Dowody?

Dajcie mi czlowieka znajde paragraf?
Pan Szumowski juz tez piswirusem zarazony?

1 polubienie

Dowody będą po wyborach. Na oddziałach zakaźnych.

4 polubienia

Dziś w tok FM jakiś pan poseł z PIS zarzucił pani redaktorce, że Wyborcza i Newsweek są wysyłane do czytelników pocztą i jest ok a koperty do głosowania miałyby być bardziej zawirusowane niż “ulubione” lektury?

5 polubień

Przeciez tu nie chodzi o koperty (swoja droga skad w PiS zamiłowanie do slowa koperta?), ale o zwiazane z tym zamieszanie - listonosz musi dostarczyc przesylki do rak wlasnych, potem ktos to odebrac, policzyc. Do dnia dzisiejszego nie wiadomo ile tak naprawde wirus na papierze wytrzyma, ale watpie, czy ktos bedzie trzymal koperty w kwarantannie trzy dni dla pewnosci? Gazeta w skrzynce polezec moze.
Pomijajac sprawy oczywiste jak dobrowolnosc,
powszechnosc i tajnosc glosowania, ale to zdaje sie dla PiS najmniejszy problem. Zawsze pieniędzy i kart mozna dodrukowac, a inflacje zrzuci sie na susze.

4 polubienia

Też mam mieszane uczucia, bo rzeczywiście wciąż dostaję przesyłki z poczty (często polecone), a i kurierzy dowożą bez problemów. Mało tego, sami chodzimy do sklepów.
@okonek - piszę o wypowiedzi min zdrowia, nie ma to nic wspólnego z organizacją wyborów. Co to tego lepsze byłyby tradycyjne (i chyba tańsze)

2 polubienia

Tak, ale Twoje dzialanie ma zasieg lokalny. Nie wiem jak w PL, ale tu przesylki kurierskie juz nie sa dostarczane do mieszkan, a zostawiane przy bramie wejsciowej lub wejsciu do budynku.
Tu bedziesz miala do czynienia z czlowiekiem, ktory w ciagu dnia bedzie musial miec stycznosc z kilkuset jak nie wiecej osobami. Zaprzeczenie idei kwarantanny.
Rownie dobrze wypuścimy wszystkich na ulice. Obawiam sie, ze wykaza sie sami z siebie wiekszym instynktem samozachowawczym.

2 polubienia

1 polubienie

Nadzieja to by byla jakby listonosz Gazete Polska przyniosl.

2 polubienia

Czytelnicy Gazety Polskiej nie potrzebują nadzieji… zresztą rozumieją ze wirus może być na wszystkim a nie tylko na karcie wyborczej XD

1 polubienie

Sadzac po zanieczyszczeniu wody swieconej w kosciolach oni sa juz tak uodpornieni jak Hindus po kapieli w Gangesie.

@okonek Wiem to wszystko… Uważam, że te wybory są totalnie od czapy…

1 polubienie

Nie zwiększają ryzyka, ale i nie zmniejszają.

3 polubienia

Co prawda w kwestii pandemii to panuje w Polsce taki chaos, ze tylko zawdzieczamy zaradnosci Polakow zdaje sie, ze jeszcze to dziala. Ale dolewanie oliwy do ognia?

2 polubienia

Pan Szumowski jest żywym dowodem na prawdziwość twierdzenia iż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Rozpoczynał karierę polityczną jako lekarz. Cichy, spokojny, nie wadził nikomu.
W dobie epidemii zbliżył sie bardziej do polityki. Na swoim stołku siedziało mu się wygodnie, coraz wygodniej. Polityka ma jednak swoje wymagania. Więc staje się coraz mniej lekarzem, po prostu politycznieje. Bo stołek wygodny, coraz wygodniejszy.

3 polubienia

Właśnie odebrałam przesyłkę poleconą - spod Warszawy, więc nie lokalna. Super szybko, bo wysłana wczoraj, a już dziś jest u mnie :slight_smile: Dotychczas na polecony czekałam 2-3 dni.

2 polubienia

Nie zazdroszcze mu.To i tak cud ze jeszcze sie utrzymal na stanowisku.A co do meritum…Ma w sumie racje bo takie sa fakty z ktorych wynika ze nic nie wiemy i mozemy jedynie eksperymentowac.
Pytanie czy jest to wlasciwe i etyczne…

1 polubienie

A aby uniknac sklepow,robimy zakupy w internecie i ktos musi je przeciez dostarczyc.Co sie z towarem dzieje po drodze,kto dotyka nie dowiemy sie nigdy…

2 polubienia

Zgadza się, ale jednak z takich zakupów nie rezygnujemy. Towary kupione w internecie, jak i te w kupione sklepie mogą być zainfekowane. Szanse na to są podobne.

Bez przesady, ile wirus w paczce wytrzyma? Jesli to nie zywnosc to nie otwierac od razu, po 48 godzinach bezpieczniej niz w sklepie.

1 polubienie

Powiem słowami ministra Ziobro:
Brak dowodów jest dowodem na to, że ktoś zniszczył dowody. :wink:

4 polubienia