Homo Sapiens czy Świat automatów?

Z tym “wszystko” to kwestia oplacalnosci - moze z czasem to nastapi - ale rzeczywistosc zwykle przerasta nawet najlepsze projekty.

1 polubienie

Nasza wiedza o tamtych czasach jest wątła.

Jeśli chodzi o klęskę z konkwistą, to należy dodać jeszcze kilka czynników, jak choćby zwykła polityka wewnętrzna ale nie zmienia to, że aktualna technologia, którą dysponowali przyjezdni była bardzo skutecznym narzędziem, choć dla nas, muzealnym no i prymitywnym. Dla podbijanych wtedy; oznaką boskości.

Ale po stronie tubylcow stalo ukształtowanie terenu i jego znajomosc… Ile krajow sobie na Afganistanie zeby polamalo? Tylko, ze tam kolonizator/de facto najezdzca półbogiem nie byl. A i struktura klanowa to nie spoleczenstwo kastowo-totalitarne. Szaremu człowieczkowi bylo wszystko jedno pod jakim butem czy mokasynem przyszlo mu zyc.

1 polubienie

Fakt, czasem technologia się nie sprawdza. Taka mała Szwajcaria też nie jest do pobicia, ale oni zaawansowaną technologię połączyli z Alpami, a raczej ich wnętrzem. Ale to już całkiem inna tematyka. Ja piszę tylko o ogólnym rozwoju technologicznym ludzi, który jest stały i nikt go jeszcze nie zatrzymał, choć sporo prób bywało. Prostytucji też nikomu nie udało się wykorzenić. :grinning:

3 polubienia

W swoim zyciu oddalem ponad dwadziwscia litrow krwi.
Jednak nigdy nie wyrazilem zgody na pobranie organow,czy szpiku kostnego.
Teraz,to juz bez obaw,nic z moich organow))

1 polubienie

A to tez prawda, choc proby wyplenienia pewnych zachowan czy zjawisk zwykle koncza sie katastrofą. Ze swiatynnej platnej, milosc takowa zeszla pod latarnie, a prohibicja w USA skonczyla sie mafijnymi porachunkami. Przykladow pewnie znalazloby sie wiecej.
Postepu technicznego nie zatrzymasz, z tym, ze mamy tendencje do niedoceniania pomyslowosci naszych przodkow. A co do “hamulcowych” to na pewno wiele organizacji religijnych i system patentowy.:no_entry_sign:

2 polubienia

I podatkowy. To, co kolega @Wabbit proponował, miało już swoje zastosowanie w różnych formach. I czasach. Ale i tak rzecz do przodu szła i idzie coraz szybciej…

A co do niedoceniania inwencji naszych przodków, to najświętsza prawda. Ułatwiali sobie życie o wiele bardziej, niż to się powszechnie sądziło. W świetle ostatnich badań, szczególnie archeologicznych, okazuje się, że wiele skomplikowanych urządzeń wynaleziono znacznie wcześniej.

Drugą sprawą jest, że ten rozwój postępował bardzo nierównomiernie w zależności pod jaką szerokością geograficzną dany naród żył. Czasem ta same wynalazki powstawały prawie razem, niezależnie od siebie, np w starożytnych Chinach i Egipcie.

Ludy bliskiego wschodu też rozwijały się nieźle pod tym względem, póki nie zadławił tego islam.
W sumie można byłoby stworzyć niezły temat pod ciekawą dyskusję.

1 polubienie

Błędne myślenie. Maszyny są po to żeby odciążać ludzi, i dobrze.
Praca na kasie to do dupy praca, nie warto jej utrzymywać w obecnej formie żeby ktos kto nic nie potrafi mógł uczynić z tej czynności swoje jestestwo. Ludzie powinni nauczyć się korzystania z maszyn i dzięki temu oszczędzać czas i energię a zaoszczędzony poświęcenie na naukę przydatnych umiejętności.
Wyobraź sobie Biedronkę i 10-ciu jej pracowników którzy zamiast siedzieć na kasie albo nosić ciężary mogliby w tym czasie sprzedawać produkty i pomagać klientom.

1 polubienie

Islam w poczatkowej fazie rozwoju byl bardzo ppstepowa religia. Ale co dobre szybko sie konczy.

1 polubienie

Tak.

1 polubienie

Znana jest choćby jego grupa krwi. nie wiem co jeszcze badają, ale jak robisz to juz regularnie, to pewnie jesteś w bazie.
Do przeszczepu potrzeba wiele zgodności z dawcą :slight_smile:

2 polubienia

Ja tez!!!

1 polubienie

Proby tkankowe np… Kiedys chcialam byc dawca nerki. Niestety pacjent by nie przezyl…

1 polubienie

Przyszłość firmy wymaga jej rozwoju.
Aby zapewniać rozwój niezbędne jest inwestowanie. Na inwestycje w prawidłowo funkcjonującej firmie przeznacza sie znaczącą część zysków.
Jeżeli ma być rozwój to musi być nowoczesna technologia.
Co stanowi nowoczesną technologię? Maszyny, elektronika, cyfryzacja, automaty.

Taka jest nieuchronna kolej rzeczy. Więc jeżeli automaty, a raczej zautomatyzowany świat, są jakimś zagrożeniem, to ludzkość musi coś na nie wymyślić. W 5 minut tego nie ogarniemy.

2 polubienia

Probkemem jest zawodnosc tego typu urzadzen - do dzis nawet te, ktore projektuje sie jako autonomiczne - jak np. sondy kosmiczne zawodza pomimo wielu testow. A co dopiero jak polaczysz zawodnosc sprzętu z nieobliczalnoscia ludzka? Kolejny Czarnobyl?

1 polubienie

Errare humanum est - mawiali starożytni Słowianie. :rofl:
Człowiek jest stworzeniem omylnym więc i jego dzieło takim być musi.

2 polubienia

Chyba rozumiem, skąd ta różnica w naszych opiniach. Ty do maszyn zaliczasz również narzędzia, których ja nie biorę pod uwagę.

Czyżby? Wątpię, żebyśmy jako społeczeństwo byli tak samo zafascynowani komputerami gdyby nadal były pojedynczymi maszynami wielkości pokoju, a ich działanie było oparte na lampach elektronowych.

A ilu ich tak naprawdę jest? Może da się ich, nie wiem… przegłosować? :wink:

1 polubienie

I gdyby ploter był tylko jeden, to by się wszystko zgadzało. Ale w rzeczywistości ploterów jest dużo. I teraz tak:

Jeden zespół programistów może napisać oprogramowanie, które później będzie użyte w wielu ploterach.
Jeden zespół serwisantów/mechaników może naprawiać wiele ploterów.
Jeden elektryk może obsłużyć wiele ploterów, i jeszcze przy okazji wiele innych urządzeń elektrycznych.

A jeden krojczy, to dalej jeden krojczy. Nie da się go rozdzielić na kilka etatów.

Wspominałeś wcześniej, że ploter wykonywał pracę jakieś cztery razy szybciej niż krojczy (dniówkę w dwie godziny). Więc jeśli w całych Włoszech jest powiedzmy tysiąc krojczych, to teoretycznie można ich zastąpić 250 ploterami. Ale tych serwistanów itd. - będzie mniej niż tysiąc. Programiści nawet nie muszą być we Włoszech. W ten sposób mechanizacja zmniejszy liczbę miejsc pracy.

A dlaczego ma być rozwój?