Dziwna prośba

Gdyby Wasz bardzo dobry znajomy zapytał, czy zmienilibyście imię Waszego kota lub psa, bo ona chciałaby tak nazwać swoje dziecko (jest w ciąży), jaka byłaby Wasza reakcja na taką prośbę?

mialam taka sytuacje - to znaczy nie prosili o zmiane, ale kotka, poprzednia przed syjamka byla Zuzanka i tak im sie podobalo, ze corce tez dali.
a wracajac do Twojego pytania? splawilabym, starajac sie to obrocic w zart.

2 polubienia

A co ma kot do…, wiatraka?

1 polubienie

To Ty masz zmieniać?
Co k…?
To niech oni sobie zmienią !
W ramach rozejmu, mogą dac dziecku na drugie imię , imię mojego pupila :smiley:

3 polubienia

Zgodziłabym sie, nic dziwnego że znajomi chcą nazwać syna : Puszek.

Potem powiedziałabym dziecku że dostało imię po moim kocie a kot nazywa się teraz Teodor, po nim, bo tak miał mieć na imię zanim rodzice poznali Puszka ;))

6 polubień

nie o kota chodzi a o imie.
a nasza Zuzanka - kicia byla calkiem czarna i wbrew obiegowym opiniom pecha nie przynosila.

1 polubienie

Powiedzial bym,by zapytali psa i kota,czy sie zgadzaja na zkiane imienia))

3 polubienia

:rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::joy::joy::joy::joy::joy:

1 polubienie

Podobno ciężarnej się nie odmawia, ale z drugiej strony pies to członek rodziny, to tak , jakby ktoś kazał zmienić imię mojemu dziecku .

2 polubienia

Mam w domu czarnego kota,ponoc wlascicielowi szczescie przynosza czarne koty.

we Wloszech ponoc nieszczecie przynosza koty biale…

Własne dziecko chcą Reksio nazwać? :thinking:

2 polubienia

Brak zgody bo to głupie jest.

1 polubienie

Ja byłam pierwsza wymyślając imię dla mojego psa i nie będę mąciła w głowie zwierzakowi.
Odmówiłabym i powiedziała, że nie widzę problemu, żeby nazwali tak dziecko.
Jeżeli to przyjaciele, nie będziecie żyli pod jednym dachem.

2 polubienia

Ja bym powiedział, że mój kot ma kilka imion i tyle. Nie skłamałbym, bo mój Tigul naprawdę ma wiele imion (Tigi, Bandźul, Gulti, i dziesiątki innych) i nawet przez jakiś czas mówiłem na niego KOTI (Kot O Tysiącu Imionach).

2 polubienia

sa takie koty, ktore przychodza tylko na dzwiek otwieranej lodowki…

3 polubienia

A dlaczego zmieniac?
Gdyby ktos chcial nazwac dziecko Ramzes czy Seti to niech nazywa
nie widze powodu zeby zmieniac kocich i imion
Panie w ciazy miewaja czasem dziwne pomysly, ale licze na to ze ze znajoma mozna o tym porozmawiac
Kiedys byl taki film “Swinka o imieniu Beethoven” czy cos w tym rodzaju…to co trzeba by zmieniac Beethovenowi nazwisko?

1 polubienie

Stwierdzilabym, ze to dowcip…:slight_smile:

O swince nie slyszalam, ale byl o psie! Znakomity z reszta:)

ten kot, pewnie ma “rozkilkorojenie” jaźni :smiley: