No teraz przeczytałem. Ale w sumie to nie duzo zmienia… nagrania ktore nic nie wnoszą.
Chyba ze nie zrozumialem… troche zajety jestem
Nie zrozumiałeś. To jest aż nadto konkretne.
Ostatnio Szmata twierdziła że jest Państwowcem.
Ciekawe kiedy awansuje na dobrze wycisnietego mopa?
Myślisz że vileda to dla niego stanowisko?
To dobra firma
Dobra. Ale ich mopami nie umiem za cholerę umyć podłogi. Za bardzo wymyślne.
No tak. I drogie. W sumie co za roznica… ta szmata do mopa za kilka a za kilkanascie euro
Mi się w łazience lepiej ściera podłogę zwykłym mopem za 15 pln. I jakoś mnie to wiadro vileda nie pomaga.
Lubie miec jakies nowoczesne gadżety, ale ten zestaw viledy z wiaderkiem za kilkadziesiat euro to dla mnie szkoda kasy
Dokładnie. Tak na prawdę to chyba osoba na co dzień pracująca tym by wyczuła różnicę.
No. A ja co ? Aktualnie mam jakies 30 metrow do umycia kiedy mi sie zachce
Ale nie no fajnie sie prezentuja takie grube soczyste
Vileda, to nie jest tylko jeden rodzaj. Jest wiele do wyboru. Zawsze można znaleźć coś co jest łatwe u użyciu.
Oki witamy fachowca:) Dla mnie jest to po prostu za drogie na możliwości.
Taka mi się kojarzy z brudem. W firmach zazwyczaj zajechane są na max.
Ja lubię wiaderko viledy i zwyczajny mop z mikrofibry ale tylko taki
Tą sukienką myje się świetnie, szybko jest suche, domywa nie ma smug ani innych śladów, skarpetki są czyste (jak ktoś chodzi w kapciach, to też ma czyste ale ja akurat wolę bez).
Te sznurkowe sa dobre, ale dosc nietrwale. Średnia żywotność to 2-3 miesiace, ale tanie są - ostatnio trafilam 3 za 2, wyszlo euro za sztuke. A wole bawelne, bo lepiej się domywa zakamarki.