Juz widze samo zgloszenie na policji.
Pobila mnie zona)))
Salwa smiechu,i juz widze,jak funkcjonariusze interweniuja))
Szczerze mowiac,sam bym sie usmial.
Może nie jest już teraz tak źle.
Słychać już o tym i zaczyna się mówić. Trudne to są sprawy, a i nie tylko o przemoc fizyczną chodzi. Wielu mężczyzn walczy też o prawo do opieki nad dziećmi, bo tu też o równouprawnienie trudno, gdy dochodzi do konfliktu.
Są dość mocne dane, że ludzkie kultury zaczęły się od matriarchatu. Niestety, nie ma żadnych danych, kiedy i dlaczego to nie zdało zdało egzaminu i padło?
Posłuchałam tego wystąpienia-pan Dobromir walczy zgodnie z ideą swojego PATRONA -ale tu chodzi o konstruktywne działania.
Wszystkie debaty to najczęściej gadanie,gadanie i gadanie
za to im chyba płacą …
Najprościej powiedzieć:
-nie podoba się?
-idź babo do roboty,ale to Ja-PAN będę miał lepszą emeryturę,a koleżanki i tak Cię wykończą wcześniej niż mnie koledzy…
./POBOŻNE ŻYCZENIE…
/
Facet myśli zadaniowo ,a kobieta MUSI WSZYSTKO OGARNĄĆ
=tak przeważnie wygląda nasza codzienność i to chyba wynika z fizycznych i psychicznych cech każdej płci.
Zgadza sie.
Dobrzesie mowi,co by sie to zrobilo.
Gorzej,gdy sytuacja,jest realna.
Kobiety zrezygnowały z rządzenia,gdy przekonały się,że są robione w konia.
Mężczyznom było łatwiej się zebrać i pokrzyczeć czy pobić, wygrywał najsilniejszy i on rządził.
No i jeszcze TE AMBICJE i CHĘĆ RYWALIZACJI
/podsycane od dzieciństwa wśród chłopców,a tłumione u dziewczynek/
Zazwyczaj to bywa tak,ze mezczyzna jest glowa rodziny,a kobieta szyja ktora,ta glowa kreci))
Z kart historycznych wynika, że kobiety dorównywały mężczyznom w żądzy krwi i bezwzględności oraz okrucieństwie. Może i dlatego mężczyźni przejęli życiowy prymat?
Zanim powstało chrześcijaństwo w wielu bardzo starych mitologiach, to właśnie pramatka była stworzycielką wszechrzeczy, Często kojarzona z Ziemią. Nawet mitologia grecka tak się zaczyna. Egipski kult Izydy, w swej szczątkowej formie i dziś ma nielicznych wyznawców.
I wcale ze starożytnego Egiptu się nie wywodzi, ale ze wcześniejszych kultur.
Ja mysle, ze kobieta sa tak zacieta, ze Boze nie daj. Oczywiscie, nie takie wychowane w posluszenstwie! Wystarczy popatrzec na zwierzeta: dominuj samice!!! Samce czesciej “odpuszczaja”. Moze chodzi tu o utrzymanie gatunku?
Są pewne schorzenia ,które uniemożliwiają kręcenie głową:
Zadne schorzenie,nie jest w stanie uniemozliwic,kobiecie,krecenie glowa mezczyzny?
Chocby i w poprzek,gdy koledzy wolaja na piwo)))
Widzę że nie tylko ja każdorazowo spotykając użycie słowa “feministka”, czuje potrzebę sięgnięcia do słownika, aby się upewnić co do jego znaczenia.![]()
Pod warunkiem, że ludzie mają czas i chcą się bliżej kimś zainteresować… Jednak inteligencja musi się z czymś łączyć, z całością osoby, z jej stylem bycia, głosem, tym jak się zachowuje. Jako ludzie lubimy mózgi ładnie opakowane, bo jakaś chemia musi być, jeśli chcemy mieć związki i nie wyginąć jako ludzkość. W przyjaźniach pewnie nie będzie to aż tak istotne…
Ogólnie pisząc on ma rację, bo nie nakłonisz kobiet do wielu prac i zainteresowań. Wolność i dostęp jest, a kobiety nie chcą.
I co z tym fantem zrobić? ![]()
@collins02
Znow mnie nie zrozumiales
@okonek mnie zrozumiala
Przeczytaj uwaznie!!!
A jak nie to kawa na lawe:
Historia B. Mahmoody to jedna z wielu. Takich okropnych historii a nawet gorszych jest wiecej, niestety, niestety, niestety!
Ale nie jestem w stanie tego juz czytac, tyle tam okropnosci!
Zastanawiam sie czy Arabowie to sa tez ludzie…
@okonek
Dokladnie tak
ty mnie dobrze zrozumialas
Moim zdaniem prawdziwa feministka to taka normalna kobieta, która jest świadoma, że jest od mężczyzn pod względem biologicznym różna i nie uważa ich za podludzi, ale z drugiej strony nie chce sama być traktowana jako “podludź”, domaga się równej płacy na tym samym stanowisku, co mężczyzna, równego wymiaru oczekiwań społecznych (a nie: ok, możesz pracować, ale tak dodatkowo, a w pierwszej kolejności masz być gospodynią i matką), walczy z negatywnym stereotypizowaniem kobiet, bezpodstawnym wypieraniem kobiet z pewnych zawodów, a pchaniem na siłę do innych, które z kolei “nie są dla mężczyzn”, z powszechnością i bagatelizowaniem przemocy seksualnej itd.itp. Trochę tego jest ![]()
Nie mylić z tzw. feminazistką, która jest zaniedbana, niezbyt inteligentna, agresywna i ziejąca nienawiścią do wszystkich mężczyzn, a także innych kobiet.
To ze nie czytala to wiem.Ale nie wiem,skąd w takim razie,taka ocena.Falszywa zreszta…Czytalem te ksiazke 2 razy,wiem ze miała byc proba sfilmowania ale w ogole do tego nie doszlo…
Drań od dawna juz nie zyje i dzisiaj takich historii mamy na kopy,tak ze “musztarda po obiedzie”…Troche szkoda ze nie kuto żelaza poki gorące…
Aaaaa…
Tak sie konczy,predzej czy pozniej,nie widzenie rozmowcy.Najmocniej w takim razie przepraszam ale ostatnio coraz czesciej pojawiają sie tutaj odpowiedzi w stylu,“to sa bzdury,ofiara propagandy,wierzysz w jakies bajki itp.”
Natomiast argumentow zero.
Faktycznie ,zrozumialem to tak ze uznalas te historie za bajke wyssana z palca…
