jest mniejszy. Podniosą składkę i już.
ObamaCare, to też zły system.
A co do Dominikany, to leczyć się może ten, którego na to stać.
Najlepszy jest złoty środek, jak we wszystkim.
Nie wiem, jak to działa, ale … płacę składki na NFZ, a muszę “na gwałt” szukać prywaciarzy. Koszt wizyty: ok 300 zł.
Przeczytałam, ale oni nie zmniejszają ilości pacjentów, tylko odwołują wszystkie wizyty, mimo, że jestem p"pacjentem specjalnej troski"
To najmocniej przepraszam, że się wtrąciłem.
Jeśli chodzi o Polskę, to wiem coś o Golczewie i Mosinie ale moje wieści są sprzed roku. W każdym razie, moja siostra, po prostu zrezygnowała z dwóch specjalistów, bo dostała terminy roczny i półtoraroczny. A jej sąsiadka na biopsję musi sobie poczekać jeszcze rok, bo już rok czeka. Sęk w tym, czy się doczeka?
Odwołują, bo już pewnie punkty zrobione mają. Gdyby tak 800 plus przerzucono na szkoły? Że szkoły mają uczniom wypłacać? Tak właśnie zrobiono z przerzucaniem zobowiązań państwa na NFZ. Że NFZ ma płacić za bezpłatne leki itp ( przedtem napisałam ).
CZy w innych miastach też się tak dzieje? Może to tylko Wielkopolska? Sąsiadce endokrynolog odwołał wizytę: nie ma wizyt do końca roku!
Dlatego też relacje rodzic-dzieci i dziadki-dziatki, są w Dominikanie inne, niż w krajach, w których istnieje “system” emerytalny i tzw. opieka zdrowotna.
System opieki zdrowotnej sam się uzdrawia.
Samograj.
Broń Cię Boże!
Już to przerabialiśmy! Dyrekcja miała kupować dzieciom wyprawki, czyli jeździć z każdym dzieckiem do Poznania i kupować mu trampki? Żaden sklep na wieś nie przyjedzie, a dzieci noszą różne rozmiary butów.
Awantur z rodzicami też było, bo Jaś dostał grubszy zeszyt, a Kasia ładniejszą koszulkę na w-f.
Czasu na zamówienie w hurtowni nie było, a i internetowych sklepów też nie.
A kto dyrektorowi za to zapłaci? To ogrom obowiązków. Trzbaby zamontować kraty w oknach, pancerne drzwi, no i kasę pancerną kupić!
Podobno na Podlasiu na zabieg usunięcia ciąży czeka się ponad 9 miesięcy
Działają na przeczekanie, aż ‘dolegliwości’ same miną.
Po co Pani teraz tu przylazła?
No to teraz sama widzisz jak to jest.
Nie wiem?
To dziala w małych spolecznosciach
A chcialbys tam mieszkać?
Zawsze mozna sie podeprzec szamanem Voodoo, wlasnym rodzinnym lub importowanym z Haiti.
Rozumiem, choć bym tego tak nie “idealizował”.
Nie chce mi się teraz opisywać bałaganu w AOK. Nadmienię tylko, że jak już całkowicie z AOK przeszedłem na holenderski CZ, to AOK jeszcze trzy razy przysłała mi chorobowe. Oczywiście, musiałem to zwrócić. Za 3 miesiące. Na szczęście wykazałem się czujnością, zorientowałem się, że te pieniądze, coś są “nie hallo” i nie wydałem z tego ani grosza, tylko za trzecim razem pojechałem do Aachen i tam u nich wywołałem szok połączony z sensacja, kiedy się przyznałem do “winy”. Zwrócili mi koszta podróży i to sami z siebie.
A te trzy wypłaty wróciło do nich. Niestety, prawo było po ich stronie. Ciekawi mnie tylko, po ilu miesiącach zorientowali by się, że dają mi za darmo Krankengeld?
Voodoo to raczej w sąsiedniej Haiti. Ta sama wyspa, a dwa różne (Dominikana, Haiti) podejścia do życia.
Dominikana ma niezłą siatkówkę żeńską.
Tzn.? co jest? Szwankująca służba zdrowia? finansowanie jej, czy 800+ dystrybuowane przez szkoły?
Mało mnie obchodzi: nie mogę pójść w wyznaczonym terminie do specjalisty, mimo, że składki i tak mi całe życie odciągali. Czy w związku z tym za grudzień mi nie odciągną na NFZ?
Chciałam wiedzieć czy to tylko w moim regionie? czy może zbieg okoliczności ( 3 odwołane wizyty)? czy tak jest w całej Polsce?
U nas też tak jest. Gdyby Ci nie chciano zapłacić za prowadzenie lekcji, to też wolałabyś dawać prywatne korepetycje niż prowadzić lekcje za darmo. Za coś trzeba siebie i swoich bliskich utrzymywać i to na jak najlepszym poziomie.
Ja to rozumiem, nikt nie chce pracować za darmo, choć przez kilka lat nauczyciele byli zmuszani do 2 h społecznych - kółka, wyrównawcze, harcerstwo - co tam kto chciał, a dyr zatwierdził
Wiem jak to jest. Nic się na to nie poradzi. Ja się z czymś takim pogodziłam, żeby nie musieć dodatkowo nerwów leczyć.
Dominikana ma swoją odmianę voodoo . I to raczej temat tabu.
A zawsze mnie interesowalo jak to sie utrzymuje - jedna wyspa, dwa systemy? Cos jak zagadka Portugalia - Hiszpania na Polwyspie? Że to się nie wymieszało?
Co do idealizowanego przez Ciebie systemu klanowego to mam poważne zastrzeżenia. Z rodzina to ja wole na zdjeciu …
Ja sobie funduję samorobną terapię deprywacji sensorycznej w celu leczenia.