W klimacie wakacyjno-podróżniczym: co będziemy oglądać/ zwiedzać za 100/200 lat w Polsce i na Świecie. Zakładając że Świat i Polska przetrwają🙃
Nie wiem. Skanseny i parki tematyczne maja się dobrze. A taki jak zbudowane blisko cwierc wieku temu Ciudad de las Artes y las Ciencias czyli futurystyczne, interaktywne muzeum, zespol laboratoriow, oceanarium, plannetarium i diabli wiedza co tam jeszcze doloza, bo to sie xiagle rozbidowuje przyciaga ludzi jak magnes.
https://cac.es/
Projekt wydawal sie szalony, futurystyczny i skazany na pozarcie okazal się strzalem w 10.
Ale jednoczesnie kazde miasteczko czy gmina chce miec cos swojego, niekoniecznie pachnacego lotem w kosmos, a na przykład odkopana fabryczka rzymska, gdzie produkowano owczesny przysmak zwany sosem garum.
Bylismy tam kiedys - w czesci uruchomiono “produkcję” posilkujac sie zachowanymi przepisami - to tylko można powiedzieć, że przy islandzkim zgnilym rekinie i szwedzkim fermentowanym śledziu mialo to przyjemny aromat… Tyle, ze lepiej skladnikow nie znac. No ale wtedy nic nie moglo się zmarnować…
Wiec chyba nie takie straszne te kuchnie starozytne bywaly?
A wracajac do Twojego pytania? Dla tych co się im bedzie chcialo ruszyc w swiat, i bedzie ich na to stać? Oferta bedzie jak zwykle - w koncu muzea i biblioteki wymyslono kilka tysiecy lat temu, a ludzka ciekawosc tez jest motorem dzialania od zarania dziejow. Reszta moze zadowoli się turystyką fantomatyczną? Podlaczeniem do robota spacerujacego po Marsie lub ciemnej stronie Księżyca?
Kto wie?
Na razie widac schylek pewnej formy wedrowania po swiecie - cos te hordy wysypujace sie z promow, wycieczkowcow i samolotow musi zatrzymać. Widac to na przykladzie wielu miejsc, gdzie wprowadza sie limity albo wrecz zakazy.
Moze powstanie Muzeum Ostatniego Turysty z Plecakiem i na Rowerze? Ogladane zdalnie, zeby unikalnego eksponatu nie uszkodzić?
My tego nie zobaczymy. Chyba, ze istnieje zycie po życiu i w drodze z jednej ze sfer niebieskich do drugiej zahaczymy o staruszke Ziemie i zobaczymy czy Madonna to jeszcze jakies koncerty daje?
Eksponatami będzie to czego nie będziemy używać. Niedługo eksponatem będzie człowiek
Daje do myślenia. Smartfony i AI będą tę wystawę oglądać
Nie wiem,może takie rzeczy jak książki, gazety, zapałki
Nas to raczej już nie będzie…
Zakładam jednak że sporo spraw pozostanie bez zmian.Może komentarz sie nieco zmieni…
Płyty winylowe miały być raz na zawsze pogrzebane,wraz z pojawieniem się cd.I co?Na całym świecie,może poza Afryką,winyle przeżywają swoj renesans…
W Poznaniu ktoś otworzył muzeum kasety magnetofonowej! Na razie to tylko muzeum ale kto wie jak się sprawy potoczą…
To tylko garść przykładów ale podejrzewam takich historii jest więcej…
@okonek My jako ludzkość
To juz trafia do muzeum.
Razem z telefonami
A ta poczciwina ma juz ponad 30 lat. Zalega u.mnie w szufladzie podobny, nawet ladowarka sie zachowała. Jak to spiewal Rudi? Moze nie moj pierwszy elementarz, ale pierwszy GSM
O,ooo…Właśnie taki jak ten po lewej,kiedyś pomyliłem z pilotem do tv
Po prawej to etui. Byly ze skorki czesto szyte na zamowienie. Moje ma uchwyt do mocowana przy pasku
A skojarzena z pilotem do TV to były częste. Nawet pamietam kiedys wypowiedz Hanny Bakuly, jak sie pastwila nad posidaczami pierwszych telefonow GSM, ze chodza po ulicy i gadaja do pilotow od telewizora…
No ale ona zawsze miewala “swoje zdanie”. Jako etatowa artystyczna dusza?
Gdy będziemy mieli chwilę czasu po ciężkim dniu zbieractwa i polowań,zajdziemy do szałasu,gdzie starszyzna będzie dumnie pokazywać swe znaleziska i tłumaczyć przybyłym co tyła ta elektronika.
@okonek Rozeznaj się - teraz takie stare telefony komórkowe są dużo warte.
Eee, to pamiątka.
Późniejszych juz nie gromadzilam.
To byl wowczas drogi, ale popularny model, na olx pojawialy sie w granicach 100 zl. (przed covidem).
Ja mam nadzieję, że kiedyś (oby jak najszybciej) powstało w naszym kraju, na wzór muzeów II wojny światowej, czy muzeów PRLu - muzeum, a właściwie skansen epoki pisowskiej. Oj, byłoby co oglądać, zwiedzać, słuchać, pod warunkiem, że naprawdę byłby to zamknięty rozdział naszej historii.
Prezes z dlugowiecznej rodziny…
Eksponatem będzie praca. Wszak AI zastąpi prawie każdego. A tego kogo nie zastąpi załatwi za pomogą deepfake
My…? Zdecydowanie nic. Ale nasze wnuki owszem, skanseny, muzea np. Prl-u. Moze nadal bedzie Opole czy Sopot ze starszą muzyką…
@Jedenon Muzea PRL-u już są. “My” w znaczeniu ludzkość
Tak ale wtedy bedą prawdziwie historyczne dziś to bardziej sentymentalne.