Kiedyś byłam na wsi u teściowej, szwagierka też, przez kilka dni narzekała na telefon. Wracała naszym autem do domu, pojechaliśmy pod nasz, szybko pobiegłam po swoje zapasowe. Dostała 2, jeden sprzedała koleżance…
Wiem, że jestem głupia, dlatego będę biedna, ale nie jestem sknerusem i liczykrupą.
Ja sprzedaje wszystko co chce wymienić i czego nie używam. Odbiór osobisty.
Czego nie używasz, czyli?
No np. ostatnio sprzedałem konsolę ps4.
I monitor.
Wcześniej starego smartfona.
A ile dostałeś za starego smartfona? I jaki to był model?
Staruszek. Redmi 3S. Nie chciał mi zejsc więc sprzedałem cioci za skromne 300 zł. Służy jej do dziś. 3gb ramu, 5 cali, 32 gb pamięci na dane.
Monitor poszedł za 250 zl a konsola 900 zł.
I robienie prezentów dzieciom naszym znajomym z prezentów nie używanych przez nasze dzieci…
Odsprzedajesz graty na OLX? daj namiar na konto może coś wyszperam…
Na razie niczego tam nie mam. Gratami bym tego nie nazwał. To są uszanowane rzeczy.
Graty to tak w przenośni określiłam, gratów sama bym nie kupiła przecież ani o nie nie pytała. Graty to coś niepotrzebnego w chacie a sprawnego… i nadającego się do puszczenia w obieg.
Fajny telefon. Zarobiłeś na cioci, w komisie byś tyle nie dostał.
Jednak lepiej kupić od rodziny niż z komisu, zawsze można przestać się odzywać …
Dorzuciłem etui i szkło.
Ma dobre parametry, pojemność akumulatora super, wygląd spoko, ja jednak uparłam się na Samsunga.
Najlepsza grafika i wyświetlacze.
Powiem więcej. Ten telefon mial złotą, aluminiową obudowę. Teraz stawia sie raczej na szkło i plastik.
niekoniecznie
dzieci maja nadmiar cudzych pomyslow na zabawki
Nie pamiętam ŻADNEJ ! ulubionej zabawki z mojego dzieciństwa.
Wcale mi z tego powodu nie jest przykro…
Najgorsze jest to ,że w dalszym ciągu dzieci mogą się bawić zabawkami z toksycznych materiałów .
Ja najbardziej lubilem klocki LEGO i rysowanie.
I niebezpiecznych (ostre krawędzie).
Mój syn miał kostkę interaktywną z certyfikatem. W idealnym stanie bawiła jeszcze 3 dzieci po nim.