@efka Tuż dobry. Wszystko to samo .
Tu masz rację. A ja np nie lubie sprzątac - co zwykle robię bedąc w domu.
Ten aspekt tez analizowałam. Może tak " wczesniejszą emeryturę za parę lat?". Teraz po tej kwarantannie myslę ze chce pracowac ile sił starczy.
Mógłbym całe życie nie pracować, bo to szkodzenie milionom harmonijnych gatunków. Są różne domy z ogrodami, a nawet bez nich można mieć dom czy mieszkanie, w których można się nieźle poruszać. W domu można mieć wszystko o naszej Planecie.
Kibic z dala się nie wpierdala . Jesteś emerytem więc won oglądać swoje durne filmy
Niekonczaca sie historia.Jedyne miejsce gdzie tego nigdy nie bylo to prywatny dentysta.Przynajmniej tam gdzie ja chodze od dokladnie,25 lat.
Dla mnie podstawą była praca i to poza domem.
Nie pracowac a dostawac pensję… to ja na to jak na lato
W praktyce od początku pandemii chodzę do pracy. Mogłam pracowac zdalnie, ale stwierdziłam że ze wzgl.na charakter pracy i osoby z ktorymi wspołpracuje, tak bedzie lepiej.
Czasem żałuję widzac jak inni w firmie wykorzystują oecną sytuację…
A tak w sumie, to tęsknię za normalnoscią( dla wszystkich).