Jak tam u Was ze wzrokiem? 🤓

IMG-20210909-WA0002

WYŚMIENICIE

DOBRZE

MOŻE BYĆ

ŚREDNIO

ŹLE
KIEPSKO
8 polubień

Kiepsko i wcale mi do śmiechu nie jest. A ten dowcip, to już w liceum poznałem bez udziału Amerykanów. Ale jest świetny, choc może obowiązywać i w drugą stronę.

5 polubień

W cywilizowanym szpitalu informują o ryzykach i skutkach ubocznych mogących wystąpić po zabiegu/operacji. :face_with_head_bandage:

5 polubień

image

8 polubień

12 polubień

Nie panikować. Z regresyjnie pogarszającym się wzrokiem, można sobie na wiele więcej pozwolić.

.większy wybór. :crazy_face:

5 polubień

Do szpitala było dobrze, po szpitalu jakoś inaczej. Za tydzień idę na kolejną kontrolę, babka nie chce się wydać, coś tam mruczy i głową kręci, jakby improwizowała. W sumie do 8 roku życia to niewidomy, potem stopniowo były cuda, część szkoły skończyłem w ośrodku z Brailem

2 polubienia

A jeszcze jak słuch wysiada, to już w ogóle super z tem pozwalaniem sobie… :crazy_face: :joy:

4 polubienia

Węch, smak i czucie w palcach winno zostać bez zmian. :point_left:

3 polubienia

Ja prdl…! Wymieniaj, Kaziu, choroby jakich nie miałeś i nie masz. Szybciej będzie… :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

A to tak do konca nie dziala, jak zdecydowanie wzrok sie pogarsza, to inne zmysly sie wyostrzaja, czesto wlasnie sluch. Chyba, ze tryb zycia doprowadzil wczesnie do uszkodzen.

2 polubienia

Bezwzględnie.

I by nie zwisało to, co stać musi.

3 polubienia

Nie wyostrza mnie się słuch. Nic nie poradzę, mam perforację membran. Tylko operacja.

5 polubień

Dlatego pisze, ze jesli wczesniej uszkodzone to niewiele sie zmienia.

1 polubienie

Nie da rady, to nie jest śmieszne, Życie jeszcze przede mną, może i druga młodość, zęby mleczne. Nic nie poradzę że takie życie jak papier

3 polubienia

Pewna bardzo znana malarka zaczęła mieć poważne problemy ze wzrokiem. Przerażona możliwością przedwczesnego zakończenia kariery postanowiła udać się do światowej sławy chirurga oka. Po operacji i kilku tygodniach rehabilitacji okazało się, że jej wzrok znów jest tak dobry jak wcześniej. Malarka była tak wdzięczna, że obiecała lekarzowi pomalować cały gabinet. Wzięła się do pracy i po kilku dniach gabinet był pięknie pomalowany, a częścią dzieła było gigantyczne oko wymalowane na jednej ze ścian. Po skończonej pracy malarka zwołała konferencje prasową, żeby przedstawić światu swoje najnowsze dzieło i publicznie podziękować lekarzowi, który przywrócił jej wzrok. Podczas konferencji jeden z reporterów zwrócił uwagę na oko namalowane na ścianie i spytał chirurga:

  • Panie doktorze jaka była pana pierwsza reakcja, gdy zobaczył pan swój nowo pomalowany gabinet i to pięknie, realistycznie namalowane oko?
  • Podziękowałem Bogu, że nie zostałem ginekologiem…

https://dowcip.net/

10 polubień

Mój kolega w szkole miał słaby wzrok i raz zapomniał okularów. Gdy nauczycielka zapytała go co jest napisane na tablicy odpowiedział że on nawet tablicy nie widzi a co dopiero napisu

8 polubień

Z wzrokiem tak właśnie było do czasu, że zasięg słuchu się wyostrzył, ino mi potem się mocno powiększył kąt widzenia w oku gdy zaczynałem widzieć, babka była w szoku, niezależne testy się potwierdziły, pipa się wyśmiewała w gabinecie - gdybyś był cieńszy to byś swoje plecy oglądał, wtedy tego śmiechu nie rozumiałem

1 polubienie

Dobrze, że wiem. W przyszłości męża na taki zabieg nie poślę :rofl:

7 polubień