Jacy są Anglicy?

chleją jak świnie

uprzejme sztywniaki

co jeszcze?

1 polubienie

Nie są uprzejmi. Kobiety raczej specyficznej urody. Łatwiej znaleźć dziewicę na Polibudzie niż ładną Angielkę.

Brzydcy

Gadaja po angielsku i do autobusu ustawiaja sie w kolejce.
Noszą skarpetki do sandalow, u mnie zimą w bermudach chodzą i zakladaja plazowy klub morsa w styczniu. Po krotkim pobycie na plaży przypominaja ugotowane raki, wiec staja sie klientami apteki po masc łagodząca i pubów
(rozlokwanych w ich gettach) pijac trunki rozmaite na znieczulenie zamiast połknąć jakis naproxen czy paracetamol. Co akurat glupie nie jest.
To ci rdzenni. Zwykle uprzejmi, domyci i zorganizowani w grupy.
Sa tez tacy, ktorzy opalac się nie muszą :grinning:. Myc chyba yez nie?
Ale tu to wakacjusze.
Wiecej pewnie napisze kolega @collins02 , ktory mieszka na Wyspach. Jest tez pare osob, ktore trochę czasu w ich naturalnym srodowisku spedzilo, wiec pewnie maja wiecej obserwacji/danych.
A w zwiazku z nieco innym zwyczajem czyli ruchem lewostronnym trzeba na nich uważać, nawet w markecie prowadząc wozek zakupowy :rofl::rofl::rofl:

2 polubienia

tak wygląda przeciętna Angielka?

tak sobie je wyobrażam…

żeby nie było znalazłem też bardzo ładne Angielki:

Te ładne to nie do końca Angielki. Tam już jest dość duży mix narodów.

1 polubienie

Może trochę rudawi bo tam nawet Cyganie są pomimo,że zarzekają się o niekrzyżowaniu z angolami dużo jaśniejsi niż na kontynencie :wink: ale po co wnikać.

1 polubienie

Rudawi to Irlandia.

Znałem jednego Anglika, fantastyczny gość.
Poza tym z Anglikami do czynienia nie miałem. Znam Niemców Holendrów i Belgów, no i naszych byłych “braci” z czasów komuny.

3 polubienia

Świetny komentarz na to jacy są Anglicy na stopie zawodowej:

Zmywak jest nie do wycięcią. Chociaż mało mam wspólnego z Anglią w tej części mojego życia, to lubię go oglądać, i chyba całkiem sporą liczbę jego vlogów już obejrzałem. Świetny inteligentny komentarz na to co się tam dzieje na wyspach.

2 polubienia

Ja wszystkich Anglików których znam to sztywniacy. Znam też paru Holendrów i w życiu są mega luzacy w robocie wymagający.

Na podstawie jednego nie mogę ocenić.

2 polubienia

:wink:

1 polubienie

Jednego to znam Szkota. I według jego słów kilty były po to by jajka się nie pociły.

1 polubienie

czyli Anglicy donoszą na siebie, ale chłop też nie jest bez winy, że obgadywał kierownika albo że jeździł do klientów po godzinach.

Irlanczycy chwalą sie, ze wszycy tamtejsi rudzielce plci obojga są potomkami jednego z ich krolow. Badan genetycznych chyba nikt nie robil, bo jeszcze legende diabli by wzięli? W kazdym razie ich rudy gen jest tak silny, ze potomstwo murzynsko irlandzkie bywa w typie urody afro, ale rude.

1 polubienie

Irlandczycy to celtowie to gdzież im tam do Anglików czyli germanów

I jak lazili po wrzosowiskach to kilt szybciej schnie niz spodnie, czy noszone niegdys rajtuzy. I wbrew pozorom lepiej chroni przed chlodem, przecież oryginalny to dobrej jakosci wełna.

1 polubienie

Potomkowie Celtow, aczkolwiek zromanizowani to żyją w polnocno zachodniej Hiszpanii.

To, że opowiedział o doświadczeniu z pracy z banku, to należy potraktować jako tło do tematu. Gdyż robiąc ten film już tam pewien czas niepracował.
A, że nie był sobie winien, mi się wydawało, że jego walka o klienta była raczej godna uwagi, i jest to typowo polskie, tzn. bardzo skuteczne działanie.
Poza tym, jeśli wejdziesz między wrony, to powinieneś krakać tak jak i one…