…bo ja już stopę przyłożyłam do kaloryfera
Sam sobie grzeję. I ustawiam temperaturę. Podgrzewałem na przełomie sierpnia i września, bo niemożebnie zimno się zrobiło. Dziś o 4 rano było 6C, ale w tej chwili jest 23.
Po co? jest ciepłio
Szczęściara, u mnie nie grzeją - babciów, dziadków już nie ma, a młodzi balangują rozebrani na koszulki - ich grzeje alko
Mam podkoszulkę z takim grzejnikiem
Ja takiej koszulki nie mam. Kaloryfery u mnie nie grzeją, ale nie jest jeszcze zimno. Wolę chłód niż upał
W pracy mogło by być tak cały rok - w piątek aż 9°C było na budowie, fajnie deszczyk z przerwami plumkał. Aż odżyłem
No ja wiem…bo ja też ostatnio na budowie. Co prawda tylko rąbię te kamienie, ale ktoś nosić musi, więc rąbię dokładnie.
Yyy… u mnie w dzień prawie 30 stopni, a w nocy ponad 20.
Wreszcie grzeją!
ja jeszcze nawet koca na noc nie wyciagam.
wyjatkowo dlugo jest cieplo.
Nie ale już napełniali kaloryfery. Ja jestem za tym by grzać jak najpóźniej. Rozgrzewa mnie alkohol
Nie grzeją , kocyk w użyciu i „żywe termofory”…
Jak sobie włączę to grzeje…Ale dzisiaj akurat 23 stopnie…
U mnie jeszcze nie, chociaż odkręcić kurki już kazali jakiś czas temu.
Ostatnio jednak było ocieplenie (i się skończyło) no i jeszcze chyba będą czekać aż ludzie będą marudzić
Nadzieja że grzejnik nie spadł
Sam sobie włączam ale jeszcze nie ma potrzeby