Jakie choroby czy dolegliwości Wam dokuczają?

Chorujecie na coś?
Z czym walczycie lub na co się leczycie?
Z jakim skutkiem?
Ja choruję na mięśniaki.
Sprawy kobiece .
2 lata temu miałam dużą operację na to dzi(a)dostwo.
Usunęli, ale już mam je od nowa :frowning:
Pojawiły się z powrotem bardzo szybko :(:sob:
Genetyczne sprawy…
Zdrowia każdemu z Was życzę kochani :heart:

7 polubień

W listopadzie miałem zawał i okazało się, że przyczyną tego była moja tarczyca, która niewłaściwie działała ponad 20 lat z czego nie zdawałem sobie sprawy. Więc teraz jest leczona. Wszystkie guzy znikły na skutek kuracji, ale są symptomy, że odrastać zaczynają. Mam na zmianę nadczynność z niedoczynnością. Nie jest to przyjemne.

5 polubień

Różne. Między innymi Hashimoto .

4 polubienia

Oleju!!
:frowning:
Brzmi poważnie!
I ten zawał!
I ta cholerna tarczyca !

1 polubienie

Lekkie nadciśnienie, ale to nic wielkiego. Poza tym jestem zdrowy.

2 polubienia

Moja przyjaciółka z Poznania na to choruje.
Upierdliwa choroba!
I dieta przy tej chorobie również!
Współczuję kochana wojowniczko!

1 polubienie

Nadciśnienie też bywa upierdliwe.
Sama też mam :(:sweat:
Fajnie, że więcej dolegliwości brak u Ciebie!

1 polubienie

Moja chorobe juz znasz
Ale jak bym opisala zwlaszcza jej ostatnie stadium to horrory przy tym wysiadaja
Dobra, teraz powaznie:
Borelie atakuja coraz to inne czesci ciala/narzady
Tarczyca, diabetes, nerki, watroba, uklad miesniowo szkieletowy etc, etc. Wlasciwie wszystko, nawet wysypka, na ktora pomaga tylko naswietlanie silnymi promieniami
Jak sie ma pecha (a ja mam) to okresowy paraliz i bole ktore nie daja spac (kilka lat morfiny mam juz poza soba) i labilnosc psychiki
Leczyc mozna tylko symptomy.
A jednym ze skutecznych “lekarstw” jak ostatnio stwierdzilam sa szczere dobre zyczenia Mality (pisze to powaznie!)

8 polubień

Zdrowia Ci życzę i jak najmniej stadium trzeciego!
Morfina?
Jejku :frowning:
Dużo sił do walki kochana :heart::heart::heart::heart:

4 polubienia

Nawet nie wiedzialam ze przyczyna zawalu moze byc tarczyca
Chyba ze nie leczona?
Wspolczuje ci
tez mam podobna mieszanke nad i niedoczynnosc
Strasznie to meczace
A jeszcze jak mnie dorwa borelie…

4 polubienia

Wspolczuje,z dwojga zlego,wole poruszac sie na wozku.
Bo poza tym,ze nie chodze,nic mi wlasciwie nie dolega,no poza bolem nog.
Ale do tego sie przyzwyczailem,ignoruje to.

5 polubień

Borelioza, insulinoopornosc, policystyczne zapalenie jajników, bardzo wysoki puls, rozszczep kręgosłupa, niepełnosprawność narzadow ruchu… Więcej tego jest ale pisać nie będę.

3 polubienia

Atka mamy to samo cholerstwo w sobie

2 polubienia

Przyjmij szczere wyrazy wspolczucia i zyczenia zeby te chorobska jak nasjmniej ci sie dawaly we znaki
Sama borelioza juz by wystarczyla
A czy te inne choroby nie sa wynikiem wlasnie boreliozy

1 polubienie

Dziekuje za wspolczucie
A wiesz, ze czasem tez tak mysle
Bo oprocz roznych dolegliwosci ktore funduja mi borelie to jeszcze sa problemy z lekarzami, ktorzy na boreliozie sie nie znaja (na studiach dotad tego nie bylo)

1 polubienie

Kręgosłup jest od zawsze, reszta od boleriozy ponoć

1 polubienie

Niestety
Same symptomy sa dokuczliwe i meczace a jeszcze te ustawiczne przerozne badania i czasem bezsilnosc i niewiedza lekarzy…

1 polubienie

A taka jesteś pełna życia i radosna!!!
Kurde !!
Jesteś zwycięzcą w moich oczach!!
:heart::heart::heart::heart:

3 polubienia

Dziękuję Atka za miłe słowa. Nie mam wyjścia trzeba walczyć i zycz z tym wszystkim normalnie

3 polubienia

Pamietam ze bylas w szpitalu.Niestety do chorob to ja pamieci nie mam…Jedyne sprawy ktore mi psuja czasem humor to zmeczone oczy i…zeby.
Z zebami zrobilem generalny porzadek w polowie lat 90-tych ale…To niekonczaca sie historia… :worried:
Z innych,chorob ktorych moglbym sie w swoim wieku spodziewac,na razie ani widu,ani slychu…Kondycja ok.cholesterol wydaje sie byc pod pelna kontrola…
Innymi slowy,nie mam sie czym martwic :sweat_smile:

3 polubienia