Jakie choroby czy dolegliwości Wam dokuczają?

Bardzo fajnie: ciuchow nie posiadam (gola nie jestem, bo bym nie mogla wyjsc…). Inne “co tam” po prostu mnie nie interesuja. W razie czego, jestem gotowa przyslac Ci “spis tresci” ciuchow…

1 polubienie

Sprytna jestes i inteligentna to dasz rade
Przynos rejestratorce codziennie kwiatki i czekoladki na przyklad
Zapytam kuzynke czy jeszcze pracuje, bo bys mogla pojsc do niej
Co prawda jest reumatologiem, ale lepsze to niz nic
Jak przyjmuje to ci dam znac na poczte

1 polubienie

Atka, dostaje niecale 1200 emerytury. Wynajmuje pokoj, dlatego stac mnie na to co stac. Niestety nic wiecej… Bardzo Ci dziekuje za troske :slight_smile:

2 polubienia

U nas juz sa takie “testamenty” (Patientenverfügung)
Uwazam ze to rozsadne wyjscie

1 polubienie

Istotne w tym zdaniu jest slowo wyleczony.
Jezeli przezyjesz po operacji dwa lata,jestes uwazany za wyleczonego wedlog ststystyki.
Dawniej bylo to piec lat,ale statystyki zle wygladaly.

1 polubienie

Bo tak jest, jak jesteś zdrowa inaczej wszystko postrzegasz.
W chorobie wszystko się przewartościowuje, wcześniej mało ważne rzeczy nagle stają się istotnymi. Doceniasz życie.

4 polubienia

…i zdajemy sobie sprawę , jak bardzo życie jest ulotne…

2 polubienia

Dziękuje

1 polubienie

Ja znam dwie osoby ktore wyleczyly się całkowicie. Jedna żyje już 18 lat drugą 7

1 polubienie

Moja mama tez jest 7 lat po nowotworze.

@elsie jeśli potrzebujesz pomocy choćby finansowej zaraz zrobię zbiórkę na Twojego lekarza i badania na Pytamy.
Ostatnio zbierałam babce na papę na dach i w ciągu 3 dni miałam 3 tysie.
Jestem w tym dobra :smiley:
Tylko powiedz że mogę to działam :smiley:
A te 150-200 mogę Ci zaraz przelać!
Bo serce mi pęka jak czytam takie rzeczy!

7 polubień

Pod psychosomatyczność to chyba wszystko można podłożyć?

1 polubienie

@nanana spróbuj na troszkę ograniczyć/odstawić nabiał. Nie zaszkodzi w każdym razie, a wielu ludziom nabiał bardzo źle wpływa na cerę. Ja np. nie toleruję laktozy i na małe/średnie ilości produktów mlecznych reaguję tylko gorszym stanem cery, a dopiero na duże mam jakieś uczucie przelewania się w żołądku, bóle brzucha itp.
(Nie żeby coś, ale właśnie wypiłam kakao na mleku :thinking::neutral_face:)

1 polubienie

@anon80021811, maleńka jesteś wielka :heart:
Teraz dopiero przeczytałam jakie koleżanka ma problemy.
@elsie , że szczerego serca i ja pomogę , deklaruje oficjalnie , że i ja w każdej minucie mogę przesłać na Twoje konto 200 zł , niewiele ale zawsze to coś :heart:

4 polubienia

A ja właśnie jem sporo nabiału, tj. jogurty, sery, mleko do kawy, lody czasami… :thinking:

1 polubienie

I wskazówka-zwykle im mniej przetworsony nabiał, tym gorzej.
Np. po serze żółtym za bardzo nic się nie dzieje, a po mleku samym w sobie zaczyna mnie już trochę wysypywać, a u mnie chyba najgorzej jest po twarogu (ok, trochę dziwnie), wtedy zawsze zaczynam mieć kaszkę.
Trzymając się całkowicie z dala od nabiału we wszelkiej postaci, mam cerę jak ta przyslowiowa pupcia niemowlaka :wink:
I mogę podać prosty przepis na domowe vegan lody czekoladowe np., możesz spróbować.

1 polubienie

Ja tez. Malita zakladaj zbiórkę

3 polubienia

:heart:
Najważniejsze żeby naszą koleżanka przyjęła pomoc i zadbała o siebie.
Napisałam do niej , ale jest chyba niedostępna teraz.

4 polubienia

Ona to ranny ptaszek raczej

2 polubienia

Ona umrze jak tak tylko gadac będziecie. Rałs do lekarza!

1 polubienie