Jak to jest z

…nordic walking? Czy takie chodzenie rzeczywiście jest dobre? Bo mnie namawia fizjoterapeutka…

Mnie też namawiaja, od dwóch lat…
Jakos sie zebrac nie moge pojechac do sklepu sportowego kupic sprzet. Ale ponoc lepsze od zwyklych spacerow.

1 polubienie

Zależy z jakimi “kijami” długimi, czy krótkimi …
Tu masz wersję z krótkimi …

nw

8 polubień

Troche chodze amatorsko i serdecznie polecam, jako forma ruchu bardzo dobra, tylko dla tych co nie chodzili, nalezy sie dobrze nauczyc chodzic na poczatku, by nie nauczyc sie złych nawykow od poczatku :wink:

1 polubienie

Najpierw sprawdź jakość powietrza,
następnie przeanalizuj trasę “spaceru”.
A potem rób jak uważasz…
image

Dobre. Ruch zawsze jest dobry. Regularny.

2 polubienia

Ja zakupiłam kije!

1 polubienie

No i masz “najlepszą”! Bo, można jeszcze chodzić z butelkami WODY MINERALNEJ (o innej zawartości nie wspomniano…) :joy:

1 polubienie

Ufff to nie wiem co to znaczy "dobrze’!

Dzięki.

Pawie wszystkie mięśnie biorą w tym udział. Warto. Gdybyś taką trasę zrobiła “bez kijków” miałabyś spuchnięte dłonie. Naprawdę warto.

1 polubienie

To mnie podniosłaś na duchu! Dziękuję :heavy_heart_exclamation:

1 polubienie

elsie - warto do tego rękawiczki (ja mam takie jakieś sportowe bez palców), bo mimo, że wcale przecież kijków nie ściskasz, to jednak dłonie to czują. Mogą być nawet normalne. Mnie przestrzegano, żeby nie łazić “po betonie” tylko po ziemi (np. ścieżki w parku). Zaczynaj od krótszych tras (ale takich, żeby Ci jednak dały w kość). U mnie “pół klatki schodowej” chodzi. Zaczynałyśmy od 6 - 7 km, a teraz robimy ok 11. Jest ok. i nie będziemy zwiększać, bo mamy fajną trasę. Jak tyle ludzi chodzi, to zawsze się kilka osób na każda trasę znajdzie. Jest bezpiecznie i nie jest nudno. Można sobie gadać.

2 polubienia

To robisz postępy szybciej niz ja :laughing:
Moze przy wirtualnym wsparciu psychologicznym tez sie w koncu za to wezme?

1 polubienie

Same kijki nie załatwią sprawy :grin: Trzeba jeszcze z nimi chodzić :wink:

3 polubienia

Tyle to ja wiem. Ale najpierw trzeba pojechac do metropolii je kupic…

2 polubienia

Kupić też trzeba umieć. Ja mam takie, które amortyzują nie wiem co (chyba dotyk z podłożem). Oszczędzają łokcie. I mają typowe końcówki, wiec łatwo kupić gumowe nakładki na nie (można samemu ciąć z opon samochodowych ale ja tego nie umiem i nie mam opon :grin:) Plastikowe nakładki są do kitu, bo pukają i w ogóle. Trzeba albo kupić odpowiednią wysokość albo regulowane. Nawet 2-3 cm robi różnicę. Poczytaj wcześniej o tym wszystkim w necie, żebyś nie wywaliła kasy w błoto.

1 polubienie

I tak pojade do Decathlon pewnie, bo to jak buty, przez neta ciezko kupic.
Buty juz mam, rekawiczki tez juz na dobry początek kupilam. Plecak leciutki tez jest bo jakies picie trzeba zabrac. Kijkow tylko brakuje :smiley:

Oooo… To Ty już przygotowana :blush:

2 polubienia

Pooglądaj filmiki instruktażowe i stosuj sie do nich

3 polubienia