Jakie plany na sylwestra?

A ogólnie zakazy mogą mi … poza drogą cała wieś jest prywatna…

I najlepsze za domem mamy udział w wielkiej działce. Więc 300 osób może się bawić bez konsekwencji bo są u siebie.

2 polubienia

Jak na swiezym powietrzu wytrzymacie? Nawet u mnie zimno jest :wink:

1 polubienie

Wiesz u nas są domy…

1 polubienie

Ważne by nie było złośliwego sąsiada.
U mnie na blokowisku będzie problem.
Jeb#ć konfidentów!

1 polubienie

U mnie jak by psy przyjechały sąsiedzi by kijami pogonili

Wiem :rofl::rofl::rofl:
Zastanawiam sie czy mam uczulenie, czy mi covira przywlekli uciekinierzy?

Mam na osiedlu złą opinie. Sam imprezy zrobić u siebie nie mogę bo mnie sąsiady zajebią.
Najgorsi są ci młodsi emeryci. Byli klawisze, psy, wojskowi. Czasu i energii mają w huj

Ja 3 dni się zastanawiałem czy nie mam covida. Stanęło na anginie.

Wiesz mieszkałem w bloku woskowym… To debile niesamowite.

Dokładnie. Przeszkadza im wszystko. Peta pod oknem, liść na chodniku, krzywa trawa.
Jedna taka qrwa raz zadzwoniła do spółdzielni by coś zrobili z głośno śpiewającymi z rana ptakami.

1 polubienie

U mnie na zapaleniu oskrzeli antybiotyk pomogl
Ale wole byc ostrozna

Kielich i jesteś ozdrowieńcem

Jak sa tresowani to musza odreagowac

1 polubienie

Moze byc kufelek piwa?

1 polubienie

W pracy.Bedzie cicho bo nas tylko 2 na dyżurze.I kazdy ma swoje dvd.

3 polubienia

Na bezrybiu i piwo ryba

1 polubienie

A piwo bedzie? :innocent:

Ryba? Masz na mysli konkretny gatunek?

1 polubienie

Tak.Jedno na dzien dobry i potem,kolo północy.

1 polubienie

Okonia w to nie mieszam. To fajne ryby są.

1 polubienie