Gdzie ostatnio"byliście"?

![IMG_20191029_115820|375x500]ak(upload://183x56n7tzk4CWfpoDqEItr1Sxj.jpeg)

Londyn…Temat na grubo ponad tydzien codziennych wizyt…Dzisiaj jednak pogoda pokrzyżowała mi wiekszość ujęć…

3 polubienia

1 polubienie

1 polubienie

Ostatnio tylko w Polsce
Gory Swietokrzyskie
Bardzo ladne zimą
Wstawialam tu zdjecia

1 polubienie

1 polubienie

W londynskim Lyceum,dalej leci Krol Lew… :innocent:

A jak bylam w Anglii (Cambridge i Londyn) to bylo akurat lato stulecia!!!
Mam tylko…nie wiem jak to sie nazywa chyba “dias”.
No wlasnie musze je “przerobic” jezeli sie da i te ze Szwajcarii tez

1 polubienie

W Polsce jest pieknie.Dla mnie to jeden z najpiekniejszych krajow w Europie.A juz z pewnoscią w czołówce najczystrzych.

1 polubienie

@collins02
To nie byles w Nowej Zelandii. Tam dopiero jest czysto!!!°
I prawdziwe czyste niebo - takie jakiego nigdzie indziej nie widzialam

1 polubienie

W barze byłem.

3 polubienia

Niedawno byłem w Monachium a wcześniej po Bawarii i Austrii trochę poganiałem

monachium

neuschwanstein

4 polubienia

Jak Ty to robisz ze wlasciwie ciągle gdzies jesteś?
Edit…
A w ogole to myslalem przez chwile ze to zamek w Książu :wink:

2 polubienia

W Cambridge bylem chyba 5-6 razy…Raz jechalem na koncert Krisa Kristoffersona i…pomyliłem dni :rage:

1 polubienie

Tez sie zastanawiam jak on to robi ten nasz @benasek
Moze ma jakas metode rozciagania czasu do 48 godzin na dobe? :crazy_face:

2 polubienia

Teraz to ukróciłem sobie wojaże, bo mam już stałe miejsce w Polsce, więc jak mam czas, ganiam do Polski. Podróże po prostu lubię i staram się jak mogę, by się gdzieś urwać. By Cię “pocieszyć” dodam, że obecnie mam wykupione trzy loty do różnych miast w Europie. Potem wyjazdy autem, więc rezerwować biletów nie trzeba.
Kiedyś spotkamy się przy piwku, to opowiem :slight_smile:

1 polubienie

Wydaje mi sie ze dosyć duzo wiem o tym kraju choć nie bylem i nie zanosi sie :smile:
Tymczasem jednak,wspomnialem tylko o Europie.
11 lat temu,w moim hostelu na Willesden Green w Londynie,oprocz walnietych Australijek,byla para:Japonczyk i Nowozelandka…I ona,srednio ładna i w ogole jakas “taka sobie”,ciagle mowila ze:"wy Europejczycy,byscie sie tam [w NZ],zanudzili!
I nic innego :rofl:

ata-ata, ja jeszcze muszę znaleźć czas na pracę, czas na dodatkową pracę bo niestety mój system zatrudnienia tego wymaga, do tego piszę kilka blogów, wymyślam zagadki i czytam książki. O pozostałych zainteresowaniach nie wspominam, ale też muszę znaleźć czas, choćby by zajrzeć do naszych kolegów wymyślających łamigłówki. Oni wymyślają takie zadania, że czasem trochę mi to czasu zabiera … :slight_smile: O siedzeniu tutaj nie wspomnę (Nauczyłem się robić klika rzeczy na raz)

2 polubienia

W szpitalu-ja jako osoba odwiedzająca .
A i jeszcze w przychodni .
A co?
Do Londynu,Paryża ani Rzymu się nie wybieram,że o Madrycie,Berlinie i Toronto nie wspomnę
-i muszę jakoś z tym żyć…:wink:

3 polubienia

Kupic bilety to nie problem,jesli sie trzyma reke na pulsie.
Mnie jednak praca zabiera tyle czasu ze polowe"wizji",chyba odloże do emerytury :wink:

1 polubienie

Zapomnialbym:)))
Bylem dzisiaj takze na Camden Town,przez 2 godziny…I za…50 pensow,kupilem sobie"Natty Dread",Marleya i Wailersow :smile:

1 polubienie