Chorujecie na coś?
Z czym walczycie lub na co się leczycie?
Z jakim skutkiem?
Ja choruję na mięśniaki.
Sprawy kobiece .
2 lata temu miałam dużą operację na to dzi(a)dostwo.
Usunęli, ale już mam je od nowa
Pojawiły się z powrotem bardzo szybko :(
Genetyczne sprawy…
Zdrowia każdemu z Was życzę kochani
W listopadzie miałem zawał i okazało się, że przyczyną tego była moja tarczyca, która niewłaściwie działała ponad 20 lat z czego nie zdawałem sobie sprawy. Więc teraz jest leczona. Wszystkie guzy znikły na skutek kuracji, ale są symptomy, że odrastać zaczynają. Mam na zmianę nadczynność z niedoczynnością. Nie jest to przyjemne.
Różne. Między innymi Hashimoto .
Oleju!!
Brzmi poważnie!
I ten zawał!
I ta cholerna tarczyca !
Lekkie nadciśnienie, ale to nic wielkiego. Poza tym jestem zdrowy.
Moja przyjaciółka z Poznania na to choruje.
Upierdliwa choroba!
I dieta przy tej chorobie również!
Współczuję kochana wojowniczko!
Nadciśnienie też bywa upierdliwe.
Sama też mam :(
Fajnie, że więcej dolegliwości brak u Ciebie!
Moja chorobe juz znasz
Ale jak bym opisala zwlaszcza jej ostatnie stadium to horrory przy tym wysiadaja
Dobra, teraz powaznie:
Borelie atakuja coraz to inne czesci ciala/narzady
Tarczyca, diabetes, nerki, watroba, uklad miesniowo szkieletowy etc, etc. Wlasciwie wszystko, nawet wysypka, na ktora pomaga tylko naswietlanie silnymi promieniami
Jak sie ma pecha (a ja mam) to okresowy paraliz i bole ktore nie daja spac (kilka lat morfiny mam juz poza soba) i labilnosc psychiki
Leczyc mozna tylko symptomy.
A jednym ze skutecznych “lekarstw” jak ostatnio stwierdzilam sa szczere dobre zyczenia Mality (pisze to powaznie!)
Zdrowia Ci życzę i jak najmniej stadium trzeciego!
Morfina?
Jejku
Dużo sił do walki kochana
Nawet nie wiedzialam ze przyczyna zawalu moze byc tarczyca
Chyba ze nie leczona?
Wspolczuje ci
tez mam podobna mieszanke nad i niedoczynnosc
Strasznie to meczace
A jeszcze jak mnie dorwa borelie…
Wspolczuje,z dwojga zlego,wole poruszac sie na wozku.
Bo poza tym,ze nie chodze,nic mi wlasciwie nie dolega,no poza bolem nog.
Ale do tego sie przyzwyczailem,ignoruje to.
Borelioza, insulinoopornosc, policystyczne zapalenie jajników, bardzo wysoki puls, rozszczep kręgosłupa, niepełnosprawność narzadow ruchu… Więcej tego jest ale pisać nie będę.
Atka mamy to samo cholerstwo w sobie
Przyjmij szczere wyrazy wspolczucia i zyczenia zeby te chorobska jak nasjmniej ci sie dawaly we znaki
Sama borelioza juz by wystarczyla
A czy te inne choroby nie sa wynikiem wlasnie boreliozy
Dziekuje za wspolczucie
A wiesz, ze czasem tez tak mysle
Bo oprocz roznych dolegliwosci ktore funduja mi borelie to jeszcze sa problemy z lekarzami, ktorzy na boreliozie sie nie znaja (na studiach dotad tego nie bylo)
Kręgosłup jest od zawsze, reszta od boleriozy ponoć
Niestety
Same symptomy sa dokuczliwe i meczace a jeszcze te ustawiczne przerozne badania i czasem bezsilnosc i niewiedza lekarzy…
A taka jesteś pełna życia i radosna!!!
Kurde !!
Jesteś zwycięzcą w moich oczach!!
Dziękuję Atka za miłe słowa. Nie mam wyjścia trzeba walczyć i zycz z tym wszystkim normalnie
Pamietam ze bylas w szpitalu.Niestety do chorob to ja pamieci nie mam…Jedyne sprawy ktore mi psuja czasem humor to zmeczone oczy i…zeby.
Z zebami zrobilem generalny porzadek w polowie lat 90-tych ale…To niekonczaca sie historia…
Z innych,chorob ktorych moglbym sie w swoim wieku spodziewac,na razie ani widu,ani slychu…Kondycja ok.cholesterol wydaje sie byc pod pelna kontrola…
Innymi slowy,nie mam sie czym martwic