Gotowi na lato? Wakacje zaplanowane ?

Jak nic nie widzisz, to nie musisz sobie takiego stawiać, możesz sobie z cegieł a nawet płyt betonowych albo lepiankę najlepiej, a Masajowie to nawet z placków krowich sobie stawiają. Możliwości jest wiele.
:joy::joy::joy::joy:

1 polubienie

No to nie odpoczniesz taki zapieprz :joy:

Z ostatniej chwili:)))
Luty 2020-Lanzarotta lub Madera [oto jest pytanie!]…5% wpłaty a reszta w styczniu.Tydzien z wyzywieniem,ok. 5000zl na 3 osoby…
Musimy to rozważyć ale w tym roku stwierdziłem ze wakacje w zimie są cudowne!

3 polubienia

Jestem za :heart:

2 polubienia

ja bym wybrala Madere.
nie tylko ze wzgledu na trunek :wink:

3 polubienia

Tylko ze tam ponoc czesto pada o tej porze roku…

1 polubienie

tam w ogole klimat morski - wilgotno i sporo deszczu, zima problemem sa bardzo silne wiatry - ale za to roslinnosc egzotyczna i widoki fantastyczne.
a teraz z pogoda to nie trafisz przy tych zawirowaniach.

2 polubienia

Na emeryturę jak dożyję zbuduję sobie domek z drewna. Sam.
Drewno ze skandynawii jest śmiesznie tanie (suszone, strugane czterostronnie) i niezłej jakości.
Narzędzia do budowy domu…starczy ok. 1tys€.
Trochę czasu i umiejętności.
No i projekt. Bo te od architektów to g…
Panowie architekci nie maja pojęcia iż można 2x taniej i 3x szybciej rezygnując z różnych pierdół.

Tylko ktoś musi ten projekt zatwierdzić, nie wiem czy wiesz :wink:

3 polubienia

A mnie takie drewniane domki bardzo się podobają.

1 polubienie

Ja tez optuje za Madera ale dziewczyny chca miec pewne slonce…No,jeszcze jest troche czasu:)

2 polubienia

Zapieprz? Dawno nie miałam tak mało do zrobienia :joy:

2 polubienia

Zawsze jestem gotowa na lato. Wakacje zaplanowane- remont :slight_smile:

4 polubienia

na Lanzarote w tym okresie tez pewnosci, ze bedzie slonce miec nie bedziesz.

1 polubienie

Na samo słowo; remont, dostaje wysypki, mam migotanie komory i idę się upić. Niemniej jednak, nauczyłem się tapetować, kłaść panele, a stolarkę bardzo lubię robić. Byle nie malowanie. To już skuwać tynk wolę. A malowanie wymyślił ktoś, kto mnie nie znał, a mocno nienawidził.

3 polubienia

Malowanie jest fajne mimo, że nudne.Wycisza, uspokaja. :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Malowanie mnie tak wycisza i uspokaja, że należy z daleka mnie omijać, coby nie zginąć od pędzla. :innocent:

2 polubienia

Haha, to ja niestety nienawidzę tapetowania a szkoda bo strzeliłabym sobie jakąś tapete 3D.
Maluję jednak z ochotą, umiem zrobić ścianę od podstaw i nawet mnie to relaksuje. Pierw skrobanko, potem szpachelki, fajny gips, gładź, grunt, farbki - sama przyjemność :smiley:

1 polubienie

Ależ niech koleżanka sobie nie odmawia. Dla mnie też to jest przyjemność, pod warunkiem, że od malowania jestem z daleka. :crazy_face:

2 polubienia

Wiem…Nawet w styczniu gdy bylem vis a vis,na Fuerte,u nas bylo słońce a nad nimi,szaro…