Dzieje się!

Tego się obawiałem. Tej teorii. Tak, to co opisałem ociera się o teorię spiskową.
Mnie zastanawia fakt, że ktoś, kto, naprawdę potrafi grać w tenisa, nagle zatraca swoje umiejętności. Myślę, że odpowiedź na to może tkwić w psychice Igi. Trzeba by było się pani Darii zapytać. Tylko kto to ma zrobić?
Coś w teamie poszło nie tak? Ale dlaczego, akurat przed grą z Ostapenko?
Zostawiam to, takie dociekania są bez sensu i niczemu nie służą. Stało się i nie odstanie.

1 polubienie

Zgadzam się ale pani Daria już swoje zrobiła.Oczywiscie jest kwestia zrozumienia i zaufania które buduje się latami.Niemniej coś tu nie gra!
Byle dureń czy niedzielny kibic, widzi to gołym okiem.Iga gra z jakaś 37 rakieta świata a pod koniec tej"gry" wyglada jak zdemaskowany Dyzma!
I to się powtarza…

1 polubienie

Często w kontekscie przegranych Igi pada imię Daria. I to nie od wczoraj.
Ale z drugiej strony? Przygotowanie psychologiczne, nawet jesli gdzies jest zarzewie konfiktu - Iga nie jest juz tą małą dziewczynką, cudownym dzieckiem, nie powinno az tak na formę wpływać?

Chodzą plotki i sugestie, że Igę z panią Darią łączy coś więcej niż zależność służbowa. Czytałem też, że już od roku pani Daria została zaangażowana przez Mirosław, naszą złotą medalistkę olimpijską i jest psycholożką na dwa fronty. Czy ona ma jeszcze jakieś źródła dochodu, tego nie wiem i już nic więcej wiedzieć nie chcę. Ale jest takie przysłowie, że nie wszystko co się świeci jest ładne.

1 polubienie

Miałem taki nieznaczny cień nadziei…Niestety,na Okurayamie,nic sie nie wydarzyło.Stoch jak ślepiec,dalej pewnie bedzie bronil tego koszmarnego czeskiego niszczyciela…Zmowa milczenia nad beztalenciem?W imie czego?O co naszmu mistrzowi chodzi?I czy on tego na serio potrzebuje?
Kot najladniej w karierze w 1 serii…W drugiej,ledwo wylądował…
Wąsek zakończył chyba swe dobijanie sie do czołówki…
A w mediach dominuje odejscie Stoeckla…Jedni że uciekł a taki nic nie robiący od dawna Tajner,że dobrze zrobił…Chętnych do pracy nie ma bo ważniejsza jest ocena i wylewanie pomyj na Malysza.I to jest dzisiaj sport narodowy.Iga może coś powiedzieć ale nie powie.Zbyt grzeczna jest.
Turnbichler chyba już tylko myśli o pensji bo próżno szukać jego złotych myśli…Ale chyba najbardziej wkurzył mnie felietonista na wp. z którego wypocin wynika iz my mamy niemal obowiazek przywozić medale.Bo jak nie to porażka…
Nie mam sił…Jak nie analfabeta to idiota.
Są ludzie którzy potrafią sie odciąć.Schować,mieć wszystko w głebokim poważaniu…
Zadroszcze im czasem.

2 polubienia

Ostapenko już przestała grać!
Nawet nie poczekała na kolejny turniej :roll_eyes: :wink:

2 polubienia

Nie jestem pewien, jeśli pamięć mnie nie myli, to Ostapenko zwykle po wygranych meczach ze Świątek następne rundy przegrywała.
Przynajmniej jeden taki raz pamiętam. Muszę pogrzebać w necie.

Oglądałem końcówkę finału zaraz po przerwie spowodowanej deszczem. I widać było, że Ostapenko miała problem z wejściem spowrotem do gry. Tak jak by się zdrzemnęła w trakcie tej przerwy, takie wrażenie robiła.
Poza tym, całe mnóstwo błędów zrobiła, również podwójnych serwisowych, ale ponad to wszystko czasami bomby posyłała, ale to nie była ta sama gra, co z poddaną Świątek mogła wyczyniać.

2 polubienia

No nie, jednak nie miałem racji, tyko 2 ostatie mecze tak się skończyły, że przegrała zaraz po wygranej z Igą.
Wcześniejsze mecze z Igą dalej wygrywała następne rundy.

1 polubienie

Ostapenka nadal będzie grzęzła w okolicach 30 - 20 miejsca. To samo Anisimowa, a Iga będzie się biła o 1. Czy osiągnie to, nie wiem? Najpierw należało by uporządkować sprawy w szeregach sztabowych. Czy to się uda, nie wiem?

2 polubienia

W tych sprawach jestem żelaznym pesymistą.Nikt z dawnych mistrzów sie nie sprawdził.Tomasz Majewski,Robert Korzeniowski,Małysz…A przecież nie można się dziwić że siegamy po najlepszych,że chcemy aby dalej służyli swym doświadczeniem,wiedzą…
A oni ledwo zostają działaczami,psują…Ledwo posłami osłami,znikają bez wieści…Był kiedyś taki gawędziarz historyk i faktycznie,niezły pisarz,Aleksander Krawczuk…Pamiętam jak się cieszyłem że znalazł się odważny i że zawsze to lepiej niż kolejny cham wyciągniety za uszy z kaloszy…
I co?I nic! A nawet gorzej bo już zupełnie nie wiadomo komu stery powierzyć…
Bo jeśli Stoeckl się nie sprawdził to znaczy że Kojonkoski też by nie dał rady…
Tajner sie cieszy bo głupiemu zależy jedynie na polskiej myśli szkoleniowej…Aby sobie w pełnym zrozumieniu,pochlać?
Bachleda i Mateja trenerami kadry skoczkiń :exploding_head:
Trzeba być doprawdy bardzo złośliwym typem aby coś takiego zafundować dziewczynom.I nam,przy okazji…Dlaczego nikt nie pozwoli wypowiedzieć się publicznie Kindze Rajdzie czy Nikoli Kondreli?
Dlaczego Stoeckl nie pozostawił po sobie nawet minimalnego śladu,w dwuboju klasycznym,za co także był odpowiedzialny?
A może to…dyletant,hę?
A może taki Grzegorz Lato by bałaknął coś odświeżającego? :face_with_raised_eyebrow:
Zaraz wiosna i znowu wszystko zostanie przyklepane.A nie daj Bóg,któryś skoczek dostanie wiatr pod narty i zdobędzie medal w Trondheim!!! OOO…Sukces będzie!Owoc konsekwentnej pracy sztabu szkoleniowego!!! :rage:

1 polubienie

Najlepszy nawet krawiec tak kraje jak mu materiału staje. Tylko ja nie wierzę, że takiego materiału nie ma. Po prostu trzeba szukać, a jak się znajdzie odpowiednio szkolić. A nie wieszać się na autentycznych gwiazdach, które dobiegają piątego krzyżyka. Sportowe kariery szybko się kończą.
Mieliśmy takich skoczków, który przyzwyczaili nas do tego, że jak któryś nie stanął najwyższym stopniu podium, to już było rozczarowanie, a jak się zdarzyło, że poza pudłem, to była klęska. A dziś dla nich jest sukcesem zakwalifikowanie się do konkursu, a jeszcze większym dostanie się do finałowej serii. Żyła niedawno wypowiedział się publicznie, że już nie ma motywacji do wygrywania i do skoków w ogóle, to odsądzono go od czci i wiary. A jak go rozumiem. A teraz musimy pogodzić się z tym, że koniec z wielkimi sukcesami w skokach. Po prostu nie ma komu ich odnosić i najgenialniejszy trener z goowna bata nie ukręci.
Już kilka sezonów temu tu pisałem, że następuje zmierzch polskiej potęgi w tej dyscyplinie i jak nie znajdzie się ktoś ktoś potrafi zastąpić Stocha czy Kubackiego to będzie kicha. Nie znalazł się i jest kicha.

Troche sam sobie przeczysz.
Talenty są i w dalszym ciągu,jest ich wiele.Od Wolnego zaczynając a nie zapominając o tragedii Rutkowskiego.
Mamy ok. 10 skoczków którzy w Austrii czy Norwegii,daliby sie zauważyć.Tutaj muszą sie zastanawiać,czy warto…
O tym że tylko w Austrii i Norwegii,czyli w DWÓCH krajach na świecie,wszystko leci naturalnie i nigdy nie brakuje zawodników na najwyższym poziomie,pisalem już bodaj 3 razy,tylko w nowym roku.Nie należymy do tej grupy.Ale należymy do kolejnej.I to circa,na 5-6 miejscu.
Kto jeszcze w sportach zimowych,może u nas to powiedzieć?Tylko panczeny i snowboard.Nawet biathlon kobiet już sie nie łapie na te porównania.Choć akurat dzisiaj jest szansa…Za pare godzin.
Materiał jest…
Ale i to sie skończy jeśli dzisiaj nikt nie ogarnie polskiego piekła.

1 polubienie

Nie tylko Wolny. Można wymienić kilku. Byli talentami a wyników nie ma i nie będzie. A 5-6 miejsce w gronie niewiele większym jak 10 drużyn nie jest tym, co było do niedawna. Skoki, niestety zmierzają w stronę pozostałych naszych dyscyplin zimowych.

1 polubienie

To co było do niedawna,było wybrykiem natury na miare Japończyków sprzed 30 lat.
U nas nie ma systemu.U nas są kaprysy przyrody…
Bardziej mnie dziwi że tak bogaci i pelni tradycji Szwajcarzy,jadą na tym samym albo podobnym wózku co my…
Ze Finowie nie potrafią się pozbierać a Szwedzi,błyszczacy w każdej innej zimowej konkurencji,nie mają nawet adeptów,od czasu J.Bokleva.
Czesi którzy wśzedzie biją nas na głowę,w skokach notują całkowite dno i nie sposób uwierzyć że tam kiedyś był Jakub Janda…
Innymi słowy,daj nam Boże taki brak sukcesów choćby w dwuboju,choćby w biegach gdzie razu pewnego,spadł nam z nieba,Józef Luszczek a nasze dziewczyny na igrzyskach,łapały sie na top-6!

Mnie też szkoda że coś sie skończyło.Ale tak być musiało.Wystarczy sie bliżej przyjrzeć.
Po prostu wróciliśmy na swoje miejsce.

Zaczyna sie bieg kobiet na mistrzostwach swiata w biathlonie.Bieg pościgowy.Natalia Sidorowicz startuje 13…
Kamera pokazuje 27 J.Jakiełę…Jest jeszcze A.Mąka…
Dawać dziewczyny!!!

Joanna Jakieła,26
Sidorowicz i Mąka,poza 45…Mąka na 47 miejscu…Co sie stało z Natalią,nie wiem… Co oznacza ADJ? :thinking:
Szkoda.
Ale zawsze mozna psioczyć na skoki,prawda?

7 pudeł Natalii.Spadek z 13 na 48 miejsce
Naprawde dobra zawodniczka…Dlaczego w najważniejszym starcie sezonu,zachowuje sie jak amatorka?
Zwyciestwo wspaniałej Franciski Preuss z Niemiec.Obserwuję ja od początku sezonu i tak jak w przypadku Szwedki Oeberg,tylko podziwiać!

Natalia ominęła karną rundę…Co to musiała być za rozpacz…Nic jej nie wychodziło…Oglądałem dzisiaj powtórkę w skrócie…Szkoda szansy ale dalej wierzę że to zawodniczka przynajmniej na miarę Weroniki Nowakowskiej.Czym się,Natalia!!!

1 polubienie

Jakby tego wszystkiego,mało było…
Magda Fręch oberwała w 2 setach,od chyba najbardziej nielubianej przeze mnie,Diany Sznajder.Turniej w Dubaju…
Magda,a mówie to na podstawie jedynie fragmentów,grała słabo.Boję się że zbliża sie zapaść…

1 polubienie

A nie mówiłem?! :rofl:
Ostapenko dostala baty w 2 setach od zupełnie mi nieznanej Japonki.
Anisimowa identycznie,takze z anonimowa Amerykanka…
W Dubaju,otwiera się droga dla Igi bo odpadła także Kasatkina czy Haddad-Maia…
Kobiecy tenis, mimo iz piękny i emocjonujący,bywa czasem po prostu śmieszny.

2 polubienia

Również Aleksandrowa odpadła w pierwszej rundzie, a doszła chyba do półfinału w Dosze.
Nie musi to być aż tak śmieszne, może tylko mała zadyszka na początku sezonu.

2 polubienia

I ja tak też mówiłem. Tour jest długi i ocenia się tenisistki po jego zakończeniu. Od tego jest, właśnie ranking. Mnie wnerwiło u Igi co innego. To jej podejście do meczu z Ostapenko. A wszystkie poprzednie jej mecze w Dosze tego nie zapowiadały. Wydawało się, że jest w dobrej dyspozycji. I nagły krach. I to mi mocno nie pasuje.

Tymczasem w Dubaju Iga pokonała Azarenkę 6:0 6:2. Problemów z rywalką nie było, gorzej z pogodą, była przerwa ze względu na deszcz i to dość długa. Gdyby tak grała z Ostapenką, wygrała by. I tego “fenomenu” ja nie rozumiem. Ale cieszę się z wygranej z Białoruską i ze stylu gry.
Jutro z Jastremską.

Sabalenka pokonała Kudermietową 6:3 6:4. Widać, że gabaryna jest w dość nierównej formie. Potrafiła zagrać kapitalnie, żeby po chwili kopać trociny, a później znów świetnie i tak na zmianę.

Ostapenko już nie zagrozi Idze, przegrała bowiem z kwalifikantką z Japonii. Ujichima, czy jakoś tak, meczu nie widziałem.

W “świetnej” formie jest Gauff. Przerąbała z jakąś, McCarney-Kessler 4:6 5:7 i, kurna, żałuję, że tego nie widziałem.

3 polubienia