Jakie podejście macie do autorytetów?

I czy macie taką osobę, którą uznajecie za swój autorytet?

2 polubienia

Trudno mi wskazać jedną osobę. Szanuję wizjonerów takich jak dawniej da Vinci czy obecnie Elon Musk.

2 polubienia

Sprawdzam karty :smiley::rofl::rofl:

1 polubienie

2 polubienia

Kwadratowa glowa,?

2 polubienia

Ale za to pod czaszką czysta wiedza

2 polubienia

A co powiecie @Devil i @okonek że Artur może mieć zdolności hmmm. Zdolności telepatyczne? Nieważne, ma niezwylke rozległą wiedzę. :slight_smile:

Jakie karty? Mówisz o tarocie?

Nie mam żadnych autorytetów, nie są mi potrzebne, ja wiem co mam robić i jak myśleć. Co nie znaczy, że nie mam szacunku dla wybitnych ludzi na przykład nauki, ale nie daję sobie wciskać kitu w niektórych sprawach dotyczących zdrowia.
Lubię posłuchać mądrych fizyków kwantowych albo astrofizyków - w swojej dziedzinie na pewno są autorytetami, ale w życiu nie potrzebuję żadnych przewodników - słucham różnych osób, a wnioski sam wyciągam.

3 polubienia

Mam bardzo podobne podejście, do Twojego. :slight_smile: Nawet nie jestem zaskoczony.

1 polubienie

Telepatia? Czyli czytanie mysli?
Zgranie. Tak
Raczkujemy, ale jest to mozliwe
I zawsze bylo.
LSD

1 polubienie

Nie ma czegoś takiego jak jeden autorytet, tak jak nie ma ludzi którzy na wszystkim się znają.
Mam stosunek pełen szacunku, czasem nawet najwyższego szacunku.Dotyczy on jednak z reguły strony fachowej, zawodowej i w 99,9% nie dotyczy internetowych pajaców.
Nie mam żadnych autorytetow w polityce, od czasu śmierci pani Thatcher,żeby od razu uciąć ten ewentualny wątek.
Autorytet w danej dziedzinie to skarb.Punkt odniesienia.A to jest nie do przecenienia.

4 polubienia

Też. Tarot jest przereklamowany
Jesli mam sie poslugiwac to wielkie arkana i wewnętrzna cenzura , co by nie krzywdzić

1 polubienie

Telepatia jest możliwa, nawet poznałem kilku, z tym że nie wiem ja to jest u Pana Artura. Można jedynie podejrzewać, bo odpowiadał bezbłędnie. Ja bym nie chciał być telepatą, szczególnie jak się nie ma kontroli, nad odczytywaniem myśli innych. To jest uciażliwe, i osoby co mają takie umiejętności, sami tak stwierdzili.

Co do tarota, to jest to nie dla mnie. U mnie zawsze coś wychodziło niejasnego, albo nie mogli odczystać. :slight_smile:

Ogolnie stawianie kart?
To czasam zajecie dla psychiatry :skull_and_crossbones:
I rachunek prawdopodobieństwa ,:sweat_smile: ze cos z tego wyjdzie

Kolego @collins02 a z czego korzystasz???
Net jesrt netem.

Tak, oczywiście, mam swoje autorytety, jako człowiek myślący. W kilku dziedzinach.
Dla mnie autorytetem jest np fachowiec znający perfekcyjnie swój fach.
Kroczę swoją drogą, ale czasem moje autorytety wskazały mi odpowiedni kierunek i jestem im za to wdzięczny.
Do swych autorytetów czuję też szacunek i respekt oraz podziw.

3 polubienia

Autotytety mi sie kojarza z dyktatura i dalej z -izmami
Owszem, sa ludzie niesamowici , ale szukanie dziury w całym

Z marszu ? Kosmaremm dla mnie sa rebusy