Ja już nie wiem, jak przetrwać to

:fire: piekło :frowning: :frowning: :frowning: ten goronc nieznośny :frowning:

4 polubienia

Też u mnie było piekło, ale przyszedł dysc i piekło przegonił.
Jak będziesz wystarczająco cierpliwa, to i do Ciebie dysc przyjdzie.

4 polubienia

Też bym chciała troszkę dyscu.
Z upałem sobie radzę :joy:

4 polubienia

Oj tam. Typowa tajska grudniowa pogoda :slight_smile:

6 polubień

U mnie leje, ale jestem na wygnaniu, nawet internet ledwo chodzi.

4 polubienia

Nunu - może myślenie o zimnych rzeczach trochę pomoże.
Oglądam film Almodovara. Jest tak skomplikowany, że skupiając się na nim nie myślę o temperaturze.

4 polubienia

Będzie dysc, troszkę cierpliwości, w nocy se u Was przyjdzie …

4 polubienia

Lubię jak pada. :smiley:

4 polubienia

Co masz do piekła?!

1 polubienie

Nie trzeba az do Tajlandii. Cordoba czy Sevilla bliżej.

1 polubienie

przysyłaj zwiększoną dostawę.

3 polubienia

Wiesz co? Bój sie Boga :roll_eyes:

1 polubienie

Lubi jak pada …

Lubi jak pada

6 polubień

Pada sobie deszczyk, pada sobie równo,
raz spadnie na kamień, drugi raz na gó… raaluu czy ci nie żaaal?

4 polubienia

U mnie pada jakby chciało a nie mogło. Czyli pada ale tak tylko do połowy.

3 polubienia

A u mnie pada porządnie. A zimno przy tym… Lubię taką pogodę zamiast upału. :wink:

3 polubienia

Napisałam w złą godzinę - zaczęło lać jak tylko wysiadłam z tramwaju. Ściana wody, zacinało z każdej strony.

3 polubienia

To po co wysiadałaś? To wszystko przez Ciebie! :joy:

3 polubienia

Presja czasu. Jak owca podążyłam za innymi do wyjścia. :smiley: Albo jak leming.

2 polubienia

Owczy pęd.
Za przewodnikiem.
Kto przewodził w tym tramwaju?
:wink:
Jedno, co w tym dobre, to odpowiedzialność zbiorowa. Stos już Ci nie grozi.

3 polubienia