W nawiązaniu do dzisiejszego Dnia Porządkowania Komputera.
Mi nie chodzi tu o jego czyszczenie czy konserwację ale sposób organizacji plików.
Jak sobie z tym radzicie? Macie jakieś standardy tematyczne, chronologiczne, żeby to czego szukacie dało się łatwo znaleźć? A więc chodzi mi o strukturę katalogów i dysków.
Ja mam tematy w podstawowych kategoriach (zdjęcia, filmy, muzyka, dokumenty, itp) a wewnątrz nich chronologicznie w katalogach rocznych.
Ciekawostka, widziałem kiedyś gościa, który wszystko trzymał na pulpicie - zarówno foldery jak i poszczególne pliki. Ikony plików tworzyły swego rodzaju wzór na pulpicie, zamiast tapety
Foldery odpowiednio nazwane. Te ważne umieszczone są na bezpiecznej partycji (nie systemowej). Skróty do nich są na pulpicie. Te foldery to muzyka, zdjęcia, dokumenty, filmy
Mam identycznie ale prawde mowiac,poza zdjeciami,reszta lezy odłogiem.Muzyki slucham z plyt,filmow takze nie kradne…
Dokumenty,owszem ale preferuje papier i tylko wtedy mam spokój.Dbam glownie o nazwy poszczegolnych plikow bo tak mi latwiej znajdowac to czego potrzebuje.
W formie wykopalisk archeologicznych. Profilaktycznie skopiowane na dysk zewnetrzny, troche w chmurce, google, no i te juz z epoki kamienia lupanego na starym lapku. System taki, ze obcemu wstep wzbroniony, bo mi balaganu w moim artystycznym nieladzie narobi.
Próbuję mieć porządek, ale … często z braku czasu wrzucam do jednego zbiorczego (roboczego) katalogu licząc, że w wolnej chwili coś tam poprzenoszę na swoje miejsce. Problem w tym, że wciąż na to brak czasu (może i ochoty?) A im więcej do uporządkowania, tym bardziej mnie odrzuca
Pulpit lubię mieć w miarę czysty
W ogóle nie mam uporządkowane.
Jestem bałaganiarą. Przecież wiesz.
Zresztą nie mam swojego komputera: jeden jest męza drugi corki ja tylko korzystam o ile akurat jest ktorys sprawny i wolny.
Szykuj sie.Moze do jutra dam rade z quizem
A o czym? Bo wiesz - albo znam sie na jakiejs dziedzinie albo nie
Przeciez nie informowalbym gdybym nie wiedzial ze wygrasz
Te co skaczą i fruwają,cz. 2
O zwierzątkach! To super😊
A mi kocurek zaginął w piątek nie wrocil na noc i nie ma nigdzie. Szukalam.
@gra
Moglabym to samo powiedziec
Z natury jednak jestem pedantka, ale uzbieralo nsie sporo do uporzadkowania (z powodu choroby zaniedbanego) i teraz tego nie ogarniam. chociaz juz od jakiegos czasu probuje ustaklic plan porzadkow
O ile mi wiadomo,kota sie nie szuka.Kot sam wroci.
W większości mam podobnie jak opisany u ciebie - zdjęcia z podgrupą filmy, muzyka, dokumenty i inne niemniej ważniejsze dla mnie są na dysku zewnętrznym. Rozważam uruchomić swoją własną chmurę z racji że już kiedyś straciłem 500 Gb danych nie do uratowania przez awarię prądu w mieszkaniu - tylko przepięcie w sieci / zrobiło się super jasno jakby były włączone halogeny i całe ! AGD na złom + wszystkie żarówki które były włączone, listwa zabezpieczająca z górnej półki też poszła jak i 1/2 komputera. Ale na pulpicie co nieco bałaganu na bieżąco przybywa - jako przypomnienie. Początkowo jak mnie syn wciągnął w informatykę to miałem podobnie, jak opisałeś gościa
U mnie mocno nie uporządkowany Folder Kuchnia, stale mówię kiedyś a i tak coś wypada ważniejszego
Nijak. Spotlight odwala za mnie robotę. Indeksowanie plików w windzie w porównaniu z jabłkowym Spotlight jest jeszcze w powijakach.
Kot wroci, chyba, ze mu sie krzywda stala. A jak kastrowany to raczej wiosny nie poczul i w Polske nie poszedl, jest to powod do zmartwienia.
Zdjęcia ze starego kompa mam w folderze Zdjęcia.
Nowe zdjęcia, filmy i grafika w folderze Obrazy.
Dokumenty. Pliki Worda w jednym, pliki Excela w drugim folderze.
W folderach pliki staram się grupować tematycznie i chronologicznie, więc bałagan jest spory. Nie tracę jednak nadziei że kiedyś nad tym zapanuję.
Ja w komputerze domowym mam wszystko na pulpicie. W zasadzie jest to jeden wielki bałagan… i ktoś kto siądzie, będzie mocno zagubiony.
W komputerach do muzyki mam ascetyczny porządek. Tylko oprogramowanie i ładnie poukładane drzewko folderów z poopisywanymi podfolderami
Nijak. W kompie mam 4 dyski, łącznie 5TB pojemności, wiec sami sobie resztę dopowiedzcie.
Jeśli widzę, że mam czegoś więcej i temat będzie się rozwijał, robię folder i odpowiednio nazywam. W dużej ilości plików po prostu się gubię.