to miasto (Łódź), nadal mnie fascynuje tą sztuką.
Dzisiaj widziałem u mnie fajne malowidło (mural), ale ie zdążyłem zrobić zdjęcia.
A to w sumie po wzajemnej sympatii…
Matematycznie tego nie da sie wykazac…Ale na oko,owszem ![]()
Tak, zrobił to. Wysiedlił ludzi i zburzył pół starego miasta. Wielu ludzi to dobrze pamięta, bo nie tak odległe czasy.
W Łodzi murali teraz od groma.
podziwiam za każdym razem gdy przejeżdżam (odkryję nowy) ![]()
W Biurze Paszportowym. Dzis tez ide… ![]()
Kocham Londyn. 2.5 roku mojego życia tam spędziłam i tęsknię czasami… ![]()
Z miejsc bardziej odległych i ciekawych to odwiedziłam jakis czas temu Sydney.
Moj nowy paszport czeka…W listopadzie odbieram…10 lat mineło,jak jeden dzień ![]()
No taaaak!!!
Ty tam masz chyba blisko…Swietne zdjecia!Takiej pogody mi wczoraj zabrakło…No ale to Anglia…You’ll never know…
I pomyslec, ze nadal sa tacy w Polsce, tu na tej stronie, chcacy wyburzyc co sie da, nawet zabytki i postawic bloczydla. Co taki ktos musi miec we lbie? Trociny? Nawoz?
makulature z przemialu dziel Lenina i przemowien Dantona.
Tu czyli na TYM,NASZYM forum???
Nie wierze…
Nie mow, ze nie slyszales o osobniku chcacym wyburzyc wszystko w Polsce i postawic 4 gigantyczne osiedla … Gledzi o tym od lat. Tym razem ja nie uwierze …
Nie slyszalem…
Ale to musi byc tylko on…Czlowiek ktorego omijam szerokim łukiem.
Madrze robisz. Ja sie zastanawiam, gdzie jest granica kiedy glupote trzeba omijac a kiedy na nia reagowac i walczyc.
HMP ci się nie podoba, szujowata patologio ludzka? ![]()
To zazwyczaj zalezy od dyspozycji danego dnia ale jak slysze cos takiego,ostra broń mi sie repetuje w wyobrazni ![]()
Jeszcze nie jest skonczony. Wjechalem busem, za to zlazlem na piechote. Wszedlbym, ale bylem z rodzinka, ktora akurat za bardzo ochoty nie miala na wloczege.




  