Hiroshima

W związku z rocznicą zrzucenia pierwszej w historii bomby atomowej na Hiroszimę, jakie macie refleksje związane z tym wydarzeniem? Była to konieczność skracająca wojnę? Demonstracja siły? Inne przemyślenia? Jesteśmy narodem, który doświadczył zniszczenia Warszawy, czy to daje nam lepszą perspektywę?

Wojna była przegrana. Dla mnie to demonstracja siły.

4 polubienia

Mysle ze wyobraznia ludzka zawiodła.
Nie wyobrazam sobie czlowieka ktory WTEDY powiedzialby,“Tak,o to wlasnie chodziło!”
Cala Azja wschodnia doswiadczyla japonskiego bestialstwa i,jak to fajnie powiedzial Olgierd,“nie myśmy zaczeli strzelać i nie myśmy te wojne wymyślili.Bedziemy pamietac ze to są ludzie kiedy odbierzemy im broń!”
Dzisiaj mowi sie nie bez racji ze kto wiatr sieje,zbiera burze…
Generalnie,nic mnie nie obchodzą straty po stronie zbrodniarzy.Niemniej ta historia pokazala ze ludzkość przekroczyla pewna granice.Nagle okazalo sie ze mozna wszystko unicestwic i pozbawic siebie samego lauru zwyciezcy…
Impreza na cmentarzu miewa swoich zwyrodnialych fanow ale to nie jest codzienność a kanal “horror movies"stanowi poki co,rozrywke dla mniejszosci…
Dlatego dzisiaj po zimnej wojnie,oddycham z jako takim spokojem.Pol wieku temu na tym forum powiedziano by ze wszystko sie zmienia i ze naturalną koleją rzeczy jest to ze jedno przychodzi po drugich.
Jak wtedy gdy groteskowo ogłaszano koniec Ameryki chyba 3-4 lata temu,z czego śmieje sie do dzisiaj.
Paradoksalnie,guziki sa po naszej stronie.Balbym sie gdyby byly w rekach ISIS.
Dzisiaj wydaje sie ze to demonstracja sily i niepotrzebna zbrodnia.Ale wtedy?Ktos pamieta :thinking:?
Bo ani Hitler,ani Stalin ani Japonia wbrew niby panujacemu Hirohito,nie mieliby tego rodzaju watpliwosci czy wyrzutow sumienia.Oni juz pomordowali swoimi metodami i to dosyc skutecznie.Ich ofiary nie są gorsze od tych"bombowych”.Ich ofiary byly pierwsze i bezbronne.

4 polubienia

Dla mnie to była manifestacja siły i eksperyment… chciano zobaczyć jakie będą skutki takiego wybuchu… Jak zwykle politycy “bawili się w wojnę” a ucierpieli cywile…

4 polubienia

Z pewnością zrzucenie bomb przyspieszyło zakończenie wojny z Japonią. Choć bilans tych ataków był tragiczny, to prowadzenie walk konwencjonalnymi i nie tak spektakularnymi metodami prawdopodobnie w dłuższej perspektywie czasu pociągnęło by za sobą wyższą liczbę ofiar i sam bilans zniszczeń byłby większy. Przykładowo nalot dywanowy na Tokio przy użyciu bomb zapalających pociągnął za sobą więcej ofiar i większy rozmiar zniszczeń, niż wybuch jednej bomby w Hiroszimie. Drezno również.
Cóż, stało się to co się stało i już się nie odstanie, choć stać się nie powinno. Oby ludzkość o tym nigdy nie zapomniała i wyciągnęła należyte wnioski na przyszłość. Wojna budzi w ludziach najgorsze demony.

7 polubień

To były STRASZNE CZASY…
Wojny są nadal, chociaż może dzisiaj toczą się w bardziej podstępnie zawoalowany sposób.
SMUTNE I TRAGICZNE.
A dlaczego ?
Ludzie tacy są!
Agresywni …

1 polubienie

Podpisuję się pod Twoi komentarzem dwoma rękami. Podobnie chciałem napisać. Już nie muszę.

4 polubienia

Usa chciały zakończyć wojnę by juz dłużej nie przegrywać na Pacyfiku. Poszli na łatwiznę. Oni nie potrafią przegrywać. Do dziś gadają że wojna w Wietnamie została przez nich porzucona a nie przegrana.

2 polubienia

Dzięki. Poleciałbym się na przyszłość, jednak w tematyce historycznej to Ty jesteś tutaj specjalistą. :wink:

3 polubienia

koszmar
taki, ze dla mnie nie do konca wyobrazalny
demonstracja sily?
troche drogo zatrzymanie pranoikow wyszlo
dzis mozemy to rozpatrywac jako dzieci pogrobowcy, ze jeszcze zyjemy

4 polubienia

Oj nie wiem, nie wiem czy tak mówią o wojnie w Wietnamie.
W czasie tej wojny, zrodził się ruch hippisowski, pacyfiści bardzo się uaktywnili w tym czasie, odbyło się wiele protestów. Coraz więcej wpływowych ludzi i polityków jawnie krytykowało posunięcia Johnsona, wytykali rażące błędy głównemu generałowi.
Johnson “odpuścił”, bo miał chętkę na kolejną kadencję prezydentury. Jak wiemy, przegrał właśnie z tego powodu.
Po zakończeniu wojny Ameryka długo leczyła “rany”. Nie chodziło tylko o te odniesione na polu walki, to były tysiące żołnierzy uzależnionych od silnych narkotyków. Podobno było ich więcej, niż tych okaleczonych.
Obejrzałam jakiś film fabularny, nie pamiętam jaki, zdziwiło mnie, dlaczego wielu amerykańskich żołnierzy było pozostawionych samym sobie, czemu ich kraj nie potraktował godnie, przecież dla niego walczyli. No i se poszukałam odpowiedzi w necie :grin: Ino nie wszystko pamiętam.

3 polubienia

Cos Ty znowu wymyslil z tym Pacyfikiem???Podobnej bzdury dawno nie czytałem.
I dobrze mowia o Wietnamie.Nawet moj prof.od PO z liceum,stary komuch i trep,rozumial ze dla USA ,Wietnam ani zadne inne panstwo w Azji,poza Chinami,w realnej,normalnej wojnie,nie istnialoby dluzej jak 5 minut.

3 polubienia

@Devil
lecz sie w kwestii wojny na Pacyfiu bo uznam to za diabelska prowokacje :wink:
walniecie atomowka bylo pokazem sily w stylu Las Vegas wygrywa
skutecznym? jesli kiedys grales w pokera? karta stół

1 polubienie

Dupcyli by sie z żółtymi w nieskończoność gdyby nie atomówka.

2 polubienia

Istnialo kiedys takie forum.wp z ktorego zreszta,tutaj przyszedlem.
Otóz razu pewnego trwała tam dyskusja w ktorej brali udzial:Rosjanin[prawdziwy!] i 2-3 innych zawodnikow,na codzien niezwykle “sympatycznych”.
Minelo jakies 6-7 lat a ja wciaz jestem w szoku.Panowie ci,w swych domowych zaciszach,dywagowali na temat"oczyszczajacego czynnika wojennego",na temat “higieny” dla spoleczenstw ktorą raz na jakis czas,daje wojna.Wojna potrzebna dla normalnego rozwoju ludzkosci!
Pamietam jak spocilem sie niczym po pierwszym piwie kiedy zdalem sobie sprawe ze oni traktuja to powaznie i gdy zrozumialem ze faktycznie droga od malarza pokojowego do psa wojny moze byc jak strzal z palca…
A propos…Nikt chyba tego lepiej nie uchwycil niz Forsythe w “Psach wojny”.

4 polubienia

inna kultura, w Japonii rzadzila sila i mafie rodzinne
do dzis nie zlikwidowane
choc amerykanie pozbawiajac ich tradycyjnych szabli katana a gejsze przerabiajac na q. wy dosc skutecznie zadzialali
do tego trzeba bylo atomowki

2 polubienia

Nie dupcyli by się. To już była końcówka Japońców.

5 polubień

Jeszcze długo by Amerykańców podgryzali

2 polubienia

Nie. Byli wykończeni ekononomicznie i personalnie. To już była agonia.

5 polubień

Gdy ktoś chce, to uzasadnienie zawsze znajdzie. Taka broń nigdy nie powinna zostać użyta. W ogóle jesteśmy w etapie, w którym już nie da się rozwiązać problemów ludzkości wojną… ale wielu decydujących nie jest w stanie tego dostrzec. Staliśmy się globalną wioską, w której skuteczniejsza jest walka o dominację w mediach. Wojna to show, które się nie kończy i nie przynosi rozstrzygnięć. Nie da się już najechać kraju i zmusić go do kapitulacji licząc na trwałość tego rozwiązania…

4 polubienia