2:0 - typowa niemiecka akcja, zaplanowana i dokładnie wykonana. Węgrzy, praktycznie już siedzą na walizkach.
Kiedys myśmy tak strzelali bramki.A konkretnie Boniek i Lato
I Dziekanowski mi się przypomniał w tym stylu…
Weź mi nie przypominaj bo się rozpłaczę…
Ale to taka klasyka ze nie sposób nie kojarzyć…Do końcowej linii i na 12-16 metr…Strzał i gol…
[Polska-Belgia]
No niech to szlag jasny trafi!!! Znowu centymetry…
Zmykam, do znajomych jadę bo w VNL nasi siatkarze grają z Włochami, niestety olenderczyki tego nie transmitują…
Węgrzy zagrali znacznie lepiej niż ze Szwajcarami i dlatego mi ich szkoda.No ale trudno było oczekiwać ze ktoś na etapie grupy, sprawi kłopot gospodarzom…
No I na koniec dnia,mielismy wcale ciekawe widowisko1
Szkocja-Szwajcaria 1:1,co sprawia ze sytuacja w grupie jest nawet ciekawa…
Pierwsza polowa to irytująca niefrasobliwość Szkotów którzy w obronie zachowywali się jak murzyni z Zairu w 1974 roku!
Głupie zabawy z piłka wokół własnego pola karnego…To cud ze skończyło się tylko na jednym, szwajcarskim ciosie!
Bramka dla Szkotów znowu samobójcza ale za to po świetnej akcji.
Natomiast druga polowa to dominacja zwariowanych Szkotów którzy wreszcie zaczęli robić to co potrafią najlepiej.Rzucili się jak sfora wściekłych psów na przeciwnika i przez długie minuty, nie schodzili z polowy szwajcarskiej.Byl nawet słupek ale…skończyło się na wielkim szumie bo nawet wtedy kontry Szwajcarskie wyglądały na groźniejsze.Tym bardziej ze Szkoci zagrali ostatnie 20 minut całkowicie odsłonięci…
Maja punkt i mecz z ogranymi już Wegrami.I to pewnie dlatego coach Szkotów był zadowolony Bedzie ciekawie!
Szwajcaria zawiodła ale trzeba pamiętać ze maja już 4 punkty i awans raczej murowany.Nawet jeśli wypadłoby z trzeciego miejsca.Ale do tego Szkoci musieliby roznieść Wegrow a w to, trudno uwierzyć…
Widziałem ten mecz od drugiej połowy, od momentu, jak Szkota na noszach wynosili. Na miejscu Szkocji nie liczył bym na awans z 3 miejsca z ich kontem bramkowym. Może i wygrają z Węgrami, ale musieli by im wbić dużo bramek, nic nie tracąc. Teoretycznie, to w tej grupie jest już pozamiatane, Szwajcarzy mogą nawet przegrać z niewielką stratą bramkową. Ale jeszcze jest cóś takie, jak praktyka, panie i wszystko przed nami…
Też nie za bardzo w to wierzę ale w innych grupach też ktoś może dostać baty…No i szansa nagle jest bo chyba najgorsze już za nimi…
Ale przede wszystkim, nie kazda trzecia ekipa może mieć 4 punkty…
Serbia-Słowenia 0:0 do przerwy…
I jak dotąd,to chyba pierwszy raz goalless,po 45 minutach.Nudy nie było ale na tle większości dotychczasowych spotkań,raczej średnio…
2 połowa…
I na razie,wszystko wskazuje na Serbów choć mecz,prócz walki,raczej do wybitnych nie należy…
Co znaczy piekna,z niesamowitym spokojem przeprowadzona kontra!!!
1:0 dla Słoweńców!!!
I bądz tu prorokiem.
W piłce na szczęście liczą się bramki a nie balety!
Krzepiące.Brawo Słowenia!!!
Po profesorsku!
Serbowie duszą…Poprzeczka!!! No i zrobił sie mecz…
Ja to dzis będę jednm okiem w ekran, bo Hiszpanie grają, a drugim w benaskowy konkurs…
I bądź tu madry?
Mam ten sam dylemat…Ale przynajmniej dzisiaj mam wolne!!!
Nie…To sie nie dzieje…
Ostatnie sekundy meczu,ostatni korner…
Dośrodkowanie i gol dla Serbów!!!
I w ułamku sekundy wszystko się zmienia…Koniec meczu!!!
1:1…
Sytuacja w grupie arcyciekawa…Co zrobią dzisiaj Anglicy z Duńczykami???Albo odwrotnie
Słowenia ma 2 punkty ale mecz z Anglia na deser…
Serbowie 1 punkt ale mecz z Danią…
Jak to bedzie wyglądało za 2 godziny,po meczu Anglia Dania?
Oto jest pytanie!
Anglia-Dania 1:0
Znakomite wejście Kyle’a Walkera a potem Harry Kane zrobił to co robi najlepiej…
Mam wrażenie że waleczni Duńczycy wyrównają wkrótce…
No i jestem prorokiem
Wisiało od kilku minut…
Co za strzał!!!
Anglia-Dania 1:1…
A więc 1:1…
A mnie przypomnialo sie…“We Are Red,We Are White…
We Are Danmark Dynamite”
Slynna przyśpiewka z lat 80-tych…
Preben Elkjaer Larsen and co.Schmeichel,Morten Olsen,Alan Simmonsen i wielu innych fighterów którzy z biegu wzięli kiedyś europejskie mistrzostwo…
Dzisiaj Duńczycy jakby przebudzeni,chwilami grają swoje turniejowe,jak przed laty!
Co na to Anglicy?
Trioche jak wczoraj Szwajcarzy…No mają te 3 punkty w rękawie a to daje komfort.
Niemniej to dopiero połowa…A na takich rachubach juz wielu sie przejechało…
Nerwy,nerwy…Mecz tak wyrównany że aż trudno dobrać słowa.Ale jeśli ktoś jeszcze strzeli…Stawiam na Danię.
Schmeichel bezrobotny,Pickford podobnie…
Czy coś sie jeszcze zmieni?
Nie.
Tak zostało.
Będą więc emocje do ostatniej gry.
Uprzedniego meczu nie dane widzieć mi było, albowiem nagłą niemocą złożon i srogiem bólem nękan, do lekarza w trybie nagłem udać się musiałem. Atoli na 26 minutę meczu Anglii z Danią zdążyłem i cud bramkę Duńczyka dane podziwiać mi było.
Reszta to walka.
Ciekawa dla koneserów ale…Odnosiło się wrazenie że to cała filozofia nie zrobienia krzywdy posiadaczowi 3 punktow.Jak u Szwajcarów…
Dobra,te grupy się skończą i tylko mam nadzieje ze nie zacznie sie znowu wyczekiwanie na karne…
Przepraszam, dziś moja aktywność będzie znikoma, ograniczę się do oglądnięcia meczu, być może nie do końca, bo już walczę z sennością po lekach. Mam wielką nadzieję, że jutro wrócę do formy i normy.
Czym się!!!
Ja mam jutro szpital ale dzisiaj nie odpuszczam:)