Jakie to miasto?

@collins02 brawo, wygrałeś! To jest Glasgow. !

2 polubienia

Ja jestem, ja wiem, czy to prawidłowa odpowiedź, ale żem napisałem, że nie będę się w tej kwestii wypowiadał, to muszę słowa dotrzymać. Autor pytania zapewne poszedł z chomikiem na spacer, zaraz wróci, to coś bąknie …

3 polubienia

No!!! :wink:
W sumie,po zastanowieniu,fakt ze to"nie stolica",pomógł mi.

1 polubienie

O już w międzyczasie wrócił … Chomik zadowolony zapewne … :grin:

2 polubienia

A tu miejsce gdzie miałem coś załatwić i sie nie udało. Collins pewnie sie domyśli.

2 polubienia

Ty jesteś lepszy z nie - stolic …

Następnym razem dam wieś - z Rwandy!

2 polubienia

Nie bylem w Glasgow ale juz dwa razy wybieralem sie na mittyng lekkoatletyczny…Biletów nie załatwiłeś?

1 polubienie

Czego nie załatwił w Glasgow, zrobił w Berlinie …
Przy okazji posiedział, gdzie trzeba …

2 polubienia

Dobra,dobra…Widzialem Twoje fotki z Botswany i Ugandy.Bylbym pewnie jedynym startującym i pewnie strzelałbym do rana… :joy:

2 polubienia

Czyli było łatwiejsze niż myślałem. Idę dać kolację chomikowi :slight_smile:

3 polubienia

No właśnie startujących jest mało a następnego dnia ktoś płacze (nie napiszę kto, bo jestem kulturalny w cholerę), że tu ludzi mało i słabo z pytaniami i takie tam inne bzdury do kwadratu …

2 polubienia

Mam nadzieje ze to nie koniec na dzisiaj?
Oto po krótce,mój proces myślowy:
Nie stolica ale mogłaby być…
Droga dla samochodów jak wylotowa z miasta…
Metro…
Widzialem kiedyś film z Ally Mc Coistem w roli wiodącej…Bylo o kibolach w Glasgow…Wyjatkowo brzydkie miasto…

2 polubienia

Było łatwe dla collinsa, bo on tam niedaleko mieszka i wszystkie miasta i wioski w UK opędzlował już na bicyklu.

2 polubienia

I tak,i nie…
Malo mam czasu na takie jazdy…Tzn. czas moze by i był ale chowam kase na rodzinne wypady.
Mieszkam raczej daleko bo w Hertfordshire i bardziej myślałem ostatnio o Edynburgu.
Koleje w Angli jadą"pionowo"i jesli moge bezpośrednio do Edynburga to znaczy ze do Glasgow czeka jeszcze przesiadka…
Ale mam pewne postanowienia na nowy rok :blush:

2 polubienia

Dokładnie.
Dodam że jak zobacze [pewnie juz czas na to…] “temat” o tym jak to forum upada to nie ręczę za siebie.
A mam więcej argumentów niż kiedyś bo np. zacząłem wchodzić na te Wasze zagadki.
Więc można jesli tylko się chce.

3 polubienia

Gdy widzę temat typu forum upada lub lament, że pytań mało, to po prostu żal mi autora i przerzucam stronę dalej.

Najlepiej jest jak ta pi… usiąść i głupoty pisać a od siebie nic mądrego nie dać …

Co do zagadek, to silna grupa - od ponad 10 lat. Zwróć uwagę, tyle się dzieje a my jak historia … Jesteśmy i 3mamy się. Do każdego wyciągamy rękę, ale nic na siłę.
Mój dziadek mawiał (Autentyk): “Wszyscy iżenierami nie będą”.
I tu się z nim zgadzam, ale jak ktoś chce, zapraszamy.
Bo zagadki, to nie tylko zagadki, ale po co od razu o wszystkim gęgać?

2 polubienia

Zastanawiam się, jaki wygląd konstrukcji bilboardów mógłby przyczynić sie do poprawy wizerunku estetycznego miasta?
:thinking:

1 polubienie

Glasgow było faktycznie brzydkie w czasach industrialnych. Ale od lat 80 praktycznie zlikwidowano doki i w ich miejscu wybudowano nowoczesną dzielnicę biurowo-rozrywkowo-kulturalną:
Kiedyś wyglądało tak:

A tak wygląda to samo miejsce teraz:

1 polubienie

Wiesz, również detale wpływają na estetykę przestrzeni. Czegoś takiego jak na tym zdjęciu nie widziałem nigdzie w Polsce, nawet na prowincji.
Co nie zmienia faktu, że jestem generalnie przeciwnikiem wielkoformatowych reklam. Maksymalny format reklamy powinien być nie większy niż A3 :slight_smile:

1 polubienie

Zdarzało się. Zdarzało. Nawet gorzej, niż ta solidna konstrukcja w Glasgow.

Przy drodze szybkiego ruchu nie byłby czytelny i stwarzał ryzyko. Kierowca, albo by nie zauważył, albo jakby coś przykuło jego uwagę, wlepiałby gały w bilboard, zamiast wlepiać je na drogę.

1 polubienie