Póki co Ukraińcy mają inicjatywę operacyjną. Zima też czysto wojskowo będzie sprzyjać Ukrainie (bo wiadomo że nie cywilnie)
Gen. Waldemar Skrzypczak przestrzegał przed uderzeniem Rosjan z północy na Obwody Czernihowski i Sumski
Póki co Ukraińcy mają inicjatywę operacyjną. Zima też czysto wojskowo będzie sprzyjać Ukrainie (bo wiadomo że nie cywilnie)
Gen. Waldemar Skrzypczak przestrzegał przed uderzeniem Rosjan z północy na Obwody Czernihowski i Sumski
To jak ja widzę może się różnić od tego jak będzie. Wiadomo, że widzę życzeniowo, a życzę Ukrainie, by wywaliła kiblokradów ze swoich wszystkich ziem.
A jak będzie?
Tego nawet wróżka nie wie. Nie wiadomo czy Białorusini też ruszą do ataku razem z ruskimi onucami. Nie wiadomo jak długo państwa UE i USA będą sponsorowały dostawy broni - coraz mniej ludzi jest chętnych do pomocy, bo wszędzie kryzys i mają ciężej. Nie wiem.
Białorusini nie chcą walczyć z Ukraińcami i wg Gen Waldemara Skrzypczaka jedynie białoruscy najemnicy jacyś będą walczyć za jakiś tam średnio wysoki żołd
A określenia kiblokrady jeszcze nie słyszałem
Tyle się nas straszy że Białorusini napadną na Ukrainę i nic z tego nie wyszło. Nawet podczas oblężenia Kijowa xd
Białorusini też nie kochają Rosjan. Za to Białorusini oddają część swego sprzętu wojskowego systematycznie Rosjanom
USA na pewno będzie wspierać bo zarabia na tej wojnie miliardy UE pewnie zresztą też jak znam realia polityki
Wiadomo że Stany Zjednoczone będą do końca wspierać Ukraine póki Moskwa i Kijow nie będą chcieli się dogadać
A już dawno Putin powiedział wprost że nie przeszkadza mu Ukraina w NATO i UE tak samo jak Szwecja i Finlandia w NATO
Przyszłość widzę długoterminowo. Na wyniszczenie. Putin zdaje się nie mieć nic do stracenia.
Taaaa…już mu wierzę Od dawna w publicznej propagandzie w Rosji się mówi że Rosjanie nie walczą z Ukrainą tylko w gruncie rzeczy z całym NATO Jeszcze wcześniej mówił że musi się bronić bo NATO stanowi dla niego zagrożenie i nawet z Polski mogą wystrzelić w niego rakiety A NATO miało się zatrzymać w Niemczech
Putin na pewno chce zmęczyć Ukrainców wojną żeby ostatecznie coś osiągnąć
Zapewne Rosjanie całą zimę będą próbować zająć Obwód Doniecki a Ukraińcy tworzyć grunt na ewentualne przerwanie mostu lądowego z Krymem. A w najgorszym razie takie jego osłabienie żeby Rosjanie nie byli wstanie przeć na Chersoń i Zaporoże
Przecież to kłamczuch jest Nie ma powodu bombardować więcej… i bach non stop rabią
Na całe szczęście Naddniestrze nie jest integralną częścią Rosji ale za to jest ewentualną kartą przetargową
Samo Naddniestrze jest tak źle skonstruowanym bytem że na dobrą sprawę nie przejawia dla Rosji zbyt wielkiej wartości bo nawet do Budziaku da się przejechać przez Mołdawię a zatem ten twór nawet nie przecina Obwodu Odeskiego od Mołdawi
Ten twór miał sens wewnątrz ZSRR a obecnie już żadnego. Moim zdaniem jest tylko zbędnym balastem dla Rosji. Być może się mylę
Serio tak mówił? Putin robi dobrą minę do złej gry o ile to prawda bo nie wiem
I tak spora część Naddniestrzan żyje i pracuje na stałe w Rosji
A w samym Naddniestrzu zapewne 2/3 ludności jest antyrosyjska haha
Roman FanPolszy jest stamtąd
Przez to że Rosjanie wycofali się z Chersonia mają bardziej uszczelniony teraz front na terenach obecnie zajętych
Tak widzę, że potrwa mniej więcej tyle, ile radziecka interwencja w Afganistanie - czyli jeszcze z 9 lat, a ci, którzy myślą, że krócej są naiwniakami.
I że gadanie o tym w kółko i rozmyślanie nad tym nie ma wpływu na nic i na nikogo, więc szkoda na to czasu. No chyba, że ktoś chce się udać na wojnę.
Myślę że absolutnie maksymalnie z 2 lata
W Afganistanie walczyli z niesymetrycznym przeciwnikiem
No to zobaczymy, czas pokaże.
Człowieku, co Ty masz w głowie? Takich rozkmin będzie jeszcze tysiące.
Ja słyszałem, że Putin już jest umierający na początku wojny - teraz ci co tak mówili jakoś się zamknęli.
I tak w kółko…
To zależy.
Putin jest na tym etapie, ze jesli teraz cokolwiek odpusci to zeżre go wlasne otoczenie, na surowo i bez soli
Sześć kopert z bombami ( bo do tej pory tylu sie doliczono) to typowe dzialanie nekajace, ich szkodliwość niewielka, ale samo pokazanie, ze mozemy w ten sposób, jest rodzajem wlozenia kija w mrowisko - typowe dzialanie terrorystyczne.
Między regularną wojną a konfliktem jest duża różnica.
A jaka jest przyszłość tej wojny? Nie wiem, nie stawiałem jeszcze kabały.
Nie mamy żadnych prawdziwych danych o tej wojnie, bo to co w mediach, to dezinformacja. Więc filozoficznie odpowiem, że ta wojna się skończy wtedy kiedy nastąpi jej koniec. I wtedy się dowiemy, co z tego wynikło. Obywatel generał Skrzypczak, pan Bartosiak, czy, np ja mamy dokładnie tyle samo do powiedzenia o przyszłości tej wojny, co pan Benek panu Zenkowi w pubie piwnym.
Porównywanie wojny w Afganistanie do tej w Ukrainie też nie ma sensu. Z tym, że między wszystkimi wojnami występują stałe analogie, z której główną jest, zabijanie i niszczenie.