Chcę krótko podzielić się tym, co myślę o fanatyźmie.
Fanatyzm kojarzy się z religią. Mi się kojarzy, w taki właśnie sposób, ponieważ w religii jest bardzo widoczny. Prawda jednak jest taka, że fanatyzm występuje w każdej sferze poglądowej. O ile każdy z nas ma swoje wartości, poglądy, ogólnie mamy teorie na temat działania świata, czy wiarę, to fanatyzm różni się brakiem krytycznego myślenia. Fanatycy uważają, że odkryli prawdę objawioną, i nie dokonują przemian poglądowych (nie uczą się), i stoją w miejscu. Często są agresywni wobec osób, o odmiennych poglądach. Najlepiej ich unikać, nie wchodzić w interakcję. Mają skłonności do autodestrukcji.
Mnie się fanatyzm kojarzy z piłka nożna oraz islamem.I prawdę mówiąc,nie obchodzi mnie to co kto myśli i jak intensywnie tkwi w jakimś"stanie podwyższonego ciśnienia",dopóki komuś nie zagraża.Nie podkłada bomb,nie podżyna gardeł czy jak np.w Kolumbii,nie strzela do piłkarzy.
To jednak tylko jedna strona medalu.
Jest jeszcze inny fanatyzm.Gdy ktoś sobie coś ubzdura, wbije do łba nie do odkręcenia i przez to notorycznie tylko w jednej rasie, jednym stanie, jednym narodzie widzi zło całego świata.
Ogólnie fanatyk to albo głupiec,albo drań.Ten pierwszy to ofiara.Ten drugi to kanalia, opoka zła na tym świecie.
Dodam nieśmiało, że od fanatyzmu do choroby psychicznej jest bardzo blisko, a może nawet fanatyzm już jest w pewnych kategoriach schorzeniem psychicznym …
Nie ma nic gorszego niż rozmowa z fanatykiem, czegokolwiek. Mam po sąsiedzku dziewczyną - fanatyczkę czystości. odkaża wszystkie przedmioty, które może dotknąć jej czterolatek. Ma kota, ale dziecku nie wolno go pogłaskać. Do kogoś przychodzi w białych skarpetkach, MUSI, momo próść zdjąć buty. Podejrzewam, że sprawdza czystość podłogi. Dla mnie to już choroba
A dla mnie wręcz przeciwnie. Człowiek wątpiący, poszukujący, zadający pytania jest na pewno wartościowszy od kogoś kto ma wdrukowane postawy i światopogląd i wcale sie nad tym nie zastanawia.
Każdy ma prawo zmieniania zdania, doświadcza czegoś, mądrzeje, coś przemyśli. Byle nie robił tego dla osobistych korzyści, jak politycy zmieniający partie jak rękawiczki. .
Pomijając już tych nieszczęsnych polityków… Zdanie zmienia się często pod wpływem zachodzących zmian w"teatrze"który się obserwuje.Trudno by było inaczej… Choć bywa i tak gdy cymbał okopany w swej ignorancji niczego nie przyjmuje do wiadomości…
Mówi się nawet że tylko krowa nie zmienia poglądów…Co jest trafnym i malowniczym obrazem tępego uporu…
Fanatyzm objawia się w bardzo wielu aspektach codziennego życia. Gdzie i jak, to chyba każdy w mniejszym lub większym stopniu dostrzega, poza pewnym specyficznym wyjątkiem. Otóż wcale nierzadko występuje on u osobników, którzy najgłośniej oskarżają innych o fanatyzm. patrząc na współczesny świat, mamy obecnie klasyczne starcie fanatyzmu postreligijnego pseudokonserwatystów z fanatyzmem neomarksistowskim pseudoliberałów.