Jakie plany na wakacje w tym roku?
plany plany, szalona jazda…Ja to nie wiem, bo na razie próbuję znormalnieć po tym roku pracy
Wyjazdy pozwalają odpocząć. Od idiotów w pracy i poza nią.
A ciuchy?
Co ciuchy? Bierzesz w czym ci wygodnie.
Zakup nowych ciuchów
Jak masz hajs to kup co chcesz i jedź. Będzie szpan na wsi
Teraz mam wyrzuty…trochę ;(
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,28653395,zatrzymali-przeladowany-samochod-kuriera-paczki-wysypywaly.html
W wielu miejscowościach grasują tłumy z bonem turystycznym. Janusze z Grażynami i ich Grażyniątko-Januszami…dzieci niby niewinne, ale strach przebywać w pobliżu.
Ja to mam od wielu lat te same ponure dziady i żyje. Czasem se ino kupię koszulkę z jakimś fajnym, mrocznym motywem za 100 zł.
To jedź tam gdzie nie ma cebulaków. Omijaj znane miejscowości.
A gdzie ich ostatnio nie ma?
Ja podróż do Polski planuje koniec wrzesnia, poczatek pazdziernika. Ale to pozalatwiac sprawy.
A wakacje? Zalegle inhalacje spalinami w Madrycie, tylko poluje na jakąś ciekawą wystawe - mają byc Etruskowie w archeologicznym.
Ostatnio pojawiły się hotele z opisem Nie tolerujemy zwierząt oraz Nie tolerujemy dzieci. Troszkę drastyczne ale to wybór właściciela czy chce mieć 500+ w hotelu czy woli spokój.
Latwiej o hotel gdzie przyjmą zwierzę niz dziecko czasem. Bo ten z czworonogiem to i mniej awanturujacy sie jest?
Raz tylko zdarzylo się nam, a naprawde duzo podrozowalismy z kicia, ze hotel a wlasciwie hostel ze zwierzakiem nie przyjął. Ale nie byli jedyni w okolicy.
Ale robiac rezerwacje warto sprawdzic - bo sa takie, gdzie masz doplate do stworka, a sa takie gdzie tylko do wiekszych psów.
Zgodnie z zapisami Kodeksu Cywilnego, właściciel (przedsiębiorca) nie może dokonać takiego wyboru. Jeśli przedsiębiorca precyzyjnie definiuje warunki zawarcia umowy handlowej (ogłasza się jako hotel/pensjonat, określa standard wynajmowanych pomieszczeń, podaje cennik za wynajem), to stanowi to ogólną ofertę handlową. Przedsiębiorca nie może w takim wypadku dokonywać selekcji klientów. Oferta skierowana jest do ogółu.
Wchodząc do sklepu, gdzie towar jest widoczny i wyceniony, sprzedawca (jako przedstawiciel przedsiębiorstwa) nie może odmówić sprzedaży, bo stwierdzi, że np. klient ma lewą sznurówkę na prawym bucie.
Nie z nami takie numery Bruner - powie mu Minister Finansów
To powiedz to w klubach nocnych. A co do hotelu można nie akceptować bonu turystycznego, można nie oferować miejsc z zniżką dla dzieci i swobodnie można ze względów higienicznych odmówić zwierząt. Możliwości jest tak wiele jak i urlopowiczów.
Nie w kazdym kraju.
Poza tym jesli jest wyraznie i czytelnie zaznaczone jakie sa warunki wykonania uslugi minister finansow nie ma nic do gadania. To jest umowa cywilnoprawna. I tak też można to interpretować w Polsce. Nawet w knajpach.
Zwlaszcza, ze bagaz, dzieci i zwierzeta zdolnosci prawnej nie maja
Tu selekcji klienta dokonało państwo, uchwalając np. ustawy o wychowaniu w trzeźwości, ochronie małoletnich, zakazie propagowania pornografii.
Znowu właściciel/przedsiębiorca nie ma wyboru.
Więc wystarczy podawać alkohol by wykluczyć dzieci?