Jakie uprawnienia/kursy/kwalifikacje/inne ;-) są potrzebne żeby startować na poniższe stanowisko?

Pomieszaliście. Chodzi o jak największe zaautomatyzowanie procesów produkcyjnych by pominąć zbędne kroki. Takim doskonałym przykładem jest wykonanie przymiaru, stołu spawalniczego ustawionego na określony element.Przykładowo firma ma wykonać 10000 ramek stalowych o rozmiarach 80x100 cm. Można za każdym razem mierzyć element bądz stworzyć przymiar który zaznaczy to samo bez rozciągania metrówki. Następnie spawacz może układać przycięte elementy na stole, mierzyć kąty i przekątne… A tak jednorazowo montuje się wzornik który zapewnia powtarzalność. Tak to nowomoda bo już od dawna tak się robiło, ale to nic dziwnego.

2 polubienia

Jak te przyjemosci zaczna byc obowiazkowe to jeszcze beda przyjemnosciami?

1 polubienie

To sie za moich czasow nazywalo optymalizacja procesu produkcyjnego. A tasme produkcyjna wymyslil to jakis sadysta. Aczkolwiek kojarzy sie z Fordem.

2 polubienia

Toyota się gość nazywał.

Też mam takie wątpliwość, zwłaszcza, że nieraz nawet ludzie nie są dobrzy dla ludzkości.

Przerażająca wizja. Ja chcę sama decydować o tym, co jem, a jem to co mi smakuje.

1 polubienie

Nowomodą nazywam nazewnictwo, nie czynność. W tym przypadku, to raczej ergonomia pracy.

1 polubienie

O tym pisze. I jeśli już to optymalizacja.

Masz rację:
Każda rewolucja ma swoich bohaterów i symboliczne daty. Dla rewolucji taśmy produkcyjnej najważniejszy jest Henry Ford, twórca koncernu Ford Motor Company. Symboliczna data – 1 grudnia 1913 r. To oficjalny moment rozpoczęcia pracy pierwszej taśmy w zakładach Highland Park w Detroit. Był na niej montowany samochód osobowy Ford T.
źródło: https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/1562321,1,pomysl-ktory-nam-dal-produkcje-masowa.read

2 polubienia

OK, na optymalizację się zgadzam, szukałam tego słowa :slight_smile:

Toyota to zastosowala zdaje sie jako pierwsza firma roboty zamiast ludzi przy niektorych czynnosciach.
Sama optymalizacja to ma dluzsza tradycje, juz za cesarza Qin
(IIIw. p.n.e.) stosowano metody standaryzacji i to co ciekawe wlasnie takie jak pozniej Japonczycy - system gniazdowy nie liniowy, ten drugi, podobnie jak pierwsze projekty chronometracji pracy czyli przymiarki do akordu to poczatki rewolucji przemyslowej w XVIII wieku, systematycznie udoskonalane do dzis.
Co ciekawe robotyka w przemysle moze doprowadzic do rozdrobnienia i urozmaicenia produkcji masowej. Roboty o wiekszych mozliwosciach plus odpowiednie oprogramowanie pozwalaja na coraz wieksza indywidualizacje produktu bez straty wydajnosci. Pytanie jak o tym przekonac konsumenta? Ze niekoniecznie trzeba miec takie samo jak sasiad?