ZakopaNEM!
Właśnie byl dzień języka polskiego [albo jest dzisiaj]
Kolejny samorząd i kolejny wstyd
I znowu PiS kontra reszta świata
Z rąk homoseksualistów? Tego policzyć się nie da. Z tym, że nie były to zabójstwa w walce o o lgbt. Prawie połowa dywizji SS, to homoseksualiści. Rycerskie zakony, między innymi i Krzyżacy, to więcej, jak połowa homoseksualistów. Falangi Aleksandra Wielkiego, to zdecydowana większość homosiów i biseksów. Starożytna Persja podbijająca obszary, również. Kilku chanów tatarskich i sułtanów tureckich do tego należy dodać.
O części katolickiej hierarchii i prawosławnej powodująca konflikty zbrojne nie ma nawet, co wspominać, bo to mniejszość w temacie. No i jeszcze kilku władców gejów, ślących ludzi na wojny. Tak, tak, kolego @Devil nic nie jest tak jednoznaczne, jak się wydaje.
Ale te homosie w imię religii walczyły. Albo polityki. Nie w imię tęczy
Pytałeś, czy homoseksualiści zabijają, więc odpowiedziałem. Do tego należy dodać udokumentowane zabójstwa z zazdrości i normalne, bandyckie, których było sporo.
Natomiast takie demonstracyjne strefy wolne od “pedalstwa”, to też jest przegięcie. I to należy potępiać. Mnie tylko zniesmacza gloryfikowanie gejów, jacy to oni pokojowi i łagodni, i używanie tego, jako argumentu.
Jak geje sa lagodni to rekina zarlacza bialego mozna uznac za rybke akwariowa.
Zostaw tęczę w spokoju, jest piękna. Oni walczą… o co? O jakie przywileje? Jest równość wobec prawa, a przynajmniej powinna być. Może czas powalczyć o zlikwidowanie wszelkich przywilejów???
O legalizację związków partnerskich i prawo do dziedziczenia.
Co to jest “związek partnerski”? Dziedziczenie? Wystarczy spisać testament.
To mozna zalatwic aktem notarialnym. Co prawda w krajach gdzie zwiazki homo sa na prawach małżeństwa, wraz z prawem adopcji krowy dalej mleko daja i pioruny z jasnego nieba nie bija częściej niz wczesniej, wiec moim zdaniem problem rozdmuchany. Jest gorzej - popatrzysz na takiego histeryka z politowaniem i wychodzisz na homofoba. Q… co ja nianka jestem?
Ostatecznie chcą móc adoptować dzieci.
Każde dziecko chce mieć mamę i tatę. Jaki przykład modelu rodziny wyniosłyby te adoptowane dzieci?
W Hiszpanii mogą. Bez sensacji. Prawo o związkach homo na prawach małżeństwa obowiazuje od 15 lat. Oblicza sie, ze po pierwszej euforii kiedy w pol roku zawarto prawie pięć tysiecy takich związków ustabilizowało sie na poziomie ok.3,5 tys. rocznie, a to i tak dużo, bo jeszcze jest prawo do zwiazku zarejestrowanego - rodzaju konkubinatu, z ktorego pelnymi garściami korzystaja zarowno homo jak i hetero. Ostatnio to nawet wspolne dzieci nie bywaja powodem do małżeństwa. Choc jak wszedzie tradycjonaliści też zyja. I maja sie dobrze.
Wygląda na to, że nic złego się z tymi dziećmi nie dzieje, bo statystycznie nie różnią się od rówieśników wychowywanych w tradycyjnych rodzinach. Wśród tych dzieci odsetek homoseksualistów jest identyczny jak wśród dzieci wychowanych w tradycyjnych rodzinach.
Kwestia podejscia otoczenia. W hiszpanskiej szkole wyznaniowej taki dzieciak pewnie mialby przechlapane, ale w panstwowej czy prywatnej niewyznaniowej ma to coraz mniejsze znaczenie
Jak gej chce mieć rodzinę i dzieci to niech się ożeni z kobietą, niech ma dzieci, a sex niech robi z kim chce… Wystarczy że żona na to pójdzie i po problemie… Wszystko rozwiązane… Dlaczego ludzie chcą takich “patologii” z dwoma tatami czy mami wychowującymi dziecko ?
[quote=“GumowaKaczka, post:159, topic:7044, full:true”]Yak gej chce mieć rodzinę i dzieci to niech się ożeni z kobietą, niech ma dzieci, a sex niech robi z kim chce… Wystarczy że żona na to pójdzie i po problemie… Wszystko rozwiązane… Dlaczego ludzie chcą takich “patologii” z dwoma tatami czy mami wychowującymi dziecko ?
[/quote]
Dlaczego ludzie chcą takich patologii ze sztuczną żoną i sztucznym mężem, czy nie prościej pozwolić wszystkim na to by byli z kim chcą??
Ale jeżeli chce mieć dzieci to niech sobie je zrobi… To jest jeszcze prostsze XD nie mam problemu z rodziną homo. Ale chyba rozumieją to że dzieci z tego nie będzie.
Nie wiem czy wiesz, że geje i lesbijki organizują sobie “naturalne sztuczne” zapłodnienia, organizują fikcyjne małżeństwa i rozwody, żeby mieć dzieci. Mają do tego fora w internecie i nawet aplikacje w komórkach… Czy nie można byłoby tego uprościć, zapominając o homofobii?