dokąd idziesz Polsko

Noo ale to maloznaczaca wefyfikacja.
Oni nadal tkwia na stajowiskach i za sam tytul pobieraja ciezkie pieniadze.

1 polubienie

Powiedzialabym wiecej: nic nieznaczaca, chyba, ze robia to bezwiednie (czyli: osly!). A tkwia jak tkwili i w tym szkopul.

1 polubienie

Moim zdaniem,do parlamentu powinni startowac ludzie z doswiadczeniem w administracji panstwowej,zweryfikowanej przez spoleczenstwo,przez ( na stanowiska w urzedach powiatowych,wojewodzkich,przez vo najmniej dwie kadencje)
A nie rekomendowani przez partie,gdyz oni(ci partyjni)beda pilnowac interesow partii,nie obywateli.
Moze wtedy,przestaly by wyskakiwac ,kroliki z kapelusza.‘’

1 polubienie

A widzisz, to dobra propozycja! Popieram! Przynajmniej zeby takich ludzi bylo wystarczajaco duzo (nie wiem jak okreslic “wystarczajaco”). Bo z kolei “mysliciele ideowi” (idee moga byc przeciez dobre) moga nie miec pojecia o administracji. Nikt nie jest kombajnem!

1 polubienie

Teraz tez maja swoich doradcow,tyle,ze tez po linii partyjnej.
Administracja panstwowa,powinna byc bezpartyjna,zniknely by naciski szefow partii,ktorzy czesto forsuja,swoje prywatne wizje.

1 polubienie

Raczej nie. U mnie w pracy i na blokowisku wszyscy się radują że pis wygrało. Aż wstyd sie do poglądów przyznać w tym kraju jeśli nie popiera się kaczki. Przyjaźń zmieni się we wrogość a życzliwość w złośliwość.

2 polubienia

Juz po Twoim pierwszym zdaniu pomyslalam. “dlaczego do cholery po partyjnej, tu trzeba wylacznie umiejetnosci a nie przekonan”. No, ale przeczytalam dalej. No i znow sie zgadzamy.

1 polubienie

No to trzeba chodzic z usmiechem na buzi…

W kraju,jak i w domu,potrzebny dobry gospodarz,ktory niczego nie zmarnuje,a wyrzuci,co nieoplacalne.

1 polubienie

Bo ludzie przyjmuja,to jako osobisty sukces,lub porazke.

2 polubienia

Tylko… jakos nie mam pomyslu na gospodarza, a to ju w przyszlym roku…

1 polubienie

Mysle ze tej wrogosci i zlosliwosci powinnismy sie pozbyc. Jestesmy mocno podzieleni a to nie prowadzi do niczego dobrego. Niestety to bardzo ciezka praca…

Takim GOSPODARZ3M powinien byc sejm i senat,uwzgledniac w miare kozliwosci potrzeby wszystkich.
Jak narazie nikomu to nie wychodzi dobrze.
A moze zbyt wygorowane ambicje,w sensie,zastaw sie,a postaw sie’’

1 polubienie

Powinien. Ale jeszcze jest taki jeden…

1 polubienie

Prezydent,powinien tylko czuwac,na dobrym gospodarzeniem.

1 polubienie

Kolejne zmarnowane cztery lata. I kto to posprzata?

3 polubienia

Myślę @okonek że tylko przybędzie do sprzątania.

1 polubienie

No coz, wezmie sie ukrainska gosposie😉
Ale nie chce krakac, zeby nie bylo odwrotnie…

13 października 2019 r. powrócił w Polsce PRL. Z własnej, nieprzymuszonej woli społeczeństwo polskie oddało się w posiadanie i władanie partyjnego reżimu socjalno-nacjonalistycznego w stylu Władysława Gomułki, tym razem pod protektoratem kościelnym, a nie sowieckim. Są różnice, bo czasy są inne, a kapitalizm wymusza inne metody sprawowania władzy, lecz natura protekcjonalno-socjalnej oligarchii, demoralizującej masy szowinizmem, pychą i gotówką, pozostaje ta sama.

Od dawna już wiemy, że „na nich”, to znaczy na wyborcach PiS, żadne afery, nawet w stylu gangsterskim, nie robią wrażenia. Bezradność i przerażenie demokratycznej Polski narastało wraz z szyderczym triumfalizmem ludzi czerpiących profity z kolaboracji z partią, triumfalizmem, którego ostatecznej orgii możemy się spodziewać dopiero w najbliższych dniach. I nie udawajmy, proszę, że nic się nie stało. Nasze przerażenie jest w pełni uzasadnione. Wydarzyła się narodowa katastrofa i wielu z nas poczuje jej skutki na własnej skórze.

Stało się. Polska nieodwracalnie weszła na drogę budowy oligarchii partyjno-korporacyjnej wedle wzoru dawno już wskazanego przez Jarosława Kaczyńskiego, to znaczy wzoru węgiersko-tureckiego. Z tej drogi nie będzie już można zawrócić bez rewolucji na miarę 1989 r. Naród polski, który tyle razy pokazał dzielność, nie zdołał przywiązać się do wartości zachodnich, a zwłaszcza do wartości konstytucyjno-demokratycznych.

Mamy dokładnie to, na co zasłużyliśmy. Nie wolno nam nikogo obwiniać oprócz samych siebie. To diabelskie prawo demokracji. Skorzystaliśmy z niego po raz ostatni na wiele lat. Ojcze narodu, prezesie-naczelniku, prowadź swoje dzieci ku chwale Wielkiej Polski, dopóki starcza Ci sił. Na pewno jeszcze zdążymy wystawić Ci pomnik, zanim odwróci się karta historii.

(Jan Hartmann) – a ja się podpisuje pod tym obiema rękoma.

5 polubień

Co do tego przesmiewania przypomnial mi sie cytat (fraszka?)
i pasuje mi to do sytuacji (nieskuteczna krfytyka)
Autora niestety nie znalazlam, cytuje z pamieci:

"Blazen rozzuchwalony na uczcie swawolil
Lecz wysmiewal to wszystko na co krol pozwolil"

2 polubienia