Iga już w Rzymie

A jednak…Szkoda ze tego nie widziałem!
Nigdy nie wrozylem niczego nadzwyczajnego Sakkari ale jak ma dzień i trafia to jest jak facet…
Brawo Jabeur!!!

1 polubienie

Dwie atletki. Dla obu za ten mecz, mój szacunek kibica.

1 polubienie

No niestety…Mary Pierce,Gabriela Sabatini czy Martina Hingis to już przeszłość

1 polubienie

Za godzinę będzie grała Iga.

Pary półfinałowe:

ŚWIĄTEK - SABALENKA / JABEUR - KASATKINA

0:0. 40:0, krótko i na temat, gem wyzerowany. :+1:
1:0. 15:0, 30:0,
1:1.
2:1. 30:0, 40:15,
3:1. 15:0, 40:40,
3:2. 15:0, 30:0, 30:15, 30:30, 40:30,
4:2. 15:0, 30:0, 40:0 - Iga napierdziela pięknie… :grinning:
5:2. 15:0,
6:2.

1:0 w tym secie wyraźnie było widać, kto tu rządzi. :+1: :grinning:
15:0, 30:0, 40:0, uryna fochy łapie… :rofl: 40:15, 40:30,
1:0. 0:15, 0:30, 15:30, 30:30, 30:40 - spiardolony serw przez Igę…, 40:40, AD dla S. remis…
2:0, nie mogło być inaczej… :stuck_out_tongue: 15:0, 30:15, 40:0, 40:15, 40:30.
3:0. jabadabaduuuu…! :stuck_out_tongue_winking_eye: 15:0, 30:0. otwieram drugie piwo…, :stuck_out_tongue: :beer: 40:0, Iga nie tak szybko, piwo piję…, :rofl:
4:0 :+1: :+1: :+1: 0:15, 0:30, 15:30, 30:30, 40:30, 40:40, SD dla S.
4:1. Damy radę… Sabalenka coś symuluje, bo jest przerwa medyczna… :shushing_face: 30:0, 30:15, 30:30, 40:30, 40:40,
5:1. I znów Iga wypoziomowała urynę. 0:15, 15:15, 0:15, 30:30, 40:30, 40:40, AD dla Iguni, bład serwisowy łukaszenkowego babochłopa i toby było na tyle… :grinning:

2:0 6:2/6:1

Brawo Iga…!!!

:+1:

2 polubienia

Myślę, że Iga chce bagietkę lub choć paluszka…
Tzn. zrobić 6:0 lub 6:1;

BRAWO !!! :clap:
Zatem słone paluszki dla Piwoszy :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Po zawodach.

Iga oprawiła skalp Sabalenki lekko, łatwo i przyjemnie. Bez stanu zawałowego u mnie. Robiła na korcie, co chciała, a Sabalenka zdenerwowana była, czy cóś…? :shushing_face: :crazy_face:

:+1: :+1: :+1:

1 polubienie

Presja ją musiała zjeść, Iga żyje już swoją legendą i to łamie przeciwniczki. Zresztą Sabalenka to jest bomba emocjonalna. Może to ją wykończyło.

1 polubienie

Mam wrażenie, że one wszystkie robią w majty przed meczami z Igą. I tak, kurde ma być…! :grinning:

1 polubienie

Wyobrażam sobie reakcję kolegi @collins02 Tzn, nie wyobrażam sobie… :grinning: :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

To bylo tak jednostronne ze aż sie pisać nie chce :innocent: Przespałem pare pierwszych gemów ale jak widać,nic nie straciłem.
Miazga.Akurat w tym meczu,moze nie obawiałem sie ale wydawalo mi sie ze moze byc znowu na noze w pierwszym secie…
Iga jest bezkonkurencyjna i poza zasiegiem dla innych.Nie dziele skóry ale ten finał takze powinien skończyć sie w 2 setach.Chyba musialaby dojść do glosu jakas nadzwyczajna dyspozycja dnia u przeciwniczek aby stała sie sensacja…Jak dotąd nic na to nie wskazuje,ot co!

2 polubienia

Ty skromnie o rzymskim finale nadmieniasz, a ja już widzę ten paryski. :grinning:

A dziś które to z rzędu zwycięstwo Igi, bo się pogubiłem? 27? 28? :shushing_face:

1 polubienie

Chyba 27…W Paryżu wszystko od początku…Faktycznie,juz teraz jestem ciekaw podejścia niektorych zawodniczek bo blokada przed meczem z Igą zdarzy sie pewnie nie raz…

1 polubienie

Ale to, że Sabalenka tak w dupę dostała, to dla mnie osobna wartość tego pojedynku. :grinning:

2 polubienia

Tak jest!
Chyba jedyna na dzisiaj której zdecydowanie nie lubię.

1 polubienie

A ja sobie chcę obejrzeć Jabeur z Kasatkiną.

Póki co, to Jabeur - Kasatkina 1:3. 40:40.

Kasatkina dość łatwo wygrała te 3 sety. Ale teraz do głosu doszła Jabeur i mamy 2:3 w gemach pierwszego seta. Teraz przerwa.

Bardzo wyrównany pojedynek zrobił się. 4:4. 30:15.

Pierwszy set dla Jabeur, która ambitnie odrobiła początkowe straty, a następnie punkt za punkt, po obustronnej walce, wygrała. 6:4.

Kasatkina teraz piękne 3 punkta zdobyła pod rząd, a prowadzi 30:15, bo teraz Jabeur świetnie zagrała.
Jednak znów Kasatkina się rozkręciła i 3:0.

Ten set należał do Kasatkiny, choć jabeur starała się, jak mogła, ale Kasatkina zagrała kapitalnie i mamy trzeciego seta. 1:6. Kasatkina dominowała w secie niezaprzeczalnie. Bardzo podoba mi się ten mecz. Myślę, że Jabeur jeszcze się odrodzi i będzie ciekawie, bo teraz obie walczą o “życie”…

Gem dla Jabeur. I już 1:1. obie wydzierają sobie punkt za punkt.

Ja pierdzielę! W tym gemie Jabeur nagle zagrała fantastycznie i lekko, bez trudu wyzerowała przeciwniczkę. 2:1.

Po okrutnej walce, Kasatkina na 2:2.

Trzy kapitalne zagrania Jabeur na 40:0 i trzy świetne zagrania Kasatkiny na 40:40.
3:2, jednak dla Tunezyjki. I znów 3 punkta, dla Jabeur i trzema odpowiedziała Kasatkina 40:40.
4:2.
4:3. Po trudzie i znoju, Kazankina wymęczyła tego gema. Obie nie odpuszczają, ale grają nierówno, wzloty i upadki.
4:4, ale Kasatkina pojechała teraz po Jabeur. Do 0. Co ta Jabeur wyrabia? Proste błędy i zawzięcie Kazatkiny,
4:5. 30:0 i 30:30. A teraz 40:40. Gra błędów. O jeden więcej zrobiła Kazatkina i…
5:5.
6:5. Kazatkina pogubiła się totalnie i Jabeur bez trudu ją ograła. Co dalej? :shushing_face:
Kazatkina wisi na włosku, bo AD dla Jabeur, Włosek nie wytrzymał i to Jabeur zagra z Igą

2:1 6:4/1:6/7:5.

3 polubienia

Kazankina to była Tatiana,dawno temu,na 800m.:grin:

1 polubienie

Łazanki - kazanki, wsio rawno… :crazy_face:

Kazankina…Pieprzony telefon stara się sam pisać…

1 polubienie

Musisz w ustawieniach wyłączyć funkcję sugerowania słów.
Najczesciej jest to w opcji “narzedzia -jezyk”.

1 polubienie