A to ciekawe, bo mój gęb wygląda tak, jakby jej od zawsze potrzebował. Jak dla mnie mogę ją nosić po kres mych dni.
Zimny w dotyku jest poliester.
Ja kupiłam jedwabne
Polecam z tkaniny kanalikowej. Używana w odzieży sportowej. Wywala wilgoć na zewnątrz i chłodzi maseczkę. Osobiście zaś mam taką która w końcu przestała przeszkadzać.
https://maski-sklep.pl/userdata/public/assets/desc_img/maska_TechPro-X_blue.png
jedwab tez dobry. ja sie wlasnie zastanawiam czy nie poswiecic niemodnej juz jedwabnej apaszkii i na lato takiej maseczki nie uszyc.
co prawda ja zakladam tylko jak jade komunikacja zbiorowa lub w sklepie, wiec az tak mi to nie przeszkadza. bedzie potrzebniejsza jak za jakies dwa tygodnie uruchomia bazarki na swiezym powietrzu - bo tam to duzo sie bedzie mowilo o 2 metrach odleglosci, ale z calowka nikt sprawdzac nie bedzie,
ale juz sie mowi, ze na otwartej przestrzeni latem ten diabel nie bedzie taki straszny jak go maluja.
No wiesz mi każda się zsuwała a ta lezy idealnie i do tego ffp3 z 5 krotnym filtrem. Co prawda jak się filtry skończa będę używał zwykłego węglowego ale jednak mi taka pasuje. Wiesz co mnie najbardziej męczyło w innych? zsuwająca sie maseczka.
mi sie nie zssuwaja, ale duszno w nich, zwlaszcza jak temperatury ostatnio to tak ok. 30º w cieniu.
bawelniane uszylam sobie z wykroju sciagnietego z netu, troche dopasowalam - jak dobry kaganiec psiego pyska sie trzymaja
W tej nie jest duszno. Jest idealna ale nooo cena zabija. A i nie wiem czy ma sens się martwić tym byśmy innych chronili?? Ja chronię innych jak bym był chory a inni noszą maseczki na brodzie… to uważam że jednak lepiej było kupić ffp3 które chroni mnie przed taką bezmyślnością bo zwykłe hirurgiczne by mnie nie chroniły.
te chirurgiczne to atrapa.
gdybym mieszkala w duzym miescie to kupno takiej ma sens. na razie takiej potrzeby nie mam, a maseczka za piec stowek? za wygode i mniej lub bardziej zludne poczucie bezpieczenstwa sie placi…
No moja kosztowała 70 ale filtry kosztują. No i nie są aż tak bez sensu bo filtry mają faktycznie warstwę chroniącą przed mgiełką. tyle że filtr jest na max 4 dni i 9,99 kosztuje.
ja wlasnie znalazlam oferte z zapasowymi filtrami stad cena
no tak przy 100 filtrach 2 sztuki 800 kosztują
a i przeliczylam z euro na zlotowki, a tu moze byc drozej niz w Polsce.
Czekaj sprawdzę dokładnie
to nie ma znaczenia, bo i tak w Polsce kupowac nie bede.
zwykle koszty sa zblizone, dostawa w Polsce tansza.
738,98 zł dostawa free
Mam 3, jedną niebieską, były roznoszone za darmo po mieście razem z listami (i jej nie lubię, bo jest cienka, ale niewygodna), jedną białą z niebieską lamówką (uszyta przez babcię, jest ok) i moja ulubiona liliowa, też uszyta przez babcię, miękka, dość gruba (wielowarstwowa z wsadzonym filtrem zgodnie z zaleceniami), wygląda na mnie ok i ma kształt jakby dopasowany do mojej twarzy
Jak się zsuwa to można zciaśnić gumkę / np o 1 cm ją skracając np. dodatkowym zawiązaniem, choć możliwości jest sporo
a jak są stałe? zresztą mam już idealną maseczkę i nawet jak by miała być bez filtra jest oki.
U nas nie trzeba nosić i prawie nikt ich nie nosi. Chyba jedną osobe widzialam w sklepie. U nas w regionie byl tylko jeden przypadek, wiec generalnie nie jest źle.