Jak się relaksujecie?

Teraz sobie przypominam…Nigela?
Mam takich sąsiadów.Gorzej bylo 5 lat temu w Milton Keynes ale poprawność polityczna nie pozwalała wejść nikomu do domu bangladeszów którzy hodowali kury w kuchni!!!
Tutaj zródłem takich patologii jest zwykłe lenistwo,otyłość i brak choćby śladowego wychowania…

2 polubienia

Najbardziej relaksujący jest dla mnie masaż. Na drugim miejscu pobyt na basenie z naciskiem na jacuzzi, bicze wodne i saunę, potem czytanie, słuchanie muzyki, oglądanie filmów i długie spacery.

5 polubień

Czasem całkiem miłym relaksem jest dla mnie czytanie Pytamy lub pisanie na nim. Tak jak teraz w przerwach między sprzątaniem wpadam tu na troszkę. Miłe jest również bawienie się dekupażem (moje hobby). Jak kiedy :wink:

5 polubień

Ty mówisz masaż,ja prysznic…Bez tego nie potrafiłbym funkcjonować na dłuższa metę

1 polubienie

Nigela, mnie się kojarzy z tą od gotowania. Iks lat temu, ją oglądałam.

1 polubienie

A możliwe.Ja tylko tak ze słyszenia reaguje bo obiło mi się o uszy.Moje dziewczyny były kiedyś tak przerażone widząc wejście kogoś do jakiejs chaty,w ramach jakiegoś programu ze aż mnie to zaskoczyło…I padło chyba to imię…Ale mogę się mylić

1 polubienie

O ten mi chodzilo, niestety tylko jest na wiki angielski opis

Ale od czego wujaszek google?
Te dwie panie


I ekipa odgruzowujaca.
Stare, bo z lat 2003-2009.

1 polubienie

Słucham “Ludzkie gadanie” i sobie tańczę… :wink:
Podobno dzisiaj jakiś “przełomowy dzień” i warto się wsłuchać w siebie… :innocent:

1 polubienie

A to mi kompletnie nic nie mówi…Pewnie dlatego ze wręcz alergicznie, poza film-4,nie cierpię"czwórki".Tam aż się roi od tych wszystkich matolow z łańcuchami i tatuażami oraz ekstremalnie głupich lasek…I tak niemal na okrągło…

2 polubienia

To cos jak u mnie tele5. Jedyne co tam sie daje ogladac to wiadomosci.

1 polubienie

A jakim sposobem poradzilas sobie z paleniem?
(To ty wspominalas, ze nie palisz od roku? Xd)

1 polubienie

Foczek, nie palę od 10 grudnia 2020, więc już rok z bardzo ładnym kawałkiem.
Chciałam przyjmować desmoksan (osobie z rodziny pomógł rzucić), ale po dwóch dniach przyjmowania zaczęły mi się robić czerwone placki na skórze (uczulał mnie) więc odstawiłam. I pomyślałam: co jest, żeby taki mały głupi papierosek był mądrzejszy i silniejszy ode mnie? Starałam się wcale o tym nie myśleć. Zajmowałam się czym mogłam (pytamy, książki, sprzątanie, gotowanie, łażenie po parku lub po sklepach.Żeby nie siedzieć i nie myśleć o papierosach. Załatwiłam to paskudztwo psychiką. Nie wiedziałam nawet, że taki ze mnie mocarz… :grin: Po tak długim czasie myślę, że zwalczyłam nałóg, ale nie mówię hop. Nie jestem osobą niepalącą. Jestem byłą palaczką.

8 polubień

Brawo Ty! :slight_smile: A ja się chciałam zrelaksowac i zweryfikować w tej aplikacji szukającej wroga kto Ty i nie mam ukr.numeru telefonu i nie mogę :confused:

1 polubienie

Nie znam tej aplikacji, więc nie wiem o czym piszesz :smiley:

2 polubienia

Jest taka aplikacja, która weryfikuje czy nie jesteś wrogiem i czy nie jesteś poszukiwany. Dziś o tym czytałam. Ale nie mogłam się zarejestrować, żeby zobaczyć jak to działa. Po twarzy rozpoznaje. Sztuczna inteligencja chyba tak działa … a może to dobrze, bo jeszcze by się okazało, że mnie poszukuje ktoś? :thinking:

2 polubienia

Jak ktoś czegoś szuka, to znajduje. Ty mnie znalazłaś, a kilka miesięcy po Tobie znalazła mnie Brum. Faktem jest, że ja daję się znaleźć, nie mam powodu, by się ukrywać a bywają tacy, co nie dają się znaleźć.

3 polubienia

O Brum pamiętam :smiley: Byłam wtedy młodsza i piękniejsza.

1 polubienie

Ja też wtedy starsza nie byłam niż teraz. :joy:

2 polubienia

Ty uwazaj z tymi aplikacjami, bo to sa często programy rodem z Kremla.
Im mniej buźki w necie tym lepiej.

2 polubienia

A po tym desmoxanie na serio nie chce sie palic? Bo slyszalem tez opinie, ze gdy sie zapali to sie zle czuje… czy ogolnie czlowiek sie zle czuje po tym?

1 polubienie