No jesli o to chodzi,kazdy zdrowy organizm,MUSI na to reagowac.Brak reakcji na czyjąs bezpośrednią agresje tak fizyczna lub moze nawet bardziej,psychiczną to raczej autyzm.
Problem w tym ze to sie wszystko rozni tak stopniem agresji jak i stopniem codziennego natezenia.Sa tacy co nie dają żyć,sa tez i tacy ktorzy nachodzą Cie raz na jakis czas gdy juz Ci sie zdaje ze"bylo,minelo".
Najgorzej jest w pracy gdzie reakcja moze sie na wiele sposobow,obrócic przeciw Tobie.