To zasadniczo nie zmienia faktu, ze nie spodziewa sie zeby przymus zadzialal. W czym ma racje, brakuje mu tylko wyobrazni…
I kasy.
Nie, tylko wyobrazni. Kto chcial sie zaszczepic, ten juz to zrobil, wiec pomysl nie kosztowalby wiele nawet gdyby go wprowadzono. Ale nowych wyborcow nie pozyska w ten sposob. Do tego musialby zaproponowac cos innego niz to samo co inni tylko jeszcze bardziej. Moglby na przyklad jako pierwszy oglosic zwyciestwo nad wirusem, co zreszta mozna zrobic zupelnie za darmo…
Bo tak jest, przepisy należy obchodzić
I drogie dzieci pocalujcie misia w dupe
Jakich brajanków? To nie dostali wszyscy rodzice (na nieletnie dzieci)?
Masz wymagnia
U mnie to lekarz co mnie szczepil podpisal i dal mi certyfikat po szczepieniu
Nie, to nie moje wymagania, ale byłam pewna, że na wakacje dostały wszystkie dzieci.
Wiesz dostali ale też bon wakacyjny dostali ludzie którzy nie pracują i np mają maleńkie dziecko…
Ale jedynym warunkiem otrzymania takiego bonu było posiadanie dziecka, tak? Czyli dostały Wszystkie dzieci? Byłam kilka lat temu na kajakach i byli rodzice z dzieckiem jeszcze nie chodzącym. To dziecko pływało (oczywiście pod kontrolą rodziców) w jeziorze. Widziałam też rodziców noszących maluszki w chustach, czy nosidełkach w naszych górach. To nie jest oczywiście nagminne, ale dlaczego nie pojechać z maluszkiem na wieś do gospodarstwa agroturystycznego? Albo odwiedzić w Krakowie rodzinę, która nie ma warunków na przenocowanie gości, więc zamieszkać (z malutkim dzieckiem) w hotelu?
Czy rodzic pracuje, czy nie, to inna sprawa. Niektórzy wynajmujący domki/pokoje rozliczają w bonie także dorosłych opiekunów. W tym wypadku dziecko jest na “wakacjach” krócej, ale JEST. Pewnie, gdyby rodzice musieli za siebie zapłacić, to nie pojechaliby wcale (strata dla dziecka).
Jeszcze inna sprawa: czy nie powinno być jakiejś górnej granicy dochodu? Jakiej?
Miało być dla pracujących. A dostali również rodzice tygodniowego niemowlaka. Są bary które się wpisały na listę by realizować bon. Bary z tylko alkoholem.
Może z racji zawodu, ale zawsze staję w obronie dziecka. Każdego dziecka. Dziecka tych niepracujących też. Ono sobie rodziców nie wybiera. Co do wieku dziecka - bon jest ważny przez rok. Tak? Wiec to dziecko może wyjechać jak już będzie miało prawie rok, nie musi zaraz po urodzeniu się.
Bardziej bulwersuje mnie to, że bardzo bogaci ludzie też z tego bonu korzystają, bo mają takie prawo. Sam Giertych powiedział, że on nie potrzebuje, ale skoro dają, to przecież dlaczego ma z niego rezygnować?
P.s. O takich barach pierwszy raz słyszę.
Każda firma mogła się wpisać jeśli miała odpowiednie PKD . Mi chodzi o to że z założenia i obietnic miało to być dla pracowników nie ważne czy mają dzieci czy nie. A co do korzystania przez bogatych… No wybacz podatki płacą? Mają takie samo prawo jak biedni.
A to dobrą osobą jesteś
Czasem dopłacają
Tu jest rodzaj cienkiej linii i wychowania czym skorupka za młodu?
Każdy bar ma PKD które go do tego upoważnia. Znalazłem też szrot na liście, kilka fundacji itd.
Nie pamiętam wszystkich obietnic, być może miało być dla wszystkich
Niby tak, ale wiesz, jak to jest np. w Holandii? Też wszyscy płacą podatki, ale opiekę stomatologiczną mają tylko do pewnej wysokości zarobków. Szwagier ma je wysokie, więc nie ma darmowego stomatologa, musi płacić. Jego żona i dzieci leczą zęby za darmo. Nie wiem czy wszystkie usługi stomatologiczne tej zasadzie podlegają, ale wypełnianie ubytków na pewno.
Bon jest formą pomocy, podobnie jak 500+, więc chyba nie wszystkim państwo musi pomagać.
Nie wiem co to PKD, wiem, że bonem można regulować rachunki za noclegi i chyba jedzenie. Może jeszcze jakieś bilety wstępu. Czy coś jeszcze? Nie dostaję bonu, więc nie śledziłam co i jak jest nim rozliczane.
PKD to kod klasyfikacji działalności . Teoria mówi o noclegach jedzeniu i biletach. Praktyka zaś mówi że często szło na alkohol. Nie wiem czy wiesz ale w hotelach alkohol jest pozycją “usługa hotelowa” Zresztą bon można było "odkupić " za 300 pln.
Znacie słowa woluntariat
Wolontariat i? Fundacje to największy przekręt jaki może istnieć i to zgodny z prawem.